Spółka komunalna zapłaci 1,6 mln zł kary? Nikt się nie zorientował, że zmieniły się przepisy

I słusznie. Zarząd i pracownicy powinni umieć czytać ze zrozumieniem.

Przekonanie, że Państwu wszystko wolno to faszyzm. To nic, że nie szkodziłeś środowisku ale nie miałeś odpowiedniego kwitka. System totalitarny.

Taki menago jak ofca da rade

Komu ma zaplacic? to jak przelozenie kasy z lewej kieszeni do prawej

Jeśli niewykonano badań a za firmę jest odpowiedziały prezes, po to jest prezesem za nie dopełnienie obowiązków powinien zapłacić prezes. Jeśli jestem przedsiębiorca sektora prywatnego i została nałożona kara na moje przedsiębiorstwo to ja musiałbym zapłacić z własnej kieszeni. Teraz niech zapłaci prezes skoro nie zadbał o przedsiębiorstwo. Proste Po co karać pracowników i podnosić cenę wody za uchybienia prezesa.

Jedni na drugich plujo i tak wkolo za PCz jak bylo?

Niedopełnienie obowiązków przez dyrektora i jego niekompetentnych podwładnych powinno zainteresować prokuraturę, gdyż doprowadziło do utraty mienia znaczącej wartości.

Jaki zarząd raka kara

Przecież to oczywiste że karę powinna zapłacić osoba za to odpowiedzialna która nie dopełniła swoich obowiazkow

Co to znaczy "nikt się nie zorientował"? To za co pracujące tam biurwy brały pieniądze?!! Ustalić kto nie dopełnił obowiązków i solidarni obciążyć karą w wysokości 1,6mln. Zlicytować do ostatniej skarpetki. To się dopiero kolejne biurwy w tym kraju nauczą pracować!

... a na plakatach wyborczych było hasło "uzdrowię Kraśnik" :) Populistyczne hasła miernej zmiany nijak się mają do rzeczywistości. Koniec głosowania na posady i stołki !!!

A to Cwana Ofca! Mieszkańcy mają płacić za niedopełnienie obowiązków służbowych?! Nigdy! Niech się natychmiast poda do dymisji, skoro nie ma pojęcia za co bierze pieniądze. Mam nadzieję, że radny Kurek zajmie się tym i doprowadzi do uzdrowienia sytuacji, tj.: zmiana kierownictwa w KPWiK oraz obniżenie opłat za wodę i ścieki dla mieszkańców. Do roboty, panie radny!!!!!!

Owca myślał, że jak BM powoła go na stanowisko Prezesa KPWiK to będzie tak jak w jego dotychczasowej "karierze": kasa za nic nierobienie. A tu niespodzianka, trzeba ruszyć głową i znaleźć wyście z problemu. Ale przecież na czele Rady Nadzorczej KPWiK stoi wybitny prawnik/prawniczka i mam nadzieję, że ten tęgi umysł znajdzie rozwiązanie. Ostatecznie za nieprzestrzeganie nowych przepisów dotyczących badań i tak zapłacą mieszkańcy Kraśnika.

CZyli: prezesem KPWiK może zostać byle tłumok, byle z plecami w POKO. Wywalić tego, co się na tym nie zna, niech się weźmie za odśnieżanie ulic i mostów, a na to stanowisko powołać babcię klozetową - ta będzie bardziej zorientowana w temacie.

Wilk - Burmistrz powołał Radę Nadzorczą do kontrolowania Spółki. Stały nadzór na spółki ma Rada Nadzorcza. Prezes Ofczarski tak- zarządza . Karę płacić powinni : Wilk, Rada Nadzorcza, Prezes Ofczarski i Radni Miejscy bo klepią poczynania Burmistrza. Do ostatniej złotówki ???. Kto jest za Łapka w górę!

Wilk - Burmistrz powołał Radę Nadzorczą do kontrolowania Spółki. Stały nadzór na spółki ma Rada Nadzorcza. Prezes Ofczarski tak- zarządza . Karę płacić powinni : Wilk, Rada Nadzorcza, Prezes Ofczarski  i  Radni Miejscy bo klepią poczynania Burmistrza. Do ostatniej złotówki ???.  Kto jest za Łapka w górę!

 Przeczyttałes artykuł kóry komentujesz? Sprawa dotyczy 2018 r. Wtedy był inny prezes, inny burmistrz i inna rada nadzorcza niz teraz. Więc podstaw sobie odpowiednie nazwiska i pochwał się w kolejnym komentarzu. 

Niewiem co z rokiem 2018 ma wspólnego Burmistrz Wilk?  Przecież ten człowiek objął swój urząd w końcówce roku, więc za te przewinienia o których mówi się w artykule odpowiada wówczas urzędujący Burmistrz i wówczas urzędujący prezez KPWiK! Wiem, dla wielu prawda ta jest nie do przyjęcia, ale tak bywa że prawda o tzw swoich bywa gorzka. Bo przecież ugrupowanie, które wówczas rządziło składało się i słada do tej pory prawie tylko z ludzi kryształowych i z wysoko ocenianych, przez kogoś tam fachowców. Często jednak okazuje się, że i kryształ mętnieje i fachowcowi aktualnej wiedzy brak. Reasumując, jeśli ktoś ma zamiar wypowiadać się w jakimś temacie, pierwsze powinien zapoznać się z chronologią zdarzeń.

czyż nie jest to kolejny owoc dobrej( tfu, dojnej) zmiany. 2018 to jeszcze ich działka.

Owca myślał, że jak BM powoła go na stanowisko Prezesa KPWiK to będzie tak jak w jego  dotychczasowej "karierze": kasa za nic nierobienie. A tu niespodzianka, trzeba ruszyć głową i znaleźć wyście z problemu.  Ale przecież na czele Rady Nadzorczej  KPWiK  stoi wybitny prawnik/prawniczka i mam nadzieję, że ten tęgi umysł znajdzie rozwiązanie. Ostatecznie za nieprzestrzeganie nowych przepisów dotyczących badań i tak zapłacą mieszkańcy Kraśnika.

 Jak masz takie dobre rady, to trzeba było dawać je byłemu burmistrzowi i byłym władzom spółki, bo to za ich kadencji powstał problem. Takie to tęgie głowy były. Teraz inni  muszą posprzątać. 1,6 milinów piechotą nie chodzi.      

Niewiem co z rokiem 2018 ma wspólnego Burmistrz Wilk?  Przecież ten człowiek objął swój urząd w końcówce roku, więc za te przewinienia o których mówi się w artykule odpowiada wówczas urzędujący Burmistrz i wówczas urzędujący prezez KPWiK! Wiem, dla wielu prawda ta jest nie do przyjęcia, ale tak bywa że prawda o tzw swoich bywa gorzka. Bo przecież ugrupowanie, które wówczas rządziło składało się i słada do tej pory prawie tylko z ludzi kryształowych i z wysoko ocenianych, przez kogoś tam fachowców. Często jednak okazuje się, że i kryształ mętnieje i fachowcowi aktualnej wiedzy brak. Reasumując, jeśli ktoś ma zamiar wypowiadać się w jakimś temacie, pierwsze powinien zapoznać się z chronologią zdarzeń.

 A najlepiej jak przeczyta cały artykuł, a nie tylko tytuł. Wtedy dowie się, że to nie obecny prezes i burmistrzWilk powinni tłumaczyć się z kosztownych decyzji w 2018. Wilk dostał to "w spadku" i teraz jest półtora miliona w plecy.