Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wypadek w Wierzbicy. 4 osoby ranne

Utworzony przez Szpilka, 24 kwietnia 2012 r. o 11:23 Powrót do artykułu
Szpilka napisał:
a napisał:
Najwidoczniej droga była wolna skoro wyprzedzał... A pani z forda zmieniała kierunek ruchu, nie było to skrzyżowanie więc sprawa jest prosta.... Nie było to skrzyżowanie więc punkt 4 wyjaśnia wszystko... Wyprzedzający poruszał się już po lewym pasie a pani dopiero na niego wjechała więc sprawa prosta... Rodział 4 Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu .... A byłeś świadkeim że piszesz "Wyprzedzający poruszał się już po lewym pasie a pani dopiero na niego wjechała"???? A może to Pani z forda upewniając się że może wykonać taki manewr zaczęła skręcać a on się nie upewnił czy może wyprzedzać i zaczął wyprzedzać jak Pani była już na lewym pasie... Widać to po miejscu w którym uderzył było to już na poboczu.
Bardzo jestem ciekaw, jak zakończy się ta sprawa. Patrzę na tę fotografię i próbuję sobie wyobrazić przebieg zdarzenia. I tak, kieruje fordem 43-letnia kobieta, no to żeby skręcić (pod kątem 90 stopmi) w taką szutrową drogę zwolniła przed tym manewrem do kilkunastu, góra 20 km/h. No to nawet jeśli w Fordzie spaliły się wszystkie żarówki, od stopu i kierunkowskazu, średnio rozgarnięty kierowca widząć, że auto zatrzymuje się na środku jezdni i jest możliwość skrętu do posesji, czy w inną drogę - HAMUJE I NIE WYPRZEDZA ! Czy byli jacyś świadkowie tego wypadku? Jeśli nikt się nie zatrzymał (podobno jakiś bus i Citroen Berlingo), to na pewno się nie zgłosi, bo musiałby się mocno tłumaczyć, dlaczego nie udzielił pomocy poszkodowanym. Wszystko wskazuje na to, że kierujący VW jechał brawurowo, wyskoczył na lewy pas zza jakiegoś pojazdu, który widząc co robi Ford już zwalniał. W tym momencie kierująca Fordem po raz ostatni upewniała się, że ją nikt nie wyprzedza i spokojnie zaczęła skręcać, przecież nie można nieustannie gapić się we wsteczne lusterko, bo trzeba już w trakcie skręcania ogarnąć wzrokiem drogę z naprzeciwka i drogę, w którą się skręca. Jeśli ta kobieta zostanie uznana winną spowodowania wypadku, to będzie oznaczło, że promuje się brawurę na polskich drogach. Jadąc przepisowo, myśląc w czasie jazdy, nie ma możliwości tak przyppieprzyć w skręcający w lewo pojazd, żeby się banan z niego zrobił i żeby wykonał salto na dach z pięcioma osobami w środku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
A ja bym powiedziała, że kierujący golfem dopuszczając się wykroczenia doprowadził tym do kolizji. Przejezdzając na czerwonym, kierowca tez dopuszcza sie wykroczenia, ale gdy rąbnie w kogos to on ponosi winę, a nie ktoś mający zielone swiatło, tylko dlatego, że nie sprawdził, czy komuś z pośpiechu nie zechciało sie łamac przepisów.
... i wypowiedział się znany expert od energii odnawialnej(tym razem - jako biegły rzeczoznawca od wypadków), zryty łeb z Piask Czy potrafice przetłumaczyć ten bełkot na j. polski ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
爱是一个空的小盒以心脏的形式 锁在不可思议的词 保留在衣橱在床旁边 当下落睡眠时,是坚硬的劫掠它是更加容易的 在它您将发现抹哭泣入他们 并且拥抱的玩偶。 最坏的事是从我们自己我们必须给所有那些事 然后我们成为那个空的小盒以在底部深深地掩藏的爱。
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antymarysieńka napisał:
... i wypowiedział się znany expert od energii odnawialnej(tym razem - jako biegły rzeczoznawca od wypadków), zryty łeb z Piask Czy potrafice przetłumaczyć ten bełkot na j. polski ?
To już powinno być twoim zmartwieniem, ze miewasz problemy z przyswojeniem sobie nawet podstawowej wiedzy, a samodzielne myslenie cie boli. Uwidoczniło sie to szczególnie w twoim przysłuchiwaniu sie wiatrakom w Chwałowicach i w porównywaniu ich do naszych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Uwidoczniło sie to szczególnie w twoim przysłuchiwaniu sie wiatrakom w Chwałowicach i w porównywaniu ich do naszych.
A gdzie znajduje się owe "NASZE" wiatraki ? Bo jak na razie, to tylko w twojej chorej wyobraźni, ty zryty łbie ! P.S. Już jeden taki walczył z wiatrakami - don Kichot mu było ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antymarysieńka napisał:
A gdzie znajduje się owe "NASZE" wiatraki ? Bo jak na razie, to tylko w twojej chorej wyobraźni, ty zryty łbie ! P.S. Już jeden taki walczył z wiatrakami - don Kichot mu było ... [/quote] Jak widac tobie trudno pojąć róznice pomiędzy porywaniem sie na wiatraki, a prowadzeniem dyskusji o nich, a konkretnie dostrzegania ich watpliwych walorów. A od nienawisci, zawisci, czepiania sie byle gówna w twoim zrytym łbie mózg ci juz zaczadział, to nie dziwota, że nie zacziłeś, ze do okreslenia 'nasze' wiatraki posłuzyłam sie skrótem myslowym. A jak bys nie wiedział co to jest, to przy okazji słuzę [quote]uproszczenie wypowiedzi poprzez przedstawienie jej w postaci niekompletnej lub zastąpienie jej innym, krótszym określeniem, czasem prowadzące do nieporozumień
http://pl.wiktionary.org/wiki/skr%C3%B3t_my%C5%9Blowy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Jak widac tobie trudno pojąć róznice pomiędzy porywaniem sie na wiatraki, a prowadzeniem dyskusji o nich, a konkretnie dostrzegania ich watpliwych walorów. [/quote] Ogrom owej różnicy uszedł jakoś mojej uwadze. Ba - stawiam cię na równi z don Kichotem. Po namyśle jednak zwracam honor Cervantensowi - don Kichot przynajmniej walczył z wiatrakami, które realnie istniały w rzeczywistości ... [quote name='Marysieńka' timestamp='1335715206' post='626219'] A od nienawisci, zawisci, czepiania sie byle gówna w twoim zrytym łbie mózg ci juz zaczadział, to nie dziwota, że nie zacziłeś, ze do okreslenia 'nasze' wiatraki posłuzyłam sie skrótem myslowym.
Zaiste - nie zacziłem. Bo te twoje tzw. "skróty myślowe" są czytelne tylko dla bardzo wąskiej grupy osób na forum. Tak wąskiej, że zawężającej się w zasadzie tylko do twojej osoby, i twojej chorej jaźni
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szpilka napisał:
Zasygnalizowała zamiar skrętu w lewo i upewniała się. Dlatego też szukamy kierowcę białego Citroena Berlingo, który wyprzedził ją po prawej stronie, więc musiał widzieć że zamierza skręcić w lewo. A pomiędzy Fordem a wyprzedzającym VW był jeszcze bus, który zapewne zasłonił widok i jednej i drugiej stronie zdarzenia.
Skoro tak precyzyjnie ustalono markę (Citroen Berlingo), to znaczy, że się zatrzymał... dzisiaj prawie każdy ma przy sobie telefon z aparatem, więc ja wbijam sobie to do głowy i innym z rodziny, żeby zaraz po udzieleniu pomocy poszkodowanym zrobić kilka zdjęć "na swoją obronę" m.innymi uchwycić auta (z tablicami),które zatrzymały się.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antymarysieńka napisał:
Ogrom owej różnicy uszedł jakoś mojej uwadze. Ba - stawiam cię na równi z don Kichotem. Po namyśle jednak zwracam honor Cervantensowi - don Kichot przynajmniej walczył z wiatrakami, które realnie istniały w rzeczywistości ... Zaiste - nie zacziłem. Bo te twoje tzw. "skróty myślowe" są czytelne tylko dla bardzo wąskiej grupy osób na forum. Tak wąskiej, że zawężającej się w zasadzie tylko do twojej osoby, i twojej chorej jaźni
Twoja opinia jest najmniej warta. Ludzie jednak wolą niweczyc same plany związane z budową wiatraków, niz porywać sie na już stojące hałasliwe kolosy z gracą, jak skonczeni idioci. Tylko to dla ciebie ogrom róznicy i dlatego nie jestes w stanie jej ogarnąć. I powiedziałabym, że nierozumienie moich "skrótów myślowych" zawęża sie jedynie do twojej osoby. Oprócz ciebie nikt inny nie ma do nich żadnych obiekcji. Tylko ty ciągle sie czepiasz i sugerujesz co innego, niz z nich wynika dla kazdej inteligentnej osoby.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...