Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wyrok dla urzędnika za brudną kampanię wyborczą

Utworzony przez Kaśka, 27 kwietnia 2012 r. o 10:37 Powrót do artykułu
no i wreszcie skazany!!!!, mnie zastanawia jedno - czy Sąd opierał się tylko na słowach, czy są jakieś nagrania? to by było istotne w sprawie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
O zamknęli mu nawet drogę dalszych odwołań. Jak na proces poszlakowy swoją stanowczoscią nieźle go sąd udupił. Ciekawe czy pan sędzie nie jest przypadkiem znajomym radców prawnych naszego pana burmistrza?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" Zbigniew N. zaprzeczał, że dążył do skompromitowania przyszłego burmistrza. – Chciał odbyć podróż sentymentalną, dlatego spotkał się z dziewczyną z dawnych lat – mówił na wczorajszej rozprawie mecenas Stanisław Estreich, obrońca Zbigniewa N. – Rozmawiał z nią o kampanii wyborczej. Jednak sędziowie uznali relację pielęgniarki za wiarygodną " ... bu ha ha. Adwokat sam wymyślił tę wersję pt. "podróż sentymentalna" ? Cudowna wirtuozeria słowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gdyby Wielki Czu został burmistrzem to dla sądu zeznania pielęgniarki byłyby niewystarczającym dowodem ale w tej sytuacji to zeznanie pielęgniarki nie budzą wątpliwości więc jak to w procesie poszlakowym, sąd miał inne dowody w dup*e ! Nie oglądacie programu "Państwo w państwie" ? Przecież sądy to najczęściej regionalne kliki !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla mnie to poprostu porażka, same poszlaki, słowo przeciwko słowu, Sąd wydał wyrok niesprawiedliwy i tendencyjny. W skutek takiego rozumowania każdy kto oskarży kogoś jako pierwszy może wygrać sprawę bez świadków. Słowo przeciwko słowu w dodatku ani jedna osoba ani druga jak przypuszczam nie jest recydywistą ani funkcjonariuszem publicznym więc zeznania powinny być traktowane na równi. A tu jednak człowiek człowiekowi nie równy. Składajmy zeznania na sąsiada jak go nie lubimy bo a nóż widelec się uda i wygramy a jak sąd nie uwierzy to poprostu umorzy sprawę. Nic do stracenia. Trzeba wymyśleć tylko przestępstwo ścigane z urzędu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdaje się, że skazany jednak był funkcjonariuszem publicznym. Ale czy to ma jakieś znaczenie? Szuja i tyle!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do takich spraw uzywa sie zaufanych osób, które najpierw okręca sie sobie wokół palca. Tak jak robił to agent Tomek, a nie tam pierwszej lepszej z "ulicy", po której nie wiadomo czego tak naprawdę mozna sie spodziewać. Dlatego tac cała sprawa wydaje mi się tak mało prawdopodobna. Do tego prokuraturze pół roku zajęło zbieranie dowodów, a w rzeczywistości przez ten czas, za przeproszeniem jedno wielkie gówno zebrała.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Do tego prokuraturze pół roku zajęło zbieranie dowodów, a w rzeczywistości przez ten czas, za przeproszeniem jedno wielkie gówno zebrała.
Widze ,ze jesteś dobrze zorientowana w tej sprawie i miałaś dostęp do akt sprawy i dochodzenia prokuratury. Możesz nam przedstawić, na podstawie jakich dowodów sąd skazał Pana Nitę?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrzej napisał:
Widze ,ze jesteś dobrze zorientowana w tej sprawie i miałaś dostęp do akt sprawy i dochodzenia prokuratury. Możesz nam przedstawić, na podstawie jakich dowodów sąd skazał Pana Nitę?.
Na podstawie doniesien z prasy, z pierwszego jak i tego wyroku wynika, że jedynym dowodem w sprawie była relacja pielęgniarki. A jakby były inne dowody, to nie musielibysmy czytac, ze sędziowie jej relację uznali za wiarygodną, na podstawie której został skazany. i jak na razie to jestem w komentarzach do artykułu na ten temat, a nie w komentarzach o znajomosci aktów sprawy.
Ostatnio edytowany 28 kwietnia 2012 r. o 20:56
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oj Marysieńko jakich aktów? akt sprawy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Zdaje się, że skazany jednak był funkcjonariuszem publicznym. Ale czy to ma jakieś znaczenie? Szuja i tyle!
Nie znam się za bardzo ale na moje oko to funkcjonariuszem publicznym chyba nie był będąc na stanowisku na którym był aczkolwiek nie jestem pewien, a jeżeli by był to podobno zeznania funkcjonariuszy publicznych są zazwyczaj przez sąd uznawane za bardziej wiarygodne. Przykładem tego jest chociażby policjant którego zeznania są uznawane z góry praktycznie za wiarygodne i ciężko jest obalić zeznania policjanta. Nie oceniam czy jest winny czy nie. Dla mnie wydanie wyroku na podstawie takich dowodów jest chore. Jeżeli jest winny to powinni szukać dowodów a nie skazywać na pokaz na podstawie zeznanie przeciwko zeznaniu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Na podstawie doniesien z prasy, z pierwszego jak i tego wyroku wynika, że jedynym dowodem w sprawie była relacja pielęgniarki. A jakby były inne dowody, to nie musielibysmy czytac, ze sędziowie jej relację uznali za wiarygodną, na podstawie której został skazany. i jak na razie to jestem w komentarzach do artykułu na ten temat, a nie w komentarzach o znajomosci aktów sprawy.
To są skutki, gdy analfabetka, konfabulatorka i mitomanka dorwie się do klawiatury !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antymarysieńka napisał:
To są skutki, gdy analfabetka, konfabulatorka i mitomanka dorwie się do klawiatury ! [/quote] Robic błędy kazdemu sie zdarza i to nawet personom.W twoich nędznych wypocinach tez ich nie brakuje. Ale jakby co [quote]Gabinet Ministra Spraw Wojskowych wykaz aktów sprawy honorowej p. Marszałka Piłsudskiego i gen. Stanisława Hallera, artykuły prasowe, sprawozdania, raporty
http://www.pilsudski.org/archiwa/teczka.php?nrar=701&nrzesp=1&sygn=59 Jest. Jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Robic błędy kazdemu sie zdarza i to nawet personom.W twoich nędznych wypocinach tez ich nie brakuje. Ale jakby co http://www.pilsudski.org/archiwa/teczka.php?nrar=701&nrzesp=1&sygn=59 Jest. Jest.
Co: jest ? Ktoś się ewidententnie walnął (palnął byka) - zresztą w dalszej części zbioru archiwum JPIA ten błąd już nie występuje: Zarzuty Marszałka Piłsudskiego co do autentyczności akt historycznych http://www.pilsudski.org/archiwa/dokument.php?nonav=&nrar=701&nrzesp=1&sygn=59&handle=701.180/2133 Jest jeszcze słownik PWN: http://www.pwn.pl/?module=multisearch&search=akta Ale chłopski filozof z Piask brnie dalej w głupoty, za nic w świecie nie przyznając się do błędu (tu usilnie szukał w googlach, aby jego racja była "mojsza") Czy ktoś z userów jest w stanie wskazać post na forum, w którym tow. Marysieńka przyznaje się, że nie ma racji ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antymarysieńka napisał:
Co: jest ? Ktoś się ewidententnie walnął (palnął byka) - zresztą w dalszej części zbioru archiwum JPIA ten błąd już nie występuje: Zarzuty Marszałka Piłsudskiego co do autentyczności akt historycznych http://www.pilsudski.org/archiwa/dokument.php?nonav=&nrar=701&nrzesp=1&sygn=59&handle=701.180/2133 Jest jeszcze słownik PWN: http://www.pwn.pl/?module=multisearch&search=akta Ale chłopski filozof z Piask brnie dalej w głupoty, za nic w świecie nie przyznając się do błędu (tu usilnie szukał w googlach, aby jego racja była "mojsza") Czy ktoś z userów jest w stanie wskazać post na forum, w którym tow. Marysieńka przyznaje się, że nie ma racji ?
Co mnie obchodzi co jest w dalszej części zbioru? Ktos sie walnął czy nie walnął.Grunt, ze jest tak napisane i to w dużo powazniejszej rzeczy niż takie forumowe pisanie. A gdybym sie nie przyznawała do popełnienia błędu, to bym wczesniej nie zaznaczała, że wszystkim zdarza sie je popełniac. Takze moje błędy w porównaniu z tymi innymi to pikus, i na takim forum spokojnie moge sobie napisac o aktusiach sprawy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marysieńka napisał:
Co mnie obchodzi co jest w dalszej części zbioru? Ktos sie walnął czy nie walnął.Grunt, ze jest tak napisane i to w dużo powazniejszej rzeczy niż takie forumowe pisanie. A gdybym sie nie przyznawała do popełnienia błędu, to bym wczesniej nie zaznaczała, że wszystkim zdarza sie je popełniac. Takze moje błędy w porównaniu z tymi innymi to pikus, i na takim forum spokojnie moge sobie napisac o aktusiach sprawy.
No cóż na błędach się uczymy i dobrze jeśli na cudzych.Mimo wszystko warto zapamiętać i nie powielać błędów innych. A zdrobienia to dla dzieci i to też niewychowawcze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dyskusja zbędna napisał:
No cóż na błędach się uczymy i dobrze jeśli na cudzych.Mimo wszystko warto zapamiętać i nie powielać błędów innych. A zdrobienia to dla dzieci i to też niewychowawcze.
Oj tam, oj tam. Od zdrobnien i popełniania błdów na forum świat sie ze zawali. A tego typu pouczenia szybciej na górze sie przydadzą. Czym wyżej tym lepiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dyskusja zbędna napisał:
No cóż na błędach się uczymy i dobrze jeśli na cudzych.Mimo wszystko warto zapamiętać i nie powielać błędów innych. A zdrobienia to dla dzieci i to też niewychowawcze.
Idę o zakład o każdą sumę, że w tym konkretnym przypadku nauka jednak pójdzie w las. A świadczyć o tym może powyższy post tow. Marysieńki....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kurcze coś nie wyszło Wilkowi, Lisowi i Leńczukowi a tak się chłopcy starają . Jak widać są jeszcze na lubelszczyźnie PRAWDZIWI SĘDZIOWIE I PROKURATORZY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
antymarysieńka napisał:
Idę o zakład o każdą sumę, że w tym konkretnym przypadku nauka jednak pójdzie w las. A świadczyć o tym może powyższy post tow. Marysieńki.... [/quote] Tak jak by od tego, czy w moim przypadku nauka pójdzie w las czy nie pójdzie znikło by z forów i nie tylko, wszelkie tałatajstwo, którego istnienie tobie wcale nie przeszkadza, i które w sumie sam reprezentujesz. [quote name='bez nazwy' timestamp='1335853869' post='626467'] Kurcze coś nie wyszło Wilkowi, Lisowi i Leńczukowi a tak się chłopcy starają . Jak widać są jeszcze na lubelszczyźnie PRAWDZIWI SĘDZIOWIE I PROKURATORZY.
Dla ciebie to ci prawdziwi sędziowie i prokuratorzy na lubelszczyznie, to chyba tacy, którzy bez względu na posiadane dowody oskarzają i wyrokują zgodnie z twoimi subiektywnymi zapatrywaniami i oczekiwaniami.
Ostatnio edytowany 1 maja 2012 r. o 09:22
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...