16-latek zajechał drogę 78-latce? Rowerzystka w szpitalu

Rowerzyści za bardzo szaleją. Chodniki są dla pieszych. Nie zwracają uwagi na przechodzących. W każdej chwili można zostać potrąconym przez maniaka dwóch kólek. Policja powinna ich zacząć tępić, przywalać mandaty i przegonić z chodników.

skoro jechali w tym samym kierunku i skręcał to znaczy że go wyprzedzała , (niezła kondycja), ciekawe czy wrzucił kierunek..

Bezradność osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jest skandaliczna - popatrzcie co się dzieje na chodnikach w Lublinie w centrum miasta/ wojewódzkiego???/ cykliści robią co chcą - przepisy- jakie przepisy???........

Ze wzrokiem zbitego psa przepraszam przechodniów jadąc powoli rowerem po chodniku. Jest mi bardzo przykro ale jestem nędznym niewolnikiem kredyciarzem robolem we własnym kraju na dorobku i nie mogę sobie pozwolić na to żeby moja rodzina się mną opiekowała po tym jak dostanę w plecy od samochodu kierowanego przez pijanego kierowcę albo innego wariata w samochodzie który odjedzie po tym w sina dal.  Więc bardzo mi przykro ale jeżdżę i będę jeździć po chodnikach aczkolwiek wiem że jestem tam niemiłe widziany za co przepraszam.

Oboje siebie warci. Jak można jeździć rowerem po chodniu?

Korzystając z okazji zwrócę się z apelem i prośbą do czytelników - rowerzystów korzystających ze ścieżek w mieście a zwłaszcza tej do i przy zalewie Zemborzyckim. Czy tak wielkim problemem jest jazda prawostronna? Jazda nie obok innego rowerzysty jadącego w tym samym kierunku ale przed lub za nim? Przy tak dużym natężeniu ruchu rowerowego jak na ścieżce prowadzącej do zalewu to naprawdę jest zachowanie bardzo niebezpieczne. Ścieżka nie jest zbyt szeroka a użytkowników mnóstwo więc szanujmy się nawzajem i nie utrudniajmy sobie jazdy. Jedni jeżdżą wolno, inni szybciej a bezpieczne wyprzedzenie takiego "stada" jadącego całą szerokością nie jest proste i często psuje trening jeżdżącym szybciej. Dodatkowy problem to rolkarze. Pomijam, że zgodnie z prawem nie powinni się znajdować na ścieżce dla rowerów, ale gdzieś przecież jeździć muszą a skoro już to robią to niech pamiętają że są poniekąd jakby w gościach, jadąc ścieżką. Również jeżdżą po dwoje obok siebie, a tego już zaakceptować nie można. Szanujmy się nawzajem i myślmy nie tylko o sobie i swoim relaksie na rowerze, ale też o innych którzy chcą bezpiecznie i sprawnie pojeździć. Na rowerze trzeba tak samo myśleć i przewidywać jak jadąc autem. ps. do redakcji: może by tak stowarzyszenie lubelskich rowerzystów jakąś kampanię na rzecz bezpiecznej jazdy uskuteczniła? Dziękuję za wypowiedź

Konflikt pokoleń. Ale czy potrzeba aż kodować nazwę roweru? Przy samochodach też tak będziecie robić?

A co rowerzyści robili na chodniku!??

Dede napisał:

Ze wzrokiem zbitego psa przepraszam przechodniów jadąc powoli rowerem po chodniku. Jest mi bardzo przykro ale jestem nędznym niewolnikiem kredyciarzem robolem we własnym kraju na dorobku i nie mogę sobie pozwolić na to żeby moja rodzina się mną opiekowała po tym jak dostanę w plecy od samochodu kierowanego przez pijanego kierowcę albo innego wariata w samochodzie który odjedzie po tym w sina dal.  Więc bardzo mi przykro ale jeżdżę i będę jeździć po chodnikach aczkolwiek wiem że jestem tam niemiłe widziany za co przepraszam.

byku wyrośnięty , jak ci  nie wstyd ! widzę , w sobotę jak idę na targ, uliceą jedzie niemłoda kobieta ze wsi. mozna? stoję i przyglądam się bo to dziś ewenemnt. młode byki tylko po chodniku umieją jechać rowerem

Gucio napisał:

Dede napisał:

Ze wzrokiem zbitego psa przepraszam przechodniów jadąc powoli rowerem po chodniku. Jest mi bardzo przykro ale jestem nędznym niewolnikiem kredyciarzem robolem we własnym kraju na dorobku i nie mogę sobie pozwolić na to żeby moja rodzina się mną opiekowała po tym jak dostanę w plecy od samochodu kierowanego przez pijanego kierowcę albo innego wariata w samochodzie który odjedzie po tym w sina dal.  Więc bardzo mi przykro ale jeżdżę i będę jeździć po chodnikach aczkolwiek wiem że jestem tam niemiłe widziany za co przepraszam.

byku wyrośnięty , jak ci  nie wstyd ! widzę , w sobotę jak idę na targ, uliceą jedzie niemłoda kobieta ze wsi. mozna? stoję i przyglądam się bo to dziś ewenemnt. młode byki tylko po chodniku umieją jechać rowerem

 Stare kobiety są nic nie są warte, emerytki i renciski na plus 500 dla meneli troglodytów nie zarobią, na barkach młodych pracujących wszystko to jest - a starzy, żyją bezproduktywnie i walą gaz patrząc sie w stronę monopolowego. Strata po staruszce co jechała na rowerze żadna (nawet ZUS to przyznaje) więc niech sie bawi w kamikaze.

Normalnie hit dnia. Będą pokazywać na czerwonym pasku w tych czy tamtych stacjach informacyjnych :P

undefined napisał:

undefined napisał:

Bezradność osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo jest skandaliczna - popatrzcie co się dzieje na chodnikach w Lublinie w centrum miasta/ wojewódzkiego???/ cykliści robią co chcą - przepisy- jakie przepisy???........

 Rowerzyści za bardzo szaleją. Chodniki są dla pieszych. Nie zwracają uwagi na przechodzących. W każdej chwili można zostać potrąconym przez maniaka dwóch kólek. Policja powinna ich zacząć tępić, przywalać mandaty i przegonić z chodników.

 A "zaparkowane" samochody na pół chdnika, tak że ledwo można się przecisnąć nie przeszkadzają? NIe, bo ty tak parkujesz, tak jeździsz samochodem, że ci rowerzyści przeszkadzaj, na chodniku.