Casting burmistrza z naruszeniem prawa

Gość napisał:

dziewczyno poczytaj http://www.leczna.pl...ci/art2207.html jakie wstępne rozeznanie rynku? Cytuję: "Warunki pracy i płacy zostaną przedstawione podczas bezpośrednich rozmów z zainteresowanymi." Pewnie dowiedział się, że ktoś to zawuwazył i dlatego nikt nie został wybrany.

No fakt masz rację,nie wdrożyłam się w temat zanim to napisałam.

bo to jest rządzenie po łyncyńsku

http://s6.ifotos.pl/img/prawojpg_nrensqp.jpg

Teraz trzeba składać CV jedna pani do towarzystwa PANU Burmistrzowi wystarczy teraz może wygra ktoś kto bedzie z poza układu a to tej osbie dobrze wróży na przyszłość jak już nie będzie PANA

koalicja nie dała skrzywdzić gospodrza. Ogony podkulone i skarga oddalona. Wbrew faktom i logice

wodzu prowadź napisał:

koalicja nie dała skrzywdzić gospodrza. Ogony podkulone i skarga oddalona. Wbrew faktom i logice

Właśnie zgodnie z faktami i logiką. Dwa głosy za zasadnością skargi o czymś świadczą.

A na komisji były trzy głosy za przy jednym wstrzymującym się (za zasadnością skargi) ..... tylko że tam nie byuło gospodarza i jego oratorstwa ze wskazaniem jak należ głosować, zresztą nie pierwszy raz mamy do czynienia z takim postępowaniem władzy

Gość napisał:

A na komisji były trzy głosy za przy jednym wstrzymującym się (za zasadnością skargi) ..... tylko że tam nie byuło gospodarza i jego oratorstwa ze wskazaniem jak należ głosować, zresztą nie pierwszy raz mamy do czynienia z takim postępowaniem władzy

Jeżeli oratorstwem nazywasz - wskazanie faktów i argumentów, to tak - i tego zabrakło na komisji, dobrze że sprawa wyjaśniła się na sesji - wynik jak wyżej podany.

Burmistrz działał podobno na podstawie art 30 ustawy o samorządzie gminnym, który nie mówi słowem o zatrudnianiu pracowników. Burmistrzowi chodziło podobno o przeniesienie kogoś gdzieś a nie zatrudnianie nowego pracownika. Czyli zmienił swoje zeznania względem tego co mówił wcześniej. Jak bardzo trzeba być tępym (bez urazy) żeby uwierzyć, że po to robił ten casting. Opinia prawniczki też się dla niego nie liczy, mimo że wskazała tam, że ogłoszenie było wadliwe. Ale te argumenty ponoć przekonały radnych Tylko im pogratulować.

Gość napisał:

Burmistrz działał podobno na podstawie art 30 ustawy o samorządzie gminnym, który nie mówi słowem o zatrudnianiu pracowników. Burmistrzowi chodziło podobno o przeniesienie kogoś gdzieś a nie zatrudnianie nowego pracownika. Czyli zmienił swoje zeznania względem tego co mówił wcześniej. Jak bardzo trzeba być tępym (bez urazy) żeby uwierzyć, że po to robił ten casting. Opinia prawniczki też się dla niego nie liczy, mimo że wskazała tam, że ogłoszenie było wadliwe. Ale te argumenty ponoć przekonały radnych Tylko im pogratulować.

Burmistrz nie zmieniał zdania. Od początku wskazywał, że nie był to nabór bo ten wcześniej został przeprowadzony i nie dał żadnego rezultatu. Wskazał, że ogłoszenie dotyczyło ewentualnego przeniesienia pracownika i wykazał, że było zgodne z prawem. Opinia prawnika została wydana zanim Burmistrz przedłożył swoje wyjaśnienia. Prawniczka odniosła się do ogłoszenia jako ogłoszenia o naborze. W swojej opinii wskazała jednak, że są inne sposoby zatrudnienia ale nie badała pod tym kątem ogłoszenia bo nie było jeszcze wyjaśnień Burmistrza. Z opinii radcy i wyjaśnień Burmistrza jednoznacznie zostało wykazane, że skarga opierała się na błędnym rozumieniu ustawy o pracownikach przez skarżących, którzy uważali że pozyskanie pracownika może nastąpić jedynie przez otwarty nabór. Na sesji przypomniano, że w gminie Łęczna nabory na wolne stanowiska wprowadzono znacznie wcześniej niż na gminach wymusiła to ustawa , bo 2004 roku. Gmina Łęczna była jedną z pierwszych, które wdrożyły taki sposób zatrudniania pracowników.

Czy w urzędzie zatrudniono kogoś na umowę zlecenie za pisanie cały dzień na forum? Czy może to Pan panie Grzegorzu? Naprawdę liczycie, że kogoś przekonacie? Życzę powodzenia.

O jojoj,może nie wygląda to najlepiej,bo te nabory i tak są zawsze ustawione jakich procedur by nie stosowano,ale fakt jest to obejście przepisu o naborze otwartym i konkurencyjnym,tak więc do tego niestety nie można się przyczepić. Ja tylko się zastanawiam,czy jakby udało się MF(a zakładam,że będzie kandydował) zostać burmistrzem,czy procedury naboru byłyby czyste i przejżyste? I czy w końcu szansę na pracę otrzymaliby ci,którzy są dobrzy i nadają się do pracy,czy ci,którzy chodzą i proszą,płaczą i błagają,lub tam jacyś,którym po znajomości tą pracę się załatwia.

To wszystko to ble, ble , ble. Był nabór na specjalistę - wykształcenie techniczne, doświadczenie w inwestycjach komunalnych. I co - nic (zero, null). Burmistrz już bez naboru ogłosił, że szuka takiego fachowca - i co - nic (zero, null). Test dla potrafiących czytać ze zrozumieniem - jaki z tego wniosek wypływa ?: A. Burmistrz narusza prawo i reguły przejrzystości B. nie ma chętnych fachowców do podjęcia takiej pracy I pomyśleć, że radni za nasze pieniądze rozwiązują takie dylematy.

gość napisał:

Burmistrz nie zmieniał zdania. Od początku wskazywał, że nie był to nabór bo ten wcześniej został przeprowadzony i nie dał żadnego rezultatu. Wskazał, że ogłoszenie dotyczyło ewentualnego przeniesienia pracownika i wykazał, że było zgodne z prawem.

Urzędowy idioto, jeśli widzisz np. takie ogłoszenie na stronie internetowej miasta: "Burmistrz Łęcznej poszukuje osoby na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych Burmistrz Łęcznej poszukuje osób na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych. Zainteresowani, z wykształceniem technicznym i stażem pracy na podobnym stanowisku, powinni składać CV wraz z listem motywacyjnym i referencjami w Urzędzie Miejskim w Łęcznej do końca stycznia 2013 r. wraz z informacją na kopercie „Specjalista do spraw inwestycji”. Warunki pracy i płacy zostaną przedstawione podczas bezpośrednich rozmów z zainteresowanymi." To rozumiesz, że to nie jest żaden nabór tylko rekrutacja wewnątrz urzędu? Czy miałeś jakiś poważny wypadek? Czy od zawsze tak masz? Niech dobry gospodarz skończy tą farse i powie kogo chciał przyjąć na to stanowisko.

Urzędasy mamy was, czy to kolejne wasze ogłoszenie? http://s4.ifotos.pl/img/922976101_nrwpaes.jpg

Gość napisał:

Urzędowy idioto, jeśli widzisz np. takie ogłoszenie na stronie internetowej miasta: "Burmistrz Łęcznej poszukuje osoby na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych Burmistrz Łęcznej poszukuje osób na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych. Zainteresowani, z wykształceniem technicznym i stażem pracy na podobnym stanowisku, powinni składać CV wraz z listem motywacyjnym i referencjami w Urzędzie Miejskim w Łęcznej do końca stycznia 2013 r. wraz z informacją na kopercie „Specjalista do spraw inwestycji”. Warunki pracy i płacy zostaną przedstawione podczas bezpośrednich rozmów z zainteresowanymi." To rozumiesz, że to nie jest żaden nabór tylko rekrutacja wewnątrz urzędu? Czy miałeś jakiś poważny wypadek? Czy od zawsze tak masz? Niech dobry gospodarz skończy tą farse i powie kogo chciał przyjąć na to stanowisko.

Nieurzędowy idioto , a widzisz to http://www.e-bip.pl/.../##1786386767.6 z dnia 12.03,2012 Urząd Miejski w Łęcznej, Plac Kościuszki 5 poszukuje kandydatów na urzędnicze stanowisko ds. inwestycji Miejsce wykonywania pracy: Łęczna , Urząd Miejski, Plac Kościuszki 5, Referat Inwestycji Wymagania związane ze stanowiskiem: Wymagania niezbędne: wykształcenie wyższe- inżynier budownictwa lub ochrony środowiska, minimum trzyletnie doświadczenie w pracy na stanowisku do spraw inwestycji znajomość procesu inwestycyjnego .... itd." Wyniki naboru: "Informujemy, że w wyniku analizy ofert złożonych na urzędnicze stanowisko ds. inwestycji komisja rekrutacyjna stwierdza,iż żadna aplikacja nie spełniła wymogów formalnych podanych w ogłoszeniu." Jakby Burmistrz chciał kogoś pchnąć na to stanowisko to mógł "pod niego" ustawić nabór i finito. Jak widać szukał fachowca. Przepraszam za słowo "idioto".

Gość napisał:

Urzędowy idioto, jeśli widzisz np. takie ogłoszenie na stronie internetowej miasta: "Burmistrz Łęcznej poszukuje osoby na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych Burmistrz Łęcznej poszukuje osób na stanowisko specjalisty do spraw inwestycji komunalnych. Zainteresowani, z wykształceniem technicznym i stażem pracy na podobnym stanowisku, powinni składać CV wraz z listem motywacyjnym i referencjami w Urzędzie Miejskim w Łęcznej do końca stycznia 2013 r. wraz z informacją na kopercie „Specjalista do spraw inwestycji”. Warunki pracy i płacy zostaną przedstawione podczas bezpośrednich rozmów z zainteresowanymi." To rozumiesz, że to nie jest żaden nabór tylko rekrutacja wewnątrz urzędu? Czy miałeś jakiś poważny wypadek? Czy od zawsze tak masz? Niech dobry gospodarz skończy tą farse i powie kogo chciał przyjąć na to stanowisko.

Mariuszku ach to ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na sesjach cały czas zwracasz uwagę na te warunli pracy i pracy i w kółko to powtarzasz jak mantrę,a wstydzisz się podpisać,co żal ci dupę ściska,że nie jesteś specjalistą od niczego tylko od robienia tanich sensacji i pusego gadania

Gość napisał:

Urzędasy mamy was, czy to kolejne wasze ogłoszenie? http://s4.ifotos.pl/img/922976101_nrwpaes.jpg

to ile jest tych nowych etatów od pisania na forum?

Jest tu jeszcze ktoś, kto wierzy w uczciwość urzędowych konkursów?

gość napisał:

Test dla potrafiących czytać ze zrozumieniem - jaki z tego wniosek wypływa ?: A. Burmistrz narusza prawo i reguły przejrzystości B. nie ma chętnych fachowców do podjęcia takiej pracy

Dodałbym jeszcze opcję C. Ktoś zaczął węszyć przy konkursie i kandydat się zwinął wybieram opcję C