Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
2000zł ???? to ile ta ściana miała m^2?? Chyba jakiś ogromny pokój... Jak dla mnie chce zarobić. W sumie się nie dziwie bo traci czas i nerwy ale 2000zł to chyba dużo za dużo...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
2000 to mało jak na tapetę natryskowa ... ja bym walczył o 20000 zł ze względu na stracony czas pieniądze i uporczywość ubezpieczyciela.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
butla piany, i kilka kg szpachli=góra 100zł + do tego ta tapeta natryskowa, nie wiem ile to kosztuje ale na pewno nie 2tys
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z Tą panią ,bo przecież nie w ten sposób dociepla się bloki żeby ściany rozwiercać do wewnątrz Te 2 tyś. należy się za sam szok bo skoro ktoś mieszka w mieszkaniu ileś lat i dba o nie to na pewno się tego nie spodziewa.A poza tym za docieplenia płacą sami mieszkańcy ze swoich czynszy to trudno płacić za coś co powoduje jeszcze szkody we własnym mieszkaniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zgadza się, 2 tys nalezą się za sam SZOK...niedawno to samo zaskoczyło mnie w Lublinie...firma osiedleniowa niczym z filmu "sąsiedzi"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
danielekbp napisał:
butla piany, i kilka kg szpachli=góra 100zł + do tego ta tapeta natryskowa, nie wiem ile to kosztuje ale na pewno nie 2tys
plus przywiezienie tego wszystkiego do domu plus przygotowanie pokoju do remontu (wynieść meble, kupić folię lub coś innego do przykrycia podłogi...) plus wynagrodzenie dla fachowca, który to położy plus rekompensata za urlop/utracone zarobki (ktoś z domowników musi być w domu, jak fachowiec pracuje) plus sprzątanie po remoncie. I po tym wszystkim jedna ściana nowiutka, a reszta stara, czyli pokój łaciaty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tapeta natryskowa jest bardzo droga...za pokoj 3 na 4 metry zaplacilem ok 1000zl...za jeden pokoj...a widze po scianie ze ona jest wieksza niz te moje 4 w pokoju
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najgorsze w tej całej sprawie jest to że tak naprawdę nikt nie bierze pod uwagę nerwówki jaka panuje przy "domaganiu się o swoje" nie rozumem jak firma nie dośc że mozolnie i długo zajmowała się tym ociepleniem oklejając caly blok folią który był jak sauna przez tyle miesięcy. To jeszcze wydawałoby się robiąc rutynowo kolejne ocieplenie bloku wyrządziła tyle szkód nie wierzę że budowniczy przewiercając sie nie czuli ze przebiją ścianę, jedną dziurę jestem w stanie zrozumieć ale 16 to już lekka przesada i praca robiona byle tylko zrobić bo kogo obchodzi że ktoś potem nie może spokojnie wypocząć w mieszkaniu. Już tak to jest nie moje to mogę popsuć niech sie martwi inny. I nie chodzi tu już wcale o wysokość odszkodowania (przecież nie pomaluje tylko jednej ściany) tylko co nam użytkownikom sie należy i jak spółdzielnia załatwia tego typu sprawy w końcu co miesiąc płacimy czynsz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
)) Ja miałem identyczną sytuację jakiś miesiąc temu. Wracamy z żoną i dzieckiem z pracy do domu, mieszkanie 2 tygodnie po kompletnym remoncie, a tu w pokoju dziecinnym totalna demolka. 15 widocznych dziur w ścianie i kilka pęknięć. Wszystko w odłamkach betonu: podłoga, łózko, meble. Całe szczęście jak widzę załatwiłem sprawę inaczej. Dałem szefowi firmy ocieplającej bloki nr telefonu do gościa który robił mi remont mieszkania, bez problemu się dogadali i po tygodniu nie było już śladu po szkodach. Ściana wygląda jak przed demolką. Spisaliśmy jeszcze protokół z tego zdarzenia gdyby coś wyszło po czasie. Dlatego lepiej próbować się spokojnie dogadać a nie awanturować. Gdyby tej pani rzeczywiście zależało na doprowadzeniu mieszkania do poprzedniego stanu a nie wyrwaniu kasy, miała by już sprawę załatwioną. Pozdr!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to juz nie chodzi o wysokosc odszkodowania tylko chodzi oto by we wlasnym domu bylo mozna mieszkac a nie koczowac i Jak mozna codziennie patrzec sie na sciane jak po strzelaniu z ckm-u i zyc z dziurami przez kilka miesiecy Ciekawe jak by tobie zrobili tyle dziur i dali ci jakies grosze na naprawe co bys sam zrobil w takiej sytacjii??? ja rozumiem ta pania bo taka jest prawda budowlancy spiepsza wszystko co sie da bo oni ida na ilosc nie na jakosc i nie obchodzi ich nic bo firma ubezpiecza budynek to sa kryci a firma ubezpieczeniowa zuci pare groszy i kaze sobie samemu zrobic i sie nie odzywac i zapomniec o sprawie to cos jest nie halo????? ciekawe jak bys zamienil sie z pania na miejsce czy bylbys czy bylabys taka/i madra/y jak to ty bys miala chodzic prosic by ci naprawili mieszkanie do wczesniejszego stanu przed zniszczeniem ty tracisz czas urlop by cos zalatwic a tu cie kazdy zbywa ic tu idz tam pisz pismo czekaj 30 dni puzniej pisz kolejne pismo czekaj znow i tak w kółko taki czeski film.... teraz niema winnego tej sytacjii nie ma glupiego słowa przepraszam a dziury same sie zrobiły pewnie ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
danielekbp napisał:
butla piany, i kilka kg szpachli=góra 100zł + do tego ta tapeta natryskowa, nie wiem ile to kosztuje ale na pewno nie 2tys
Jak jesteś taki mądry to przyjdź do tej kobity i wykonaj za sumę proponowaną i wyceniona przez siebie ! albo zamknij japę jak się na tym nie znasz bo durnia z siebie robisz!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...