Remont drogi K-82. W wakacje mogą być korki nad jeziora

No gratulacje,byłem pewien,że Lublin przekroczył granice deb***izmu jak widać Łęczna nie odpuszcza

Czy osoba, która przygotowała te zalecane objazdy, w ogóle kiedykolwiek była w Łęcznej? Bo ja mam wrażenie, że nie, bo te objazdy zostały wyznaczone przez stacje paliw, parkingi, chodniki oraz drogi gruntowe, czyli praktycznie przez wszystko co się na objazdy nie nadaje.

Asfalt kładziony w deszczu i przy listopadowych temperaturach na pewno będzie zajebisty i przetrwa wieki Brawo GDDKiA

~Darek~ napisał:

Czy osoba, która przygotowała te zalecane objazdy, w ogóle kiedykolwiek była w Łęcznej? Bo ja mam wrażenie, że nie, bo te objazdy zostały wyznaczone przez stacje paliw, parkingi, chodniki oraz drogi gruntowe, czyli praktycznie przez wszystko co się na objazdy nie nadaje.

Narzekasz na przygotowanie tej przebudowy?Zapraszam w takim razie do Radomia i na wyjazd z tego miasta w kierunku Rzeszowa.Objazdy zostały wyznaczone lokalnymi drogami,na których bywało że mieszkańcy nie widzieli samochodów całymi dniami.W tej chwili praktycznie cały ruch z DK9 (może oprócz niewielkiej części ciężarówek) puszczony jest pod ich oknami,po prowizorycznie (lub najczęściej w ogóle nie)utwardzonymi drogami.Mało tego,znaków informujących o przebiegu objazdów najczęściej po prostu nie ma...

A dlaczego na tej mapce nie ma zaznaczonego odcinka od skrzyżowania z Targową do świateł z Lisa Błońskiego?? Zostawią nam te dziury na deser??

typowo po lubelsku, nikt nie planuje remontów sensownie, nie uwzględnia sezonowości użytkowania tych dróg, żenada, a wystarczy pomyśleć, przemyśleć, tak niewiele a tak wiele

Najdalej za dwa lata kolejny remont w tym miejscu lub jazda po dziurach slalomem.Ale na Lubelszczyźnie po prostu jest to normalność z którą trzeba się pogodzić.

No cóż nad jeziora przez Kijany - Ludwin, albo Krzesimów - Puchaczów

PANIE DYREKTORZE WÓJTOWICZ WYBUDUJ PAN NA CZAS PRZEBUDOWY W ŁĘCZNEJ WIADUKT OD MOSTU NA WIEPRZU DO SKRZYŻOWANIA PRZY TESKO BO SIĘ TE ŁĘCZNIAKI POWYBIJAJĄ ONI JAK Z KOPALNI WYJADĄ NA DROGĘ TO JADĄ NIE PATRZĄC CZY MOŻNA 50 CZY 70 PRZYNAJMNIEJ 100 I PROSZĘ PANA PRZEWAŻNIE NA TRZECIEGO TO IM ZOSTAJE Z SZOLI BO JEDZIE ICH 25 Z SZYBKOŚCIĄ 100 M NA SEKUNDĘ A DROGI NO NIE MAJĄ SYGNALISTÓW I DZWONKÓW.POZDROWIENIA DLA ŻYJĄCYCH POZOSTAJĄCYCH Z TRASY POCHACZÓW-LUBLIN PO ZMIANIE W BOGDANCE.