Wypadek w Łęcznej, 8-latka trafiła do szpitala

Mój mąz wracał zlublina i widział ten wypadek, jak kierowca mógł nie uważać na przejściu

nie widziałem jak to sie stało więc nie będę o wypadku pisał,zwrócę jednak uwagę,że piesi achowują się BARDZO nierozważnie, piszę ogólnie nie o tym wypadku. piesi nie uważają,choć mają pierszeństwo to jednak warto zatrzymac się przed przejściem i rozejrzać.

stary kierowca napisał:

nie widziałem jak to sie stało więc nie będę o wypadku pisał,zwrócę jednak uwagę,że piesi achowują się BARDZO nierozważnie, piszę ogólnie nie o tym wypadku. piesi nie uważają,choć mają pierszeństwo to jednak warto zatrzymac się przed przejściem i rozejrzać.

słuchaj koleżko. dojeżdżając do przejścia masz zachować szczególną ostrożność i pieszy, który jest na przejściu ma przed kierującym pojazdem pierwszeństwo. I nie pisz bzdur, bo po to są przepisy ruchu drogowego, żeby je przestrzegać, a ludzie myślący podobnie do ciebie nie powinni nigdy kierować żadnymi pojazdami!!!

w taką pogodę zachować ostrożność powinien i kierowca i pieszy, ale nieraz widziałam jak piesi wchodzą nierozważnie na ulicę. Zwłaszcza, że różne pojazdy jeżdżą po naszych drogach, w różnym stanie technicznym więc lepiej nie wchodzić pod koła jakiegoś złoma :]

joli piszesz jak kretyn i na dodatek czytasz jak kretyn. |jestem kierowcą od ponad 35 lat, wiem co pisze bo jeżdzę a ty jak szczeniak odpiujesz, pewnie sam łazisz jak baran po przejściach, a może z leperem

jeśli facet ma układy , to nic mu będzie , a jeszcze odszkodowanie od rodziców dziewczynki wyrwie, niedawno wywalono z roboty faceta, co wykrył aferę, hazardową czy jakoś tak, a tamtym nic nie będzie - roszadki i ciepłe posadki

akurat w łecznej z przejsciem dla pieszych nie ma problemów wystarczy troche uwagi i mozna spokojnie przejsc nie ładując sie komus pod koła... choc ludzie pod targiem maja tak abstrakcyjne myslenie ze mysla ze nawet jak jedzie samochod to zdazy wychamowac i wchodzi na przejscie nie patrzac sie... natomiast w lublinie szczegolnie na miasteczku akademickim nie ma wyjsca do póki komus nie wyjdziesz przed koła nie przeposci cie nikt i mozna stac tam i stac

Szłam i widziałam jak ludzie pomagali dziewczynie. Ale dlaczego potracił tylko dziewczynkę jak było sporo ludzi? może dziecko wbiegło na przejście nie widząc samochodu? bo tam jest bardzo nie ostrożnie! Ja jak tam przechodzę to widzę jak ludzie wchodzą na jezdnię mimo nawet złej widoczności. A pozatym kierowcy powinni przy tym przejściu zwalniać! Albo zrobić światła!!!!!!

a o ktore przejscie chodzi?

Widziałem ten wypadek, jest to ewidentna wina kierowcy mercedesa. Wyprzedzał samochód, który staną przed przejściem żeby przepuścić pieszych. Na przejści była akurat ta dziewczynka ze swoją matką. Z tego co się orientuję, dziewczynce nie stało się nic groźnego. Była potłuczona troszczę(szczególnie prawa ręka). Życzę jej wszystkiego dobrego...i szybkiego powrotu do zdrowia.

Jest to najczęstszy grzech kierowców wyprzedzania na przejściach dla pieszych a szczególnie na tym kawałku dwupasmówki. Ja przestałem przystwać przed przejściem dla pieszych by przepuścić pieszych oczekujących na chodniku. Bo zamiast być uprzejmym dla pieszego o mało co przez ten gest mojej uprzejmości nie dooszło do tragedi. Do szału mogą doprowadzić BARANI za kierownicą, bo to nie są kierowcy, ktorzy w tym momencie nawet nie zwalniają tylko drugim pasem wyprzedzają. Było pare takich sytuacji, że o mało co na moich oczach nie potrącono pieszych których przepuszczałem. Więc koniec z kulturą na jezdni, ja juz nigdy nie zatrzymam się przed przejściem dla pieszych jeżeli jest więcej niż jeden pas ruchu. Wypadało by częściej poloicjanci przyglądali się jak zachowują się pseudo kierowcy na tym kilkuset metrowym odcinku AUTOSTRADY ŁĘCZYŃSKIEJ. To chyba nie jest pierwszy wypadek w Łęcznej w podobnej sytuacji, że jeden kierowca zatrzymuje się by przepuścić pieszych a drugiego nie obowiązuje zatrzymanie i dochodzi do potrącenia pieszego.

stary kierowca napisał:

nie widziałem jak to sie stało więc nie będę o wypadku pisał,zwrócę jednak uwagę,że piesi achowują się BARDZO nierozważnie, piszę ogólnie nie o tym wypadku. piesi nie uważają,choć mają pierszeństwo to jednak warto zatrzymac się przed przejściem i rozejrzać.

A widziałeś kiedyś, aby kierowca widzący takiego stojącego przed przejściem pieszego i rozglądajacego się najpierw w lewo, potem w prawo, a potem jeszcze raz w lewo - a więc wyraźnie zamierzającego przez to przejście dla pieszych przejść - aby kierowca zatrzymał się i pieszego przepuścił? Bo ja nie widziałem, a chodzę dużo...

[quote name='piechur' date='16.10.2009, 09:45:03' post='181086'] A widziałeś kiedyś, aby kierowca widzący takiego stojącego przed przejściem pieszego i rozglądajacego się najpierw w lewo, potem w prawo, a potem jeszcze raz w lewo - a więc wyraźnie zamierzającego przez to przejście dla pieszych przejść - aby kierowca zatrzymał się i pieszego przepuścił? Bo ja nie widziałem, a chodzę dużo... [/quote ja czesto sie zatrzymuje ale mialem kiedys taka sytuacje :jechalem prawym pasem przed przejciem stoi kilka osob w tym kobieta z wozkiem zatrymalem sie , ludzie wchodza a ja slysze pisk opon za plecami gosciu wpada na pasy na szczescie pierwsi szli dwaj mlodzi ludzie zdazyli uciec nikomu nic sie nie stalo ,a "pan "kierowca wyskoczyl i zrobil mi awanture ba nawet grozil policja . niestety deb***e sa wsrod nas