Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wypadek w Rogóźnie: 24-latek zabił się na kawasaki

Utworzony przez Gość, 20 czerwca 2011 r. o 09:28 Powrót do artykułu
i zaraz bedzie wina mercedesa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety wina kierowcy samochodu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro z ogromną siłą, to chyba wolno nie jechał...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat przejeżdżałem tamtędy w momencie, gdy lądował helikopter. Droga wąska, nierówności na niej, drzewa w poboczu, mokro (ślisko). Niewiele było potrzeba przy manewrze wyprzedzania...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Prokuratura wyjaśnia przyczynę wypadku". Skoro usankcjonowano slogan "MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE" to co tu wyjaśniać, dlaczego miałoby ich nie być i na skarpie i na drzewie ,no i w niebie ? Gdyby one były tylko tam gdzie powinny być i zgodnie z przepisami to nie dochodziłoby do takich sytuacji.Nad Lubelskiem od kilku dni przechodzą deszczowe chmury, woda zbiera się w koleinach. Wystarczy,że taka smuga wody spod kół wyprzedzanego auta poleci na motocyklistę a i on sam wpadnie w taką koleinę wypełnioną wodą.....jak myślicie-jaki może być tego skutek ? Dzieciarnio na zabawkach dla dorosłych,brakuje wam po pierwsze umiejętności a po drugie wyobraźni. Myślicie,że przyciśnięcie manetki do oporu wystarczy do pełni szczęścia??????...nieeee ,ale owszem do zabicia się tak . Łączę się z bólem rodziców i rodziny,bo zapewne go kochali - no i niech Pan Bóg będzie litościwy dla jego głupoty i da mu spocząć w spokoju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piszecie tak bo go nie znaliście Ta Tragedia dotyka wszystkich ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może
Ostatnio edytowany 20 czerwca 2011 r. o 12:09
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Całe szczęście, że nie zabił nikogo innego, a sam na własne życzenie no cóż jego sprawa. Mam działke nad Zagłeboczem więc co tydzień widze szpanerów na Kawasaki, Hondach i i innych ścigaczach. Wyprzedzają z lewej, z prawej - prędkośc ile Bozia dała - szpan i głupota. Raz jeszcze powtarzam dobrze, że nie zginął nikt inny bo przecież mółby tam być i pieszy i rowerzysta poruszjący się zgodnie z przepisami. Selekcja naturalna trwa i dobrze! Natomiast rzecz jasna Rodzicom współczuję.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Właśnie ci co go znali powinny mieć wyrzuty że mu nigdy nie wytłumaczyli jak i ile się jeździ motocyklem.Co,podobał wam się jego szpan???????????Potrafił się zająć sobą???Był dorosły?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak nie wiecie jak bylo naprawde to po co piszecie takie glupoty on naprawde jezdzxil z glowa a ze jakis mu wyjechal to musial uciekac stracil kontrole nad kierownica i polecial na drzewo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda chlopaka mial duzo planow i byl naprawde porzadny..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
szkoda chlopaka mial duzo planow i byl naprawde porzadny..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ja dzis miałam stłuczkę..... gość zawracał na zatoczce i nawet sie nie spojrzał w lusterko,... na szczęście jechałam samochodem dziś a nie motocyklem.... to za przejsciem gdzie nie ważne czym jadę ale zawsze wolno bo sznur samochodów zasłania widok czy ktoś wchodzi na przejscie czy nie. Nie miałam szans uniknąć kolizji.. wina oczywiscie palanta z CC bo wezwałam policje, ale wiecie co mi się nasunęło na myśl?? że jakbym jechała motocyklem to pewnie zaraz wszyscy WIELCE UCZENI na tym forum orzekli by że " pewnie zapierdzielała 200 km/h na jednym kole".......wiec sie czasem zastanówcie zanim coś skomentujecie. szkoda tego młodego chłopaka... całe zycie przed nim było.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
dobrze że nikogo nie zabił. skoro uderzył z ogromną siłą, to znaczy, że jechał szybko, skoro jechał szybko i stracił panowanie nad motocyklem, to znaczy, że nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, czyli nie tylko pogody ale i ewentualnych nierówności. Czyja wina? jednego nieodpowiedzialnego człowieka mniej. może i był porządny, ale się wygłupił i tyle. kto następny?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzisiaj to tragedia!Za pół roku pozostanie tylko statystyką!Ot kolejny dramat kolejnej rodziny....!Tylko porządki solidaruchowe i wąskie drogi dwukierunkowe wciąż te same........;-(.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie znaliscie go to po co te głupie komentarze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wiecie co piszecie takie głupoty nawet chłopaka nie znaliście a od razu wyciągacie pochopne wnioski na zasadzie że motocyklista to już pewnie z....l nie wiadomo ile lepiej spójrzcie na siebie jak sami jeździcie samochodami i czy tak bardzo przestrzegacie prawa ruchu drogowego współczucia dla rodziny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oto geniusz puszkarzy...... o ile mi sie zdaje to juz drugi w ciągu 2 tygodni wypadek pijanego buraka w burackim samochodzie .....poprzedni wierzchowiska. Panowie policjanci..wnioski nasuwaja sie same..przyzwolenie na pijactwo za kółkiem na wsiach ma sie dobrze , a jest tez traktowane jako bohaterstwo. http:/ /www.kurierl ubelski.pl/str onaglowna/417476,bystrzejowice-drugie-pijany-25-latek-uderzyl-autem-w-drzewo,id,t.html
Ostatnio edytowany 20 czerwca 2011 r. o 12:10
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro wyprzedzał to musiał mieć większą prędkość LOGICZNE . A co niektórym to życzę rozumu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak strasznie współczuje bliskim.Kamil był cudownym chłopakiem, motor śmiertelną maszyną!!! [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...