Impreza szkolna w tematyce znanego filmu odwołana. Niektórzy zwietrzyli diabła

Magia jest jednym z czterech wymiarów okultyzmu. Czy potężny mag Lord Voldemort nie jest uosobieniem zła ? Relatywizacja dobra i zła w 6ej części też mocno wątpliwa...

Porównajcie sobie książkę "Kajtuś czarodziej" Janusza Korczaka, albo baśnie braci Grimm, czy niektóre baśnie Andersena. Tam też są mroczne klimaty, ale kiedyś, w naszych patologicznych czasach, jak dziecko czytało, to rodzice się tylko cieszyli, że czyta, nikt tego nie cenzurował, nikt nie próbował nas chronić przed szatanem. Pamiętam, że zaczytywałem się wszystkim, co miało coś wspólnego z Indianami, w tym książkę o wierzeniach. Ten zje..ny kościół niedługo zakaże nauczania o mitologiach starożytnych Egipcjan, Greków i Rzymian, żeby wciskać swoją jedynie słuszną.

Magia nie jest wytworem ludzkiej fantazji, czy też jak niektórzy twierdzą religijnym “odkryciem” chrześcijaństwa, lecz realnym zagrożeniem i siłą.

Nie jestem jakąś zagorzałą katolicką, lubię czytać thrillery i czasem horrory, ale po przeczytaniu pierwszego tomu Pottera zabroniłam czytać to dzieciom, dopóki nie skończą 15 lat. Co dziwne, one dzieci przyjęły to z ulgą, bo też nie bardzo pociąga ich taka " literatura". Wolą lekkie przygodowki niż horrory dla młodzieży. W średniowieczu był mit czarownic i niektórzy wypowiadają się o ciemnogrodzie. Kultywowanie uprawiania czarów to dopiero ciemnogród

W Klechistanie wolno jedynie czytać książki o tematyce patriotycznej lub religijnej.

undefined napisał:

Magia nie jest wytworem ludzkiej fantazji, czy też jak niektórzy twierdzą religijnym “odkryciem” chrześcijaństwa, lecz realnym zagrożeniem i siłą.

 Ojejku! To pewnie też znasz kogoś kto może wyczarować np. walizkę dolarów? Koniecznie się pochwal.

Katotalibany mają na*rane do głowy.... Ludzie, idźcie się leczyć z urojeń.

Jak takiś teolog to przeczytaj cała Księgę Kapłańską i się wypowiadaj bo wyrywasz z kontekstu jeden nakaz, który ci pasuje teorii a jest tam ich nieco więcej, które średnio pasują do idealnego obrazu choćby obrzędów kościelnych.

Czyli co, za czytanie przygód Pottera na stos? Dajcie spokój. W Biblii jest wiele odniesień do zla/szatana i jakoś nikt się nie burzy. Poza tym szkoły póki co nie podlegają pod kościoły, ale jak widać to tylko teoria. Ksiądz będzie palł "Jana" i udawał że o nim czym nie wie, bo tak robią od zawsze i w wielu sprawach. Mają długie ręce i pchają je nie tam gdzie trzeba i to niestety tak.

Czytam i oczom nie wierzę. Co to za wiara, z ponad 2000 letnią tradycją, która boi się jednej książki? Co to za dyrektor, który podkula ogon przed garstką zapyziałych pseudokatolików? O co tu qu...wa chodzi?

***film.onet.pl/wiadomosci/harry-potter-rozgrzeszony-a-kod-da-vinci/43jkb może dyrektor tej szkoly niech przeczyta ten artykuł lub zapyta o zdanie gremia znające się na literaturze dla dzieci a nie ulega naciskowi grupy fanatyków religijnych!!! książka, która etycznie może być dla dzieci i młodzieży wzorem postępowania wobec innych, pokazująca jaka siła jest milość rodziców, przyjaźń.

Dokladnie, watykanska prasa oficjalnie zaakceptowala Harrego. Co do naciskow na pewno były,tylko co ma teraz powiedzieć? I sie narazac , kazdy wie jak jest,ze w miescie RZADZI PIS,kazdy kto sie sprzeciwi zostanie unicestwiony,odwolany itd. Wszyscy urzednicy zaczeli chodzic do kosciola,bo Pan burmistrz patrzy kto jest a kogo nie ma.

hehehehehe ale ciemnota w tym Lubartowie heheheh A ci rodzice nie boją się żarówki że sama świeci albo że radio do nich gada?????? heheeh ale ciemnota. PS. Czemu jakoś dziwnie ciemnota kojarzy mi sie z "Pajacem i Sługusami"????

Ja uważam, że dyrektor le postąpił odwołując imprezę. Co nie jest zabronione, jest dozwolone i pomimo pozwów, wygrałby każdą sprawę. Dał się zastraszyć rodzicom kilkorga dzieci, przez to cierpią setki dzieci... Nie było nacisków ze strony ani kościoła, ani urzędu, w czym więc problem? Dyrektor powinien wychodować małe conieco pomiędzy nogami i olać naciski kilku nawiedzonych osób.

Jeśli większość była za imprezą powinno się pójść za większością a nie za wyjątkami, zawsze jest ktoś komu nie pasuje coś , dyrekcja powinna się kierować opinią wiekszościa dzieci i rodziców

Co za CIEMNOGRÓD !!! Uważajcie tam, może spalą was na stosie za czary !!! Średniowiecze !!!

Współczuję dzieciom.

Takie dzieci jak Twoje przychodzą do biblioteki i chowają się za regałami, żeby poczytać Pottera. Czytają z wpiekami na twarzy i w poczuciu, że wielki grzech popełniają. Filmy oglądają na komputerze, bo nie chcą być mnej rozgarnięte, niż wszyscy koledzy w szkole. Trzeba być mocno zwichniętym, żeby te książki uznać za złe. One uczą przyjaźni, wierności własnym zasadom, zachęcają do nauki. Tak, jak dzieci płaczą nad "Psem, który jeździł koleją", nad Nemeczkiem z "Chłopców z Placu Broni", tak płaczą nad śmiercią Cedrika, Zgredka, czy Syriusza. Jak każde dziecko marzy o koraliku "Karolci", "Zaczarowanym ołówku", chrzestnej matce - wróżce, tak marzy też o czarodziejskiej różdżce. Harry Potter to świetnie napisana literatura dziecięca, ale niektórzy rodzice wolą, żeby ich dzieci strzelały z karabinów do ludzi w gierkach komputerowych, bo to mniej zwichnie ich psychikę niż wymyślony świat czarodziejów....

"Książki o Harrym Potterze dla niektórych publicystów chrześcijańskich są nie do przyjęcia, bo „promują magię i okultyzm”. Ich zły bohater, Lord Voldemort, utożsamiany jest wręcz z diabłem, a sam cykl porównywany jest z biblią szatana." Co to za satanizm, jak postać utożsamiana z diabłem jest czarnym charakterem?

To jak kler zawładnął umysłami prostego ludu jest przerażające.