a i jeszcze ostatnio rozwalono pomnik, niby miał przypominać komune. Ja też jestem urodzony za komuny, boję się,że mogę być też "rozwalony", no bo przypominam komunę. Nadmieniam, że rządzący naszym miastem też są urodzeni za czasów komuny. Ciekawie co zrobią z tym placem, może też będzie sprzedany.
|
|
dziwię się, ze jeszcze dziennik wschodni nie umieścił zdjęcia na swojej stronie naszego wspaniałego przystanku. Taki "okaz" to nie wiem czy inne miasta mają.
|
|
Nie no, bez żartów rzeczywiście poziom Dziennika Wschodniego jest podobny do poziomu naszej lubartowskiej Wspólnoty i łapią się wszelkich tematów, ale nie zrobia afrey z zamknietego przstanku i z tego, że ktos po kilkudziesięciu latach odzyskał swoja działke w centrum miasta - to nie chwyci. My sie tym ekscytujemy jako mieszkańcy, ale od strony konkretnych rozwiazań trudno tu o cuda. Układ komunikacyjny naszego miasta jest bardzo niewygodny, to wynik jego rozwoju a wiec i tych wspominanych, żydów którzy byli właścicielami wiekszości mnieruchomosci przy głównych ulicach (każdy chciał mieć kramik przy głównej ulicy). Jordanek jak też cmentaz przy ul.Cicej nalezą do gminy żydowskiej więc trudno aby burmisrz zrobił z tym porządek. Nie ma takiego prawa które nakazało by właścicielowi inwestowanie lub nawet ogrodzenie swojej nieruchomości. Obecni wlasciciele czynili duzo starań do chwili ich odzyskanie a teraz zupełnie ich nie interesuje ich stan i nie przeszkadza zdewastowany cmentarz przodkow. Apeluję o trochę obiektywizmu. |
|
a może by tak Lubartowiak, który jest bardziej czytelny opisał, a nie tylko w każdym jego wydaniu ogłaszane są przyjęcia do Dako. Co się dzieje w tym Dako, chyba tak traktują pracowników, ze nikt nie chce pracowac.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|