Pod tablicą: podzieleni nauczyciele, podzieleni rodzice. Konflikt w Zespole Szkół w Kamionce trwa

no i wiadomo skad konflikt....pani ze wsi jednoczesnie jakims cudem w prokuraturze ma niespelnione ambicje i mysli ze jej wszystko wolno, chce sie dowartosciowac bo jest zakompleksiona i mysli ze dziekuvplecom moze wtracac sie w prace szkoly...owszem niech zajmie sie swoim dzieckiem najpierw w domu, wychowa je,przedstawi wzorce a potem niech dopiero szuka w szkole przyczyn...jak to mowia z gów...bata nie skrecisz,wszyscy wszystko wiedza i nie sa glupi a pani dibosz niech sama sie zajmie swoja praca by lepiej ja wykonywac!!!

Przewonicząca Rady Rodziców uważa, że robi świetną robotę bo została ponownie wybrana na Przewodniczącą. Ja myślę, że została wybrana bo pozostali rodzice bali się, że jak wystartują i wygrają to była Przewodnicząca tak umili im życie, że odechce im się społecznej działalności.

O co chodzi? O Koziołki Matouki?

To nie jedyna szkoła, w której jakiś rodzic lub grupa rodziców w ten sposób troszczy się o dobro swojego dziecka. Jest więcej takich szkół. Zaznaczanie podczas zebrania z rodzicami faktu, że osoba ta pracuje w prokuraturze, stałe i uporyczywe zgłaszanie wydumanych nieprawidłowości w szkole do kuratorium, próby nacisku na dyrektora dotyczące obsady nauczycieli, nastawianie innych rodziców negatywnie do szkoły, to tylko niektóre przykłady postaw rodziców. Sama w takiej pracuję i wcale nie będę zdziwiona, gdy nadejdzie moment, w którym nauczyciele masowo zaczną szukać innej pracy, a w szkołach zaczną uczyć ... . No właśnie, kto?  Ja również uzmysławiam sobie, że mimo odnoszonych sukcesów, czas odejść z zawodu. Mojej córce, nauczycielce też to tłumaczę.

Domyślić się możemy kto te "przemiłe"  komentarze pisze - nauczyciele, którzy nie przyjąć nie umieją  konstruktywnej krytyki na czele  z P. Dyrektor.  Poziom  komentarzy niski to czego oczekiwać  po poziomie nauczania.... ?

faktycznie dzieci ucierpią od tej fontanny.....

Ale P. Przewodnicząca przynajmniej wszawicę wywabi, do dyrekcja nie daje rady....

Konkurs na rozpoznanie wszy głowowej rozstrzygnięty. BRAWO DLA PANI PRZEWODNICZĄCEJ!!!

Czekamy na kolejne wspaniałe konkursy. A może by jeszcze konkurs na najmądrzejszą osobę w Gminie Kamionka??? Przyjmuję zakłady ...

ktoś tu chyba nie wyczuł sarkazmu? z tą wszawicą?  Dyrekcja nawet wymówić tego słowa nie byla w stanie przez kilka poprzednich lat..  i działa  jak zwykle.  Dziękujemy w imieniu rodziców za "integrację" ( tu znowu ironia) rodziców, uczniów i nauczycieli przy organizacji zabawy choinkowej. Rodzice z RR zebrali się pewnego pięknego dnia po pracy i ustalili pewne rzeczy.  a teraz okazuje się, że miejsce złe, fotograf zły,   zespół  nieodpowiedni i i w ogóle najlepiej jakby rodziców w szkole nie było albo przynajmniej  by się  nie odzywali.   Dziękujemy miłościwie nam panującej P. Dyrektor za nieocenioną pomoc Jednakże ustalenia pani Dyrektor generują  większe koszty dla rodziców. trzeba to podkreślić.   Cudów niestety nie ma...

Dziękujemy za oświecenie. Tylko dzięki temu możemy zrozumieć teksty w gazecie. A swoją drogą to czasy jedynej słusznej drogi już mieliśmy. Tej Pani już dziękujemy!!!

 przyznaję słuszność . Pani Przewodniczącej należą  się podziękowania i wyrazy uznania bo pracuje w cięzkich warunkach. i w pracy i w szkole...

Tak oczywiście że Pani dyrektor przymknęła tez oko na to, że Pani katechetka a obecnie radna gminy próbowała zrobić awans zawodowy przy pomocy plagiatu czyjejś pracy i powinna być za to zwolniona dyscyplinarnie oraz powinnien być o tym zawiadomiony biskup który sprawuje nad nią pieczę, a że miała miękkie serce to teraz ma za swoje.

Faktycznie Pani Dyrektor ma miękkie serce! Rodziców też próbowała z pracy pozwalniać. Niech mają więcej czasu dla dzieci !

Matka Teresa podaj konkrety. Pastor ksiadz prosił o druga szanse dla szanownej katechetki Niestety zamiast przyjąć druga szanse z pokora to dzięki szanownej teraz jest jak jest

Mój syn jest od wrzesnia 2018 roku uczniem szkoły w Kamionce uważam że własnie to pani Katarzyna jest powodem tych wszystkich konfliktów kto ją wybrał na przewodniczącą rodzice pod strachem tak wiem ale wszyscy sie jej boją i nikt nic z tym nie zrobi zabawa choinkowa za ponad 7 tyś chore a można by to na dzieci przeznaczyć wycieczka pokaz edukacyjny itd.skoro tak tej pani zależy na dzieciach to dlaczego nie 

Teraz to już najmniej istotne jest "dobro uczniów" , teraz liczą się ambicje i czyja racaj bardziej "mojsza" Bo ani wyniki, ani poziom nie jest teraz ważny, pani dyr. nadepteła na odcisk pani prokurator ( czyt. uraziła jej dumę-pychę)  Dla dobra uczniów obie powinny zostać usunięte ze szkoły.  Jak uczniowie mogą funkcjonować w takiej szkole? Kobiety ogarnijcie się? Szkoła w Kamionce jest pośmiewiskiem wszystkich okolicznych szkół. Nie wstyd wam, że dla głupich ambicji i własnej dumy niszczycie opinię nie tylko szkole i nauczycielom, ale też swoim własnym dzieciom. Już nie raz słyszałem komentarz o uczniach z kamionki, że to z tej szkoły gdzie się "baby za łby szarpią" Myślicie , że w innych szkołach są idealni nauczyciele? Nigdzie nie ma ideałów, ale mądry rodzic uczy dziecko, szacunku do innych. Jak dzieci mają was szanować? A wy szanujecie tych , z których wszyscy mają "bekę"  W szkole dziecko ma się nauczyć nie tylko wiadomości i umiejętności ( braki może nadrobić na różne sposoby) ważniejsze jest to , że w szkole dzieci uczą się zasad współżycia społecznego, tego jak będą kiedyś funkcjonować w życiu dorosłym, jak rozwiązywać konflikty, jak pokonywać własne słabości, jak unikać niebezpieczeństw, że nie zawsze moja racja jest najwazniejsza, że czasem trzeba ustapić dla dobra większego, że trzeba czekać cierpliwie na swoją kolejkę, że nie opłaca się kłamać, kraść, czy bić kolegów. W domu rodzice nie są wstanie nauczyć zachowań społecznych z prostego powodu, bo tam panują inne reguły. Mądry rodzic to rozumie i pomaga swojemu dziecku wzmacniając jego samoocenę, będąc dla niego oparciem. Nie załatwia za niego, nie wyręcza, ale motywuje. Dziecko dostało jedynkę? Nie martw się , pomogę ci, jedynka to nie koniec świata, w życiu dostaniesz jeszcze wiele ...itd.A nie biegnie z " gębą " do nauczyciela. Mądry rodzic rozumie, że dziecko w swoim życiu spotka jeszce wielu słabych nauczycieli, wiele sytuacji gdy jego potrzeby nie będą zaspokojone ( np. potrzeba markowych butów za 800 zł) i musi nauczyć się dawać sobie radę z frustracją, ze smutkiem, złością czy zazdrością. Tego powinno nauczyć się w szkole. Niestety bywa, że błędy rodzicielskie nie pozwalają mu na taką naukę. Zawsze wyręczane, wbite w ambicję, przekonane o swojej doskonałości, zderza się z przykra rzeczywistością życia w społeczeństwie i okazuje się , że odbiera sobie życie z najbardziej błachego powodu. Bo to co serwowali mu rodzice rozminęło się z rzeczywistością. Zawsze miał to co chciał ( rodziców było stać) a  teraz np.  nie może mieć dziewczyny, która mu się podoba. ( gwałt , zabójstwo, albo pobicie) Niestety życie pisze takie przypadki. Moja Salomonowa rada dla skonfliktowanych pań. Pamiętacie jak Salomon sądził kobiety, które mówiły że sa matkami tego samego dziecka. Waszym symbolicznym dzieckiem jest szkoła. Ta której naprawdę na niej zależy odejdzie, żeby nie niszczyć do końca jej reputacji. Salomon chciał przeciąć dziecko na pół.  Wy teraz to robicie z tą szkołą.

Olek co za wywód.  Nie życzę Ci spotkania na swojej drodze slabego lekarza, kierowcy, kominiarza, murarza, piekarza, kucharza itp itp ...... Życzę Ci dobrze chłopie!

Pani Katarzyno, może już wystarczy. Po co się do końca kompromitować... .

Tak się składa że Pani dyrektor też z wsi pochodzi i to na dodatek z tej samej co Pani prokurator , trzeba czasami się pochamować w osądzaniu , bo można się pomylić jak się czegoś nie wie.