Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ciemny podlubelski lud boi się wiatraka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciemny to Ty jesteś, nic nie wiesz na ten temat to się nie wypowiadaj. Wiatraki nie są ani ekonomiczne ani ekologiczne niech to w końcu do Ciebie dotrze!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciemny to Ty jesteś, nic nie wiesz na ten temat to się nie wypowiadaj. Wiatraki nie są ani ekonomiczne ani ekologiczne niech to w końcu do Ciebie dotrze!
Są tak nieekonomiczne, że trzeba protestować żeby przegonić chętnych inwestorów... Powiesz że są dotowane z UE..? A el. atomową czy inną np węglową to ktoś przyjdzie i wybuduje za swoje...?  Wszystkie rozwinięte kraje inwestują ogromne kwoty w OZE bo to jedyna droga do niezależności energet. ale u nas wierzy się w bajki promowane przez energetyczne lobby monopolistyczne że to "nieekonomiczne i nieekologiczne". 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Są tak nieekonomiczne, że trzeba protestować żeby przegonić chętnych inwestorów... Powiesz że są dotowane z UE..? A el. atomową czy inną np węglową to ktoś przyjdzie i wybuduje za swoje...?  Wszystkie rozwinięte kraje inwestują ogromne kwoty w OZE bo to jedyna droga do niezależności energet. ale u nas wierzy się w bajki promowane przez energetyczne lobby monopolistyczne że to "nieekonomiczne i nieekologiczne". 
Ilość energii na wyprodukowanie takiego wiatraka jest większa niż jego produkcja przez cały okres użytkowania. Gdyby nie tani prąd na Islandii i odległe od nas szkodliwe huty aluminium, obniżki podatków i dopłaty, nakazy i zakazy z Brukseli nikt by na kontynencie nie inwestował w ich produkcję. O liczbie zabijanych codziennie ptaków czy hałasie szkoda wspominać. Ponadto dostarczana energia przy niewielkich, średnich prędkościach wiatrów w naszym kraju nie jest stabilna, o czym się przekonaliśmy latem podczas ostatniego 20-ego stopnia zasilania, gdy praktycznie wszystkie wiatraki stały a bloki energetyczne, ze względu na wysoką temperaturę otoczenia i remonty nie wystarczały. Ogólnie, to taka kosztowna zabawa na pokaz, podciągnięta pod hasło ekologii, by wyrwać fundusze - przynajmniej w naszym kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No całkiem nieźle. Montowalem panele w Niemczech oraz okablowanie więc wygląda to tak osiem elektryków przez około miesiąca około dwudziestu monterów przez około miesiąc. Suma miesiąc 28 osób stawia ok 4 MW. Znając polskie realia i projektantów siedzących w biurach nie znających się na wykonaniu potrwa to przynajmniej rok wykonanie w takim czasie jest kosztowne. Więc nie dziwny się że w Polsce powstaje nich bardzo mało. Widziałem te projekty z polski i z niemiec. Za granicą wszystko jest znacznie uproszczone średnio rozgarnięty osoby bez matury są w stanie pracować przy montażu takich farm. Pracowałem przy montażu 9. 5, i również 17. To jest bardzo proste w budowie i obsłudze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po zmianie ustawy, chyba nie skończą tej inwestycji. Nie będą przecież oddawać prądu za półdarmo i 50 lat czekać na zwrot inwestycji :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...