o curwa dlaczego mnie nie internowali? miałbym 25 tysięcy a tak do końca życia będę ciułał i będę miał gówno z tego w tym ... kraju
Ostatnio edytowany 25 marca 2008 r. o 13:52
|
|
Czy Oni walczyli dla pieniędzy jeśli tak to niezłą fuchę se znależli
|
|
jesli macie pisac glupie posty , to lepiej w ogole nic nie pisac pacny z Polski "D"
|
|
To i tak tylko 1/20 średniej odprawy odwoływanym niejednokrotnie za nieudolność różnych "menedzerów".
Żałujecie człowiekowi który siedział, za wolność wypowiedzi i wolny rynek?
Ciekawe czy protestowaliście wtedy gdy gigantyczne odprawy otrzymywali ci którzy zatrzymywali i internowali walczących również o Wasze prawa?
Szkoda, że podając kwotę zasądzonego odszkodowania dziennikarz nie pokusił się o podanie wysokości odpraw tych którzy podpisywali decyzję o interneowaniu i o tym czym dzisiaj się zajmują i jakiej wysokości dochody generują.
Odwagi zabrakło?
|
|
Niech piekło pochłonie tą tępą bandę, która “walczyła” przeciwko najlepszemu systemowi
społecznemu wykoncypowanemu do tej pory dla dobra KAŻDEGO człowieka!!!
Ale zanim się to stanie niech ta upośledzona, podła hołota odbiera wraz ze swoimi rodzinami
zapłatę za swoje obłąkane akcje krzywdzące tą niewinną garstkę mądrych, szlachetnych i uczciwych
ludzi.
|
|
WSzystkie nieroby i lewusy zapisywali się do "S",strajkowali,nie pracowali i domagali się za bumelkę zapłaty.Potem te nieroby wybrali się na wielkich związkowców i za "spokój" podpisywali z pracowadcami ciche porozumienie,w zamian za co otrzymywali bardzo wysokie wynagrodzenia.Z czasem ci "wielcy działacze związkowi" nie mając wielkiego przygotowania,przejęli kierowanie dużymi zakładami pracy,przeszli do pracy w spółkach skarbu panstwa,do rad nadzorczych......
Niektórzy byli wojewodami i tam jeszcze takimi innymi popychadlami.
Osoby,dla których nie wystarczyło etatów (albo nie zdążono utworzyć),dzisiaj otrzymują "odszkodowania za internowanie".A wszyscy intermnowani mieli lepiej lak ludzie przebywający na wolności!Otrzymywali jedzenie,papierosy,od czasu do czasu alkohol.No i nic nie robili.Inni musieli ciężko pracować na utrzymanie rodziny i tych internowanych.
le największą tragedią jest to,że dawnych nierobów (a którzy utworzyli "związki" dla własnej ochrony),dzisiaj się nagradz i z takich ludzi robi się wielkich bohaterów.
WIem,ile w stanie wojennym (i już po) u takich działaczy przelało się wódki.Ile tacy "dzialacze" zyskali za swoją "dzialalność"Oni nie strajkowali tylko za nich strajkowali ludzie.A późnij taki jeden z drugim wypinał pierś do odznaczeń.
Tfuj!
|
|
Oprócz głowy wszystko w porządku?
|
|
całe szczęście że jest kilku sprawiedliwych,co d..pę trzymali w piernatach to teraz mają odwagę krytykować.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|