Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Alkohol na plaży leje się strumieniami

Utworzony przez ;;;;;, 25 sierpnia 2008 r. o 06:03 Powrót do artykułu
Nie rozumiem, po co młodzi ludzie przyjeżdżają nad jezioro? Siedzą tacy plecami do wody, żłopią piwo i wrzeszczą przekrzykując muzykę z barów. Zostali by w domu, byłoby taniej i inni mogliby wypocząć nad wodą. Tak naprawdę, to trzeba uciekać znad jeziora już w piątek w południe, bo weekend jest straszny!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TYPOWO POLSKIE OBRAZKI:GŁUPOTA,TĘPOTA...DZICZ ZWANA URLOPOWICZAMI,KTÓRA POZBAWIONA JAKICH KOLWIEK ELEMENTOW ZDROWEGO ROZSĄDKU, DEMOLUJE JEZIORO I TERENY PRZYLEGŁE...Z DRUGIEJ STRONY BRAK JAKIEJKOLWIEK POLICJI, SŁUŻB OCHORNY, KTÓRA POWINNA MANDATAMI I PAŁĄ CZYŚCIĆ JEZIOR Z BEZMÓZGICH ZWIERZĄT!!RATWONICY PILNUJA PORZĄDKU ZAMIAST PATRZECNA LUDZI KĄPIĄCYCH SIE!!!???ALE POWTARZAM TO TYPOWO POLSKIE OBRAZKI A POLACY TO DZIKA NACJA!!JAK ZDARZA SIE TRAGEDIA BO WYŁOWIĄ PIJANYCH TRUPOSZY T OWTEDY DOCHODZENIE,POLICJI Z CAŁEGO REGIONU, RADIOWZÓW...WTEDY ROBIĄ SZOPKĘ ALE JAK TYLKO ZABIORĄ ZWŁOKI, SPISZĄ PROTOKOŁY, PROKURATOR ZWINIE MANELE JUŻ SYTUACJA WRACA DO NORMY!!!JEDNAK CZEMU DZIWIEĆ SIE SZAREJ MASIE LUDZKIEJ JAK FUNKCJONARIUSZE PAŃSTWOWI, DECYDENCI NIE DAJĄ ŻĄDNYCH PRZYKĄŁDÓW ZACHOWAŃ ZGODNYCH Z NORMAMI, VIDE PIJANY PRZEDSTAWICIEL PKOL W CHINACH,LEŻĄCY NA TRAWIE !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokładnie tak, jak piszecie. Te tępaki przyjeżdzają na działki, otwieraja samochody i puszczaja jakieś techno-kretyńskie dudnienie, tak jakby całyświat się tym pasjonował. Na zwrócenie uwagi niechętnie przyciszaja na 10 minut i potem od nowa. A jak już popiją, to nic nie dociera to tych bezmózgowców. Ostatnio zadzwoniłem na policję, to pytali, czy zgodzę się zeznawać, że zakłócają spokój, jak o 3.00 nad ranem zaczęli piłować ryje, bo inaczej nie da się tego, co robili, nazwać. Potwierdziłem, że tak i niestety, na ich szczęście zasięg się urwał. Jak próbowałem ponownie, zgłaszał się posterunek we Włodawie, a Piaseczno (czyli miejsce akcji) należy do Łęcznej. Nie udało mi się więcej do nich dodzwonić. A szkoda, ale ciekaw jestem, co by Policja zrobiła - czy zamknęła towarzystwo, bo negocjować nie byli w stanie, czy tylko pogroziła palcem, co by tylko rozwścieczyło towarzystwo, jak tylko by policja wyjechała. Czy może wiecie, co robi policja w przypadku takich wezwań nad jezioro w nocy, gdy jakieś barany zakłócaą spokój?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Policja nad jeziorem to iluzja.Nie ma takiego "zjawiska".To ciekawe gdzie idą nasze podatki?Z kąd innad pojezierze i domki letniskowe gdzie wielu ludzi spędza wiele czasu jest pozbawione np biernego prawa wyborczego i nie ma wpłytwu na decyzje władz gminy.Dlatego też takie sprawy jak lokalizacja posterunku policji ,kanalizacja czy budowa dróg dojazdowych do domków jest nie osiągalna dla posiadaczy domów letniskowych choc płacimy podatki lokalne !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A niedługo to bąka nie bedzie można puścić na tych klepiskach plarzami zwanymi i będą tylko pięknych wpuszczać bo brzydota to do lasu !! lepiej by piachu nawiexli ludziom na plażę kible postawili kosze jak trzeba i posprzątali jak sie w chlew przyjeżdza to nic dziwnego że chlew sie zostawia !! Ciężko sprzątnąć za wszystkich a tyle ludzi pracy nie ma!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Picie to nic złego. Byle to robić z głową. a nie chlać i potem siadać za kierownice. najwięcej sie pije nad zagłęboczem. bo i jest gdzie. nad piasecznem to tylko jedna budka gdzie można kupic browara no i may day, ale to już daleko od plaży.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...