Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Atak zimy znów zaskoczył drogowców?

Utworzony przez hehe :), 25 marca 2009 r. o 08:38 Powrót do artykułu
A na Szewskiej TV gra
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak zwykle "drogowcy" zostali zaskoczeni.Piaskarki i pługi już "na kołkach" i są przygotowane do NASTĘPNEJ zimy.Urządzenia GPS też już przekazano firmom,które wygrały przetarg na koszenie miejskich trawników. A swoją drogą,po wczorajszym ociepleniu też myślałem,że to już wiosna.Ale zgodnie z przysłowiem:Kwiecień plecień......A do końca kwietnia jeszcze sporo dni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kocham Lublin!!! ale przede wszystkim lubelskich drogowców!!! Co za kupa! przejeżdżam z Majdanka na Konstantynów - ani jednej piaskarki za to korki, że hej! Dlaczego ta zima zawsze Was zaskakuje Panowie Drogowcy? Czyżby kłopoty z percepcją i koncentracją??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W naszym klimacie nie ma możliwości utrzymania "czarnej"nawierzchni. Problem polega na tym,że niektórzy kierowcy mają nieodpowiednie opony. Tak więc, zanim zaczniemy psioczyć na drogowców,zwróćmy uwagę na czym jeździmy.Jeśli takie auto nie może jechać, to jak ma hamować??? Kodeks drogowy powinien w końcu usankcjonować używanie opon zimowych!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
suski napisał:
W naszym klimacie nie ma możliwości utrzymania "czarnej"nawierzchni. Problem polega na tym,że niektórzy kierowcy mają nieodpowiednie opony. Tak więc, zanim zaczniemy psioczyć na drogowców,zwróćmy uwagę na czym jeździmy.Jeśli takie auto nie może jechać, to jak ma hamować??? Kodeks drogowy powinien w końcu usankcjonować używanie opon zimowych!!!
co maja opony zimowe do odsnieżania ??? skoro po opadach śniegu które trwają ciągle od wczorajszego wieczora udało sie odśnieżyć ulice w Rzeszowie, Warszawie, Radomiu to na czym polega problem lubelskich drogowców? Wychodzi po raz kolejny bylejakość naszego miasta.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
suski napisał:
W naszym klimacie nie ma możliwości utrzymania "czarnej"nawierzchni. Problem polega na tym,że niektórzy kierowcy mają nieodpowiednie opony. Tak więc, zanim zaczniemy psioczyć na drogowców,zwróćmy uwagę na czym jeździmy.Jeśli takie auto nie może jechać, to jak ma hamować??? Kodeks drogowy powinien w końcu usankcjonować używanie opon zimowych!!!
Kolega widzę ciągle wiezy z tą bajkę wcisnieta nam przez produdentów opon, że zimówka jest sposobem na wszystko. Przy takiej pogodzie gdy jest biało na drodze to jedynie łańcuchy coś pomogą. W Puławach wybudowali nowy most za grubą kasę a TIR-y nadal walą się starym do miasta blokując ruch.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Suski masz ode mnie 100% poparcia Jadę sobie dzisiaj rano do pracy - jezdnie czarne. Przeszkadza tylko śnieżyca ograniczająca widoczność i myślę: "No dzisiaj chyba żaden deb*** nie napisze, że zima zaskoczyła drogowców". A jednak... Jak ktoś nie potrafi jeżdzić po nawierzchni z 3 płatkami śniegu, to niech jedzie autobusem, albo przymocuje sobie pług do przedniego zderzaka. Wtedy to i ja się będę czuć bezpieczniej i nieudolni kierowcy na letnich oponkach nie będą się stresować...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Opony zimowe z odśnieżaniem mają niewiele współnego,ale z korkami już całkiem sporo. Byłem świadkiem jak auto osobowe na Warszawskich blokowało ruch-oczywiście miało opony letnie. Jeśli ktokolwiek nie widzi różnicy w oponach to chyba nie wie o czym pisze...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
opony zimowe są na śnieg, a jak je wykorzystujesz jeżdżąc w zimie po czarnym asfalcie? - nie mówię o dzisiejszej sytuacji dlatego najlepszym rozwiązaniem w naszym klimacie są opony całoroczne i przy obecnej technologii dorównują zarówno zimowym jak i letnim zawsze znajdzie się niedzielny kierowca, który nawet mając zimówki, nie będzie umiał opanować auta w obecnych warunkach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a w Tomaszowie jak zawsze sypie to dzisiaj w nocy tylko przypruszylo i juz snieg zdarzyl zniknac. Czasami pojawi sie sloneczko i mam nadzieje ze juz tak zostanie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proponuję zmienić tytuł artykułu na: "Atak zimy znów zaskoczył niedzielnych kierowców"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
katana napisał:
Kocham Lublin!!! ale przede wszystkim lubelskich drogowców!!! Co za kupa! przejeżdżam z Majdanka na Konstantynów - ani jednej piaskarki za to korki, że hej! Dlaczego ta zima zawsze Was zaskakuje Panowie Drogowcy? Czyżby kłopoty z percepcją i koncentracją??
Chcesz żeby piaskarki zrobiły z dróg asfaltowych polne bo ja nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam nowe zimówki.Bez problemu poruszam się nawet w 10-cm śniegu. W czym problem?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe co w końcu zaskoczy pismaków , chyba tylko deficyt " wierszówek "
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kad napisał:
co maja opony zimowe do odsnieżania ??? skoro po opadach śniegu które trwają ciągle od wczorajszego wieczora udało sie odśnieżyć ulice w Rzeszowie, Warszawie, Radomiu to na czym polega problem lubelskich drogowców? Wychodzi po raz kolejny bylejakość naszego miasta.
A kto powiedział że w Warszawie odśnieżyli??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A mi w taką pogodę udało się zdać egzamin z prawka ;P
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zaskoczyć to można żonę z kochankiem! Zanim panowie (czy panie) dziennikarze zaczniecie pisać głupoty to pogadajcie z drogowcami jak jest naprawdę! W skrócie mogę powiedzieć tak: wymagania GDDKiA (określone umowami) są takie, że od podjęcia decyzji do rozpoczęcia akcji nie może upłynąć więcej niż 2 godziny a do jej zakończenia - 4 godziny. W praktyce te czasy są ok. 1 godziny krótsze. Reasumując w czasie opadów śniegu czy gołoledzi KAŻDY odcinek drogi jest sypany solą raz na 3 godziny. Więc jeżeli ktoś jedzie załóżmy 2 godziny po posypaniu a występują opady śniegu MUSI trafić na śliską czy zaśnieżoną nawierzchnię. Na czarną i czystą od śniegu (nie śliską) nawierzchnię można liczyć najwcześniej po 3 godzinach od ustąpienia opadów. I nie ma innej możliwości w żadnym kraju, nawet w USA (co często pokazują w TV). Dodam, że te standardy dotyczą wyłącznie dróg krajowych! Większość odcinków na drogach wojewódzkich nie jest sypana wcale (tylko odśnieżana) a o drogach powiatowych to nawet nie wspomnę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kas napisał:
A mi w taką pogodę udało się zdać egzamin z prawka ;P
NO TO GRATULACJE!!! :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kas jesteś wielki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...