Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Będą kary za handel na chodnikach i ulicach. Nawet 5 tys. zł

Utworzony przez MARYJAN ARCYBISKUP, 21 listopada 2011 r. o 17:15 Powrót do artykułu
O ile jestem za tym, żeby karać obcokrajowców za handlowanie na chodnikach, to nie rozumiem, dlaczego przepis ma być stosowany w stosunku do babć i dziadków, którzy handlują jajkami i śmietaną. Przyjechała babuleńka sprzedać 10 jajek od swojej kurki, bo dorabia do emerytury, czytaj jałmużny od państwa w kwocie 400 zł bo nie stać na leki, i ma zapłacić za to 5 tysi kary?? Tutaj chyba kogoś zdrowo pogrzało. I niech mi nikt nie gada, że takie sa zapisy sanepidu - bo od wieków w ten sposób handlowano płodami rolnymi i jakoś naród polski przetrwał. Sam kupuje od takich ludzi jajka, śmietanę i ser i żyję. uważam, że zadziałało tu lobby zagraniczne, które chce zniszczyć polskie rolnictwo, a że my polacy włazimy każdemu w kakao bez wazeliny, to oczywiście się na to zgodziliśmy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
COO!!! Za co karać tych ludzi ! Z kąt oni mają wsiąść takie pieniądze, co za chory kraj, do czego tu dochodzi, brak słów na to. Najlepiej! Biednemu zabrać, a dać bogatemu,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oj, Maryjanie te niby babcie są podstawiane (rozwożone) przez niby wnuczków, a te niby piertuszki z wlasnego ogrodka to sa z gieldy w Elizówce. A poza tym, jak mozna kupowac śmietanę, ser, kury leżące na chodniku, nad którymi te babcie stoja w rozkroku...troche refleksji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oj, Maryjanie te niby babcie są podstawiane (rozwożone) przez niby wnuczków, a te niby piertuszki z wlasnego ogrodka to sa z gieldy w Elizówce. A poza tym, jak mozna kupowac śmietanę, ser, kury leżące na chodniku, nad którymi te babcie stoja w rozkroku...troche refleksji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkam w tym mieście, płacę na nie podatki i chcę móc kupić sobie jajka, kwiatki od babci, czy sweterek od pani Zosi. Dajcie żyć darmozjady jedne!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze to trzeba im zaoferować miejsce w zamian, gdzie będą mogli zgodnie z przepisami babcie, dziadki i rolnicy malutkich gospodarstw handlować jajami, serkiem i kwiatkami na wiosnę. Jest to obopólna korzyść i żaden wstyd. Taki targ, a nawet kilka są potrzebne każdemu miastu i to nie na zadupiach tylko w centrum jak to jest powszechne np we Francji. Wygonić łatwo ale co dalej ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bzdurny przepis czemu zakazuje się handlu, normalnym świeżym towarem.. a nie jakieś gówno z marketu. Który to w ogóle wymyślił coś takiego ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Euzebia napisał:
oj, Maryjanie te niby babcie są podstawiane (rozwożone) przez niby wnuczków, a te niby pietruszki z wlasnego ogrodka to sa z gieldy w Elizówce. A poza tym, jak mozna kupowac śmietanę, ser, kury leżące na chodniku, nad którymi te babcie stoja w rozkroku...troche refleksji...
Zgadzam się z przedmówcą. Sam często widzę jak młody "biznesmen" (max 30 lat) jedzie busem, wypakowuje towar i zostawia babcie na rondzie na ul. Leonarda. później każdy myśli że ta babcia sama wszystko ma od siebie z gospodarstwa przywiozła i sprzedaje. Ściema totalna, ludzie nie nabierajcie się na takie chwyty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lolek napisał:
Po pierwsze to trzeba im zaoferować miejsce w zamian, gdzie będą mogli zgodnie z przepisami babcie, dziadki i rolnicy malutkich gospodarstw handlować jajami, serkiem i kwiatkami na wiosnę. Jest to obopólna korzyść i żaden wstyd. Taki targ, a nawet kilka są potrzebne każdemu miastu i to nie na zadupiach tylko w centrum jak to jest powszechne np we Francji. Wygonić łatwo ale co dalej ?
-inne miasta wykorzystują fundusze unijne --spore-do budowy lub modernizacji targowisk.Kto u nas w Ratuszu wie o takiej możliwości i komu chce się wiedzieć.jaką wybrać partię zeby wymiotła ten stary beton z władz mista ? Czy dożyję czasów kiedy usłyszę że urzędnikowi będzie się chciło pracować i myśleć? POMÓŹŻcie znależć takich ludzi!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mamy kryzys, ludzie chcą zarobić uczciwie. O co chodzi z tym przepisem? O estetykę? To niech władze miejskie zajmą się trotuarami, zielenią, dewastowanym przez tzw. Targi Międzynarodowe parkiem. Niech dopilnują, by hołota nie mazała ścian. A handel uliczny pamiętam z dzieciństwa - nikomu nie przeszkadzał, a Lublin był o wiele czyściejszy i bardziej zadbany. Proszę zostawić handlujących w spokoju. PS. Piszę jako klient, nie zajmuję się handlem w żadnej formie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To dla kogo w końcu jest to miasto?? Dla kogo władze ustalają takie przepisy?? Dla obcych korporacji sprzedających ten syf w marketach który tylko z wyglądu przypomina warzywa? Skoro miasto chce takich przepisów to niech zbuduje nowy targ na którym będzie można kupić warzywa od rolników i działkowców! Nasze polskie świeże warzywa! A nie zagraniczny zmodyfikowany syf sprzedawany z myślą o tym aby nikt nie dożył emerytury!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja chcę chodzić po chodnikach i nie robić manewrów między stoiskami i ciuchami. Codziennie od 4 lat ta sama droga i tak samo zastawiona! Muszę chodzić ulicą, aby przejść. Z roku na rok przybywa tych straganów, rozkładają się w nowych miejscach, coraz dalej i dalej. Chodniki są dla pieszych, jak sama nazwa wskazuje do chodzenia, a nie do handlowania.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
P.S. Te przepisy nie tylko w Lublinie, tylko w całym kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Leszek napisał:
Zgadzam się z przedmówcą. Sam często widzę jak młody "biznesmen" (max 30 lat) jedzie busem, wypakowuje towar i zostawia babcie na rondzie na ul. Leonarda. później każdy myśli że ta babcia sama wszystko ma od siebie z gospodarstwa przywiozła i sprzedaje. Ściema totalna, ludzie nie nabierajcie się na takie chwyty.
A według ciebie jak taka babcia ma przywieźć cały ten towar?? na plecach w tobołku? To chyba normalne że skoro wnuk czy syn ma samochód to podwozi ją do miasta i nie ma tu na co się nabierać. Lepiej zacznij się zdrowiej odżywiać bo wymyślasz jakieś herezje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
AAAAA napisał:
A ja chcę chodzić po chodnikach i nie robić manewrów między stoiskami i ciuchami. Codziennie od 4 lat ta sama droga i tak samo zastawiona! Muszę chodzić ulicą, aby przejść. Z roku na rok przybywa tych straganów, rozkładają się w nowych miejscach, coraz dalej i dalej. Chodniki są dla pieszych, jak sama nazwa wskazuje do chodzenia, a nie do handlowania.
Co dziennie od 4 lat ta sama droga?? To ty masz strasznie nudne życie Może pora zmienić trasę a nie przynudzać i narzekać na wszystko. Pomyślałeś kiedyś o tym że po drugiej stronie ulicy też zwykle jest chodnik?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Euzebia napisał:
oj, Maryjanie te niby babcie są podstawiane (rozwożone) przez niby wnuczków, a te niby piertuszki z wlasnego ogrodka to sa z gieldy w Elizówce. A poza tym, jak mozna kupowac śmietanę, ser, kury leżące na chodniku, nad którymi te babcie stoja w rozkroku...troche refleksji...
Myślę, że uogólniasz i osądzasz niesprawiedliwie. Albo sprzedałaś się systemowi, który zawładnął twoim umysłem. Jakoś mi się wierzyć nie chce, że stara schorowana 80-latka zatrudniła się u jakieś pachołka, by sprzedawać pietruszkę z Elizówki. Może mówisz o 40-latkach, które stylizują się na babcie ze wsi, ale to łatwo poznać. Dlatego uważam, że w przypadku oszustów proponowany przepis ma sens. A oszustów łatwo rozpoznać. Radze się przejechać nad podlubelską wieś i zobaczysz jak żyją ludzie. Dla ciebie, żyjącej w mieście wielkiej pani, mającej bogatego męża, 400 zł to drobne na waciki, ale na wsi ludzie muszą żyć za 300 - 500 zł miesięcznie. I wyobraź sobie, że taka babcia, ma 400 zł renty, ale 520 musi wydać na leki podtrzymujące jej życie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czemu ktoś może płacić za sklep i handlować "majtkami",a inni nie mogą płacić za miejsce które zajmują na chodniku też handlując "majtkami" ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety nie mogę zmienić tracy przez jakiś czas. Szkoły sobie nie przestawię. Po drugiej stronie powiadasz? Jeśli by i tam też nie stały stragany to może i by się dało chodzi...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Euzebia napisał:
oj, Maryjanie te niby babcie są podstawiane (rozwożone) przez niby wnuczków, a te niby piertuszki z wlasnego ogrodka to sa z gieldy w Elizówce. A poza tym, jak mozna kupowac śmietanę, ser, kury leżące na chodniku, nad którymi te babcie stoja w rozkroku...troche refleksji...
Tobie żal d...ę ściska, że nie możesz być taką babcią Euzebio? Poczekaj jeszcze troszkę, czas szybko ucieka, przejdziesz na emeryturkę, o ile dożyjesz 67 lat i tez będziesz mógł/mogła poszaleć z jajeczkami i pietruszką.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
AAAAA napisał:
A ja chcę chodzić po chodnikach i nie robić manewrów między stoiskami i ciuchami. Codziennie od 4 lat ta sama droga i tak samo zastawiona! Muszę chodzić ulicą, aby przejść. Z roku na rok przybywa tych straganów, rozkładają się w nowych miejscach, coraz dalej i dalej. Chodniki są dla pieszych, jak sama nazwa wskazuje do chodzenia, a nie do handlowania.
To sobie kup motorower, będziesz ulica jeździł, a nie chodził.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...