Bełżyce: Ciężarówka ze świniami zderzyła się z roverem

świniom nic się nie stało więc mogły pojechać do rzeźni

co do tego wypadku chciałem kategorycznie zaprzeczyć ze wyprzedzalem po prostu wpadlem w poslizg i starałem sie jakos powrucic na swuj pas.trudno wyprzedzic samochod jadac 50km\h-nie jestem samobujcą. Poszkodowany

Szanowny panie pab ,jesli nie był pan swiadkiem tego wypadku to proszę Przynajmiej nie przekłamywać faktów!!!Na pewno nie w podczas manewru wyprzedzania tylko w trakcie poslizgu!!!!!!! Wczoraj o 7,30 na Tej drodza zalegała warstwa ujezdzonego Sniegu!! Jadący przed roverem kierowca gwałtownie przyhamował- więc kierowca rovera również zaczął hamować- niestety wpadł w poslizg i dlatego znalazł się na niewłasciwym pasie.Zresztą najpierw złapał prawego pobocza - na poboczu,na sniegu Były wyrażne ślady!!odbjając od pobocza znalazł sie na przeciwnym pasie. A widzą nadjerzdzająca z przeciwka Cieżarówke i wiedząc że juz nie wyprostuje chciał zjechać w lewo przed ciężarówka na pole. Niby to wygladało jakby wyprzedzał Ale tak nie było! Zresztą oba Pojazdy Rover i Ciężarówka zderzyły się bardziej prawymi przednimi miejscami samochodów. Więc to nie do końca takie czołowe Zderzenie.!

Zresztą nie pierwszy raz sie zdarza że Media i różni pismacy przekręcają fakty. Nie byli na miejscu, gliniarzy nie pytali, pozbierali strzępy jakiś plotek parę godzin po fakcie i kleją byle co ,byle tylko sensacyjne było!Chociaz prawdy w tym mało albo wcale.Gdyby tak zginął nie mógłby się nawet bronić, i co?-przypieli by mu etykiętę samobójcy?!.

Podobno roverzystą był Chucół,a te świnie to góźce były(takie świnie z afryki)

kristo stoiczkov napisał:

Podobno roverzystą był Chucół,a te świnie to góźce były(takie świnie z afryki)

Tak. Zesrał się po świńsku jak wjechał do Bełżyc. Następny jak wszedł do Bełżyc to wdepnął w gówno. Acha. Jeszcze w rynku pociąg zabił kota To wszystko gówno prawda. Dobre dla idioty. Nawet takiego jak ja.