Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Bełżyce: Supermarket Intermarché w budowie

Utworzony przez Beata, 5 sierpnia 2013 r. o 16:00 Powrót do artykułu
Fajnie byłoby gdyby wybudowali w Bełżycach Lidla
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
albo jakąś fabrykę z umową o pracę...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
praca by się przydała....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wspaniała wiadomość. 50 osób będzie zaiwaniać za minimalną krajową, 150 z zamkniętych sklepików ustawi się do Urzędu Pracy w kolejce po zasiłek a tysiące mieszkańców będą nabijać sakiewkę Francuzom. Milowy krok w rozwoju miasta. Żyć nie umierać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wspaniała wiadomość. 50 osób będzie zaiwaniać za minimalną krajową, 150 z zamkniętych sklepików ustawi się do Urzędu Pracy w kolejce po zasiłek a tysiące mieszkańców będą nabijać sakiewkę Francuzom. Milowy krok w rozwoju miasta. Żyć nie umierać.
Będziemy robić na następnego żyda,a on będzie transferował  całą kasę zagranicę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem mieszkańcem wsi pod Bełżycami i mysle, że konkurencja Biedronce się przyda. Jest mi wszystko jedno czy francuz czy inny murzyn byle było taniej. Taki jest kapitalizm a inni niech zdychają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bełżyce ciężko nazwać miastem. To czystej postaci zadupie zabite dechami, ziejące brakiem życiowych perspektyw oraz totalnym zacofaniem małomiasteczkowej społeczności nazywanej w regionie "bełżyckimi fujarami". Przez rok miałem epizod zamieszkiwania w tej zapadłej dziurze. Ludzie patrzą na siebie wilkiem i interesują się wyłącznie cudzymi sprawami. Głównym zajęciem młodzieży jest wystawanie po klatkach oraz picie w lokalnych spelunach, a lokalne władze inwestują we wszystko tylko nie w rozwój swojego padołu - głównie w miejscową parafię... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem mieszkańcem wsi pod Bełżycami i mysle, że konkurencja Biedronce się przyda. Jest mi wszystko jedno czy francuz czy inny murzyn byle było taniej. Taki jest kapitalizm a inni niech zdychają.
  ... dokładnie tak. Konkurencja jest zdrowa. Dla klienta jest ważna TYLKO cena końcowa towaru, czyli jak najtańsza oraz jak najbogatsza oferta. A ci, którzy windują ceny (mali zapyziali sklepikarze) ... won na Madagaskar.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może by tak "pan redaktor" mógł się postarać troszkę bardziej i zamiast jakiegoś gniota o nikogo nie interesującym kolejnym molochu w okolicy - napisałby prawdziwy ARTYKUŁ o czymś bardziej konkretnym?!? Podpowiem: zapewne nikt w Waszej "gazecie" nie wie, ale w Bełżycach z rozmachem realizowana jest wielka inwestycja - wykonywana jest sieć wod-kan!! Może warto było by się tym zainteresować, zwłaszcza iż za chwilę minie rok opóźnienia od kiedy miała być otwarta i służyć ludziom. Końca opóźnień nie widać, w gminie nikt nie jest w stanie podać żadnego konkretu, pracownicy gminy zwalają sprawę na wykonawców, ci na gminę i tak w koło, a cierpią na tym tylko mieszkańcy... No ale napisanie artukułu o czymś takim wymagało by większego nakładu pracy, chęci i przede wszystkim umiejętności... Pozdrawiam, mieszkaniec i czytelnik (sporadyczny)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Potwierdzam, wyjątkowo podupadłe miasto, przejazd przez nie działa bardzo depresyjnie, jak ktoś nieoodporny to może złapać niezłego doła.   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może by tak "pan redaktor" mógł się postarać troszkę bardziej i zamiast jakiegoś gniota o nikogo nie interesującym kolejnym molochu w okolicy - napisałby prawdziwy ARTYKUŁ o czymś bardziej konkretnym?!? Podpowiem: zapewne nikt w Waszej "gazecie" nie wie, ale w Bełżycach z rozmachem realizowana jest wielka inwestycja - wykonywana jest sieć wod-kan!! Może warto było by się tym zainteresować, zwłaszcza iż za chwilę minie rok opóźnienia od kiedy miała być otwarta i służyć ludziom. Końca opóźnień nie widać, w gminie nikt nie jest w stanie podać żadnego konkretu, pracownicy gminy zwalają sprawę na wykonawców, ci na gminę i tak w koło, a cierpią na tym tylko mieszkańcy... No ale napisanie artukułu o czymś takim wymagało by większego nakładu pracy, chęci i przede wszystkim umiejętności... Pozdrawiam, mieszkaniec i czytelnik (sporadyczny)
Ojeeej! Gratulacje! To znaczy, że jesteście tam na etapie akwedutku ! Nie masz się co chwalić tą "inwestycją", to miejska norma, która powinna być obecna już dawno temu. Zastanów się lepiej czemu dopiero teraz doganiacie średniowiecze!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... dokładnie tak. Konkurencja jest zdrowa. Dla klienta jest ważna TYLKO cena końcowa towaru, czyli jak najtańsza oraz jak najbogatsza oferta. A ci, którzy windują ceny (mali zapyziali sklepikarze) ... won na Madagaskar.
Nie wiem czy wiesz, że cena nie bierze się z kosmosu. Tylko kretyn da się na to nabrać. Produkty w intermarche to totalny syf - wędliny, nabiał, napije, dżemy, itp. Cena odzwierciedla ich jakość. Dokładnie tak ja Ty myśli właściciel tego biznesu- dla wiochy liczy się tylko cena, wieśmaki opędzlują wszystko, nawet jogurt zrobiony z ich własnego gów...a! Ważne by był złotówkę tańszy niż w osiedlowym sklepiku. Gratuluję inteligencji i smacznego!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem czy wiesz, że cena nie bierze się z kosmosu. Tylko kretyn da się na to nabrać. Produkty w intermarche to totalny syf - wędliny, nabiał, napije, dżemy, itp. Cena odzwierciedla ich jakość. Dokładnie tak ja Ty myśli właściciel tego biznesu- dla wiochy liczy się tylko cena, wieśmaki opędzlują wszystko, nawet jogurt zrobiony z ich własnego gów...a! Ważne by był złotówkę tańszy niż w osiedlowym sklepiku. Gratuluję inteligencji i smacznego!
 
Nie wiem czy wiesz, że cena nie bierze się z kosmosu. Tylko kretyn da się na to nabrać. Produkty w intermarche to totalny syf - wędliny, nabiał, napije, dżemy, itp. Cena odzwierciedla ich jakość. Dokładnie tak ja Ty myśli właściciel tego biznesu- dla wiochy liczy się tylko cena, wieśmaki opędzlują wszystko, nawet jogurt zrobiony z ich własnego gów...a! Ważne by był złotówkę tańszy niż w osiedlowym sklepiku. Gratuluję inteligencji i smacznego!
  Tak, a mali sklepikarze sami robią te dżemy i sami produkują jogurty.... Człowieku zastanów się co wypisujesz !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem czy wiesz, że cena nie bierze się z kosmosu. Tylko kretyn da się na to nabrać. Produkty w intermarche to totalny syf - wędliny, nabiał, napije, dżemy, itp. Cena odzwierciedla ich jakość. Dokładnie tak ja Ty myśli właściciel tego biznesu- dla wiochy liczy się tylko cena, wieśmaki opędzlują wszystko, nawet jogurt zrobiony z ich własnego gów...a! Ważne by był złotówkę tańszy niż w osiedlowym sklepiku. Gratuluję inteligencji i smacznego!
Potwierdzam! Pieczywo z ich piekarni jest jak skała już pod koniec dnia! Tego  nie da się jeść gdy nie wyszło prosto z pieca. Powód jest prosty. Kupują hurtowo mrożone, półgotowe pieczywo które na miejscu trafia jedynie do pieca i jest ostatecznie dopiekane.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
    Tak, a mali sklepikarze sami robią te dżemy i sami produkują jogurty.... Człowieku zastanów się co wypisujesz !  
Nie robią, ale kupisz tam markowe produkty znanych i renomowanych producentów, a nie syf produkowany za 10% ceny na potrzeby marki "intermarche". Wytwarzany nie wiadomo gdzie i z czego. Lubisz jeść czosnek z Chin, kochasz dżem z 5% zawartością owoców, wcinasz czekolady bez dodatku kakao? To Twoja sprawa . Ja wolę produkt polski mimo, że trzeba  za niego zapłacić 50 gr więcej. To samo z pomidorami, owocami i nabiałem. W koło masa sadów i  zagłębie pomidorowe a oszołomstwo leci do intermarche i kupuje te z Hiszpanii gdyż są tańsze. Myślisz, że jak je tu wiozą to nie są chemicznie wzbogacane ? Faszerują Cię syfem a Ty to łykasz i nabijasz im kasę. Nic nie dojedzie tu z Hiszpanii wcześniej niekonserwowane. Teraz napisz mi, że nie wiem co mówię. W końcu pracuję w firmie importowej, która przywozi tu 60% tańsze owoce i warzywa które później trafiają właśnie do takiego plebsu niepotrafiącego myśleć. Sami sobie sra...e na własnym podwórku i narzekacie, że nie ma pracy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
... dokładnie tak. Konkurencja jest zdrowa. Dla klienta jest ważna TYLKO cena końcowa towaru, czyli jak najtańsza oraz jak najbogatsza oferta. A ci, którzy windują ceny (mali zapyziali sklepikarze) ... won na Madagaskar.
Dla klienta - biedaka owszem liczy się cena. Dla normalnie zarabiającego liczy się jakość. Rosomak ma rację, chcesz jeść śmieci to się tam zaopatruj i nieważna jest bogata oferta, skoro pochodzi wprost z wysypiska śmieci. Poczytaj mądralo opinie innych, później się wypowiadaj.  http://forum.gazeta.pl/forum/w,24395,69617182,,Intermarche_mieso_wedliny_tanie_jatki_.html?v=2 Do intermarche mam 100 m i nie robię tam zakupów, tego nie da się jeść.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie robią, ale kupisz tam markowe produkty znanych i renomowanych producentów, a nie syf produkowany za 10% ceny na potrzeby marki "intermarche". Wytwarzany nie wiadomo gdzie i z czego. Lubisz jeść czosnek z Chin, kochasz dżem z 5% zawartością owoców, wcinasz czekolady bez dodatku kakao? To Twoja sprawa . Ja wolę produkt polski mimo, że trzeba  za niego zapłacić 50 gr więcej. To samo z pomidorami, owocami i nabiałem. W koło masa sadów i  zagłębie pomidorowe a oszołomstwo leci do intermarche i kupuje te z Hiszpanii gdyż są tańsze. Myślisz, że jak je tu wiozą to nie są chemicznie wzbogacane ? Faszerują Cię syfem a Ty to łykasz i nabijasz im kasę. Nic nie dojedzie tu z Hiszpanii wcześniej niekonserwowane. Teraz napisz mi, że nie wiem co mówię. W końcu pracuję w firmie importowej, która przywozi tu 60% tańsze owoce i warzywa które później trafiają właśnie do takiego plebsu niepotrafiącego myśleć. Sami sobie sra...e na własnym podwórku i narzekacie, że nie ma pracy.
ale ja nie mówię o "zamiennikach" tylko o markowych produktach których nie brakuje ani w Biedronce ani w Lidlu czy innych dyskontach. Identyczne produkty w osiedlowych sklepikach są o 20-30% droższe, więc jeżeli mam do wyboru kupić dżem marki X w osiedlowym sklepiku za 6,5zł to taki sam dżem kupię w markecie za 5zł
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wróciłem z Łeby. Tam Inny hipermarket zamieszał w interesie drobnych sklepikarzy zdzierających z turystów  
Dla klienta - biedaka owszem liczy się cena. Dla normalnie zarabiającego liczy się jakość. Rosomak ma rację, chcesz jeść śmieci to się tam zaopatruj i nieważna jest bogata oferta, skoro pochodzi wprost z wysypiska śmieci. Poczytaj mądralo opinie innych, później się wypowiadaj.  http://forum.gazeta.pl/forum/w,24395,69617182,,Intermarche_mieso_wedliny_tanie_jatki_.html?v=2 Do intermarche mam 100 m i nie robię tam zakupów, tego nie da się jeść.
Pitu, pitu - jak umiesz kupować, to i w tandeciaku dobrze się ubierzesz. Co do spożywki? Jak kupujesz markowe rzeczy, których u sklepikarza jest jak na lekarstwo, to jak możesz mówić o śmietniku. Mali mogą tylko uzupełniać ofertę. Jak chcę zjeść dobrą wędlinę, robię ją sam. Mięso kupuję u znajomego rolnika, który "hodował dla siebie". Takie czasy, łatwy handelek, to już przeszłość :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla klienta - biedaka owszem liczy się cena. Dla normalnie zarabiającego liczy się jakość.
  ... dużo w Bełżycach jest tych "normalnie zarabiających" ? :D Przecież to małe miasto 7 tysięcy osób zameldowanych, z czego większość biednych na maksa. Zero pracy, godnej płacy i perspektyw powyżej 1,5 tys. PLN na rękę.   Trzeba rozwalić monopol Biedronki w Bełżycach, przynajmniej tyle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może by tak "pan redaktor" mógł się postarać troszkę bardziej i zamiast jakiegoś gniota o nikogo nie interesującym kolejnym molochu w okolicy - napisałby prawdziwy ARTYKUŁ o czymś bardziej konkretnym?!? Podpowiem: zapewne nikt w Waszej "gazecie" nie wie, ale w Bełżycach z rozmachem realizowana jest wielka inwestycja - wykonywana jest sieć wod-kan!! Może warto było by się tym zainteresować, zwłaszcza iż za chwilę minie rok opóźnienia od kiedy miała być otwarta i służyć ludziom. Końca opóźnień nie widać, w gminie nikt nie jest w stanie podać żadnego konkretu, pracownicy gminy zwalają sprawę na wykonawców, ci na gminę i tak w koło, a cierpią na tym tylko mieszkańcy... No ale napisanie artukułu o czymś takim wymagało by większego nakładu pracy, chęci i przede wszystkim umiejętności... Pozdrawiam, mieszkaniec i czytelnik (sporadyczny)
To jest raczej wielki niewypał,który niedługo odbije się czkawką wydającym publiczne pieniądze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...