Tak trzymać młodzi to nasza przyszłość a ich zaradność i zapał to rozwój regionu. Mam nadzieje nie ostudzą ich pomysłowości nasi urzędnicy.
|
|
Brawo Bartek! Powodzenia!
|
|
Naprawde dobry pomysl! Powodzenia!
|
|
Go go Jarek!
|
|
a co tam Krzos robi?
|
|
SUPER POMYSŁ MOŻE NARESZCIE COŚ SIE RUSZY W TEJ MIEŚCINIE!!!
|
|
Rewelacja! Czekamy na piwo! Powodzenia!!!!
|
|
już nie długo chłopcy zawiniecie interes i będziecie spier..ć z tego "wspaniałego "kraju
|
|
Nie walcie ludziom wałów
|
|
Unia Jewropejska was uzdrowi.
|
|
Strasznie wyglada remont budynku. U nas wyglada to tak walnijmy styropian na elewacje i damy jakiś śmieszny kolor i gra. Fatalnie!
|
|
Będę was wspierał finansowo, jeszcze lepiej jak by na miejscu można było kupić.
|
|
A co to znaczy: "Przejął stary, zniszczony budynek stojący na skraju lasu w Poniatowej"? Kupił? Wydzierżawił?
|
|
Czy tylko ja mam wrażenie, że ludzi komentujących pod tym postem można bez problemu podzielić na tych optymistycznych, patrzących do przodu oraz na zaściankowych pesymistów, którzy we wszystkim widzą podstęp i złodziejstwo? Wypisz, wymaluj obraz Polski po wyborach....
|
|
W%##% mnie już tacy piwosze-neofici, co to k##% całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie h##%%# harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, je#$#$ tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie je#$(* żółcią jak harnaś i nie chce się rzy**&&* po wypiciu 7.
Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:
- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś gu(#%* pizner urkłel chco otruć!
Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z g*&**muzyką i wyborem 10 0000 piw o zj$)$^)( nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w c#$# długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”
-pacz @tactic , to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…
I żłopie tą zupę o konsystencji g@#%#, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i pi#%#% całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieść, jak chcecie, to napisze…
|
|
WOW, jestem mile zaskoczony- popieram i trzymam kciuki Panowie. Możecie liczyć na moje wsparcie - jako były mieszkaniec Poniatowej spróbuje klika buteleczek :)
|
|
W%##% mnie już tacy piwosze-neofici, co to k##% całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych. Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie h##%%# harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna: - hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, je#$#$ tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!! Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie je#$(* żółcią jak harnaś i nie chce się rzy**&&* po wypiciu 7. Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda: - o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś gu(#%* pizner urkłel chco otruć! Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z g*&**muzyką i wyborem 10 0000 piw o zj$)$^)( nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w c#$# długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar” -pacz @tactic , to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm… I żłopie tą zupę o konsystencji g@#%#, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i pi#%#% całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieść, jak chcecie, to napisze…napisz. Świetnie się czytało powyższy komentarz. |
|
temat na inną opowieść, jak chcecie, to napisze…
napisz napisz, dobrze się czyta i racja też jest w tym co piszesz
|
|
Jak widać każdemu coś nie pasuje. Jednemu elewacja, drugiemu produkt który jeszcze nie został wyprodukowany....
Polaków portret własny. Fajnie że znaleźli się zapaleńcy, którzy sporo zaryzykowali aby zrobić coś! Wszyscy hejterzy to zapewne eksperci biznesowi, ludzie potencjalnego sukcesu, którzy na wszystkim się znają i wyciskają z kapitalizmu ile się da....A teraz szczerze zakompleksione ludki, których krew zalewa jak sąsiad ma lepsze auto lub inne bzdury.
Znam wiele osób którzy porwali się na własny biznes bez szczegółowych badań rynku, zagrożeń itp. Wtedy myślałem że są wariatami I wiecie co? Idzie im całkiem nieźle. Wiec dajcie trochę wiatru w żagle ludziom chcącym bawić się w przedsiębiorczość w regionie, w którym takich kamikaze jest jak na lekarstwo.
|
|
Panowie, bardzo fajna inicjatywa, popieram i życzę powodzenia.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|