Busy na Lubelszczyźnie: Pasażerowie nie chcą jeździć jak śledzie!

A MOŻE TAK SZANOWNA REDAKCJA, URZĄD MARSZAŁKOWSKI, ITD I WSZYSCY INNI ZAINTERESUJĄ SIĘ TRASĄ ZAKRZÓWEK - KRAŚNIK. W SOBOTY I NIEDZIELĘ NIE JEŹDZI ŻADEN BUS. MIMO, ŻE FIRMA "AGDAR" MA NA ROZKŁADZIE UWZGLĘDNIONĄ SOBOTĘ, TO OD JAKIEGOŚ CZASU NA BUSA MOŻNA CZEKAĆ W NIESKOŃCZONOŚĆ I TYLKO SOBIE O TYM POMARZYĆ. DRUGA FIRMA - "MIE" NIE DOPUSZCZA DO WOLNEJ KONKURENCJI I SKUTKI DLA MIESZKAŃCÓW ZAKRZÓWKA SĄ OPŁAKANE. PODOBNO MIAŁO JEŹDZIĆ MPK KRAŚNIK, ALE PAN WÓJT NIE MA PIENIĄŻKÓW (ALBO BARDZO LUBI PRZEWOŹNIKÓW, KTÓRZY JUŻ (NIE)JEŻDŻĄ ) VIVAT WOLNY RYNEK I UCZCIWA KONKURENCJA! P.S. ZAKRZÓWEK LEŻY NA LUBELSZCZYŹNIE

a może by tak Pks woził ludzi było by bepieczniej i więcej ludzi pomieści.Poprostu trzeba wrócić do starych środków lokomocji.

Istnieje jeszcze jedna firma przewożąca ludzi na trasie Bychawa-Lublin ale nikt tego nie widzi. Ludzie nauczyli się jezdzic z jedną firmą bo jest w centrum miasta!!!!!!!!!!!!! Natomiast busy z drugiej firmy jezdzą na ''pusto'' !! więc nie rozumiem skąd ten post???? SAMI SOBIE WINNI JAK SIE NIE CHCE PRZEJŚC KAWAŁEK. A WYGLĄDAJĄ JAK SERDELKI NA SZYBACH!!!!!

wszystkim co im zle w busach zachecam do podrozowania pociagiem. Zakosztujecie kolejowego miodu to i tak wrocicie pod mur na Ruska hehehe

Gość napisał:

Istnieje jeszcze jedna firma przewożąca ludzi na trasie Bychawa-Lublin ale nikt tego nie widzi. Ludzie nauczyli się jezdzic z jedną firmą bo jest w centrum miasta!!!!!!!!!!!!! Natomiast busy z drugiej firmy jezdzą na ''pusto'' !! więc nie rozumiem skąd ten post???? SAMI SOBIE WINNI JAK SIE NIE CHCE PRZEJŚC KAWAŁEK. A WYGLĄDAJĄ JAK SERDELKI NA SZYBACH!!!!!

aron napisał:

wszystkim co im zle w busach zachecam do podrozowania pociagiem. Zakosztujecie kolejowego miodu to i tak wrocicie pod mur na Ruska hehehe

Wyobraź sobie że skorzystałem z twojej rady i przesiadłem się na PKP. Moja noga więcej w busie nie postanie !!

ooo moja noga już od ponad 1,5r nie postała w prywatnym busie!

Sorry, ale busy to prywatny biznes - czego oczekuje autorka tekstu i cytowana czytelniczka od Urzędu Marszałkowskiego - że sam zacznie wozić ludzi? Nie od tego jest. Jeśli na danej trasie jest duże zapotrzebowanie, to albo istniejące firmy mogą powiększyć swój tabor i wystąpić o zwiększoną liczbę kursów, albo pojawią się nowi przewoźnicy. Wołanie "niech władza coś z tym zrobi" - jest więc pozbawione sensu. Co innego, jeśli takie wnioski są, a ze względu np. na korupcyjny układ panujący przy wydawaniu zezwoleń w marszałkowskich przewozach - nie jest im nadawany bieg. Wówczas rzeczywiście piłka jest po stronie urzędników, ale z tekstu to jednoznacznie nie wynika.

zapraszam do Rawy Ruskiej (UA) zobaczycie jak ludzie wsiadaja do autobosów starych jak i w miarę nowych.

Jak czytam niektore posty to aż mi sie plakac chce.. W woli wyjasnienia: 1. Na trasie Bychawa-Lublin i Zakrzówek-Lublin nie jezdzą pociagi, wiec jak mam sie przesiąść na pkp? 2. Owszem, da sie zobaczyc jakis PKS, ale RAZ czy DWA razy dziennie, i to w dodatku w godzinach w ktorych jest najmniejszy ruch (tj. 10-12)! 3. Busiarze do tej pory pakowali w busa ile wlezie, a nawet wiecej, nie raz siedziałam du*ą praktycznie na szybie, i zadne prośby aby dali o jeden, dwa busy wiecej w godzinach szczytu nie przyniosly rezultatu. 4. Ok, niech jezdzą busy, z iloscia osob dopuszczalną na pokladzie, ale niech bedzie ich na tyle duzo, aby kazdy mogl w niego wsiasc! Bo ludzie wydają po 100zl na miesieczne, a nic z tego nie mają.. Podsumowując: przy takim obrocie spraw jaki ma miejsce teraz, uwazam ze PKS moglby miec szanse na ponowne wskrzeszenie. Przynajmniej na wyzej wspomnianych trasach. I jeszcze nawiązując do wczesniejszego posta, o tym, ze powinien kazdy sobie kupic samochod a nie pchac sie w busa.. ehh.. moze jednak zostawie to bez komentarza.. Kazdy inteligentny czlowiek chyba sam sie domysli co wtedy by sie stalo na ulicach lublina. Pozdrawiam!

można sobie podjechać rewerem z Zakrzówka do Wilkołaza i tam wsiaść w pociąg do Lublina. To jest tzw. holenderski sposób podróżowania he eh eh.

Gość napisał:

Wyobraź sobie że skorzystałem z twojej rady i przesiadłem się na PKP. Moja noga więcej w busie nie postanie !!

I bardzo dobrze. W pociągach to dopiero jest syf. Te plastikowe śmierdzące siedzenia, konduktorzy łapówkarze, obrzygane okna, telepanie się we wszystkie strony na rozjazdach....

aron napisał:

I bardzo dobrze. W pociągach to dopiero jest syf. Te plastikowe śmierdzące siedzenia, konduktorzy łapówkarze, obrzygane okna, telepanie się we wszystkie strony na rozjazdach....

Oj gdyby tak było połączenie kolejowe Opole Lublin, to żaden busiarz by mnie nie ujrzał, jedynie PKS mnie jeszcze ratuje przed wami i to też nie zawsze, bo wykończyliście go równiutko. Wolę telepanie na rozjazdach niż chamstwo kierowców lub smród od co poniektórych "maczo" za kierownicą swoich cudeniek.

to sie przeprowadż do Klementowic będziesz miał pociąg a mieszkania nie droższe niż w Opolu buahahaahaha

gdyby na kolei przeprowadzić kontrolę trzeźwości tak jak to się robi u busiarzy, to zapewne następnego dnia połowa pociagów nie mogłaby wyjechać w trasę z powodu braku pracowników, których wyrzucono po kontroli za promile. niestety praca na kolei jest stresująca to i wychylić czasami coś trzeba

Maszynista nie wsiada do lokomotywy bez sprawdzenia trzeźwości Busiarzy trzeba na trasie sprawdzać

opolanin napisał:

Maszynista nie wsiada do lokomotywy bez sprawdzenia trzeźwości Busiarzy trzeba na trasie sprawdzać

tak tak i oczywiście nie może się napić w trakcie jazdy buahaahahahahaa

ja mam najlepsza propozycje! Przesiądzcie sie w inne busy Przejdzcie się kawałek i jezdzijcie jak ludzie!!!!!!! obok szpitala jest jeszcze jedna firma,która przewozi ludZie..Ja z niej korzystam i jestem zadowolony nigdy nie jadę na ścisku i nie wyglądam jak serdel... hehehe Pozdrawiam kabanosy

południowe Podlasie napisał:

Sramy na tą waszą Lubelszczyznę!

Prymitywne to Podlasie...

Jak Podlasie jest prymitywne to TY PANIE KOLEGO masz rozum człowieka z epoki kamienia łupanego.