Chodel: Żądają, by wójt utwardził drogę

Gość napisał:

Nie zazdrość mu pieniędzy i stanowiska , bo za dwa lata wybory i ty możesz stać się tym złodziejem i na ciebie za dwa lata będą pisać jeszcze więcej . Więc trochę szacunku do władzy . Bo jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził , a z tymi kochankami to nie przesadzajcie . Kto chce może je mieć i nie ma czego zazdrościć . Mieć kochankę lub kochanka to tylko kłopot . A jak nie byłeś materacem to nie mów gł€pot na forum bo możesz mieć kłopoty. Trochę szacunku i kultury dla wszystkich forumowiczów .

Ten Chodel to bardzo dziwna miejscowośc, ni to miasto, ni to wieś. Każdy lub prawie każdy na tym forum nie wspomina nic o sobie. Wszyscy piszą o wszystkich, i czy to osoby prywatne, czy publiczne. Nie macie chodlacy własnego ego, takiego normalnego, ludzkiego? Czy zawsze będziemy się z was śmiac? Znam spośród was wielu porządnych ludzi ale to ci, którzy wyjechali z Chodla, wykształcili się, piastują bardzo poważne stanowiska i do swojej miejscowości przyjeżdżają, tak jak i ja przy okazji wesel, świąt, urlopów. Dochodzę do wniosku, że na miejscu ostali się ci, którym nie do końca się "powiodło'. Są sfrustowani i wychodzą z założenia, ze jak komuś dopieką to będą lepszymi, bardziej katolickimi bo przecież kościół tuż, tuż a przykazania boskie, kościelne, ludzkie? To wasze zachowanie takie niskie, podłe, dwulicowe, zaściankowe, stąd też między innymi dlatego nadal jesteśmy Polską "B" czy nawet jak niektórzy mówią "C". A w niedziele i swieta kościół pełen wiernych. Ale wniosek z powyższego nasuwa się jeden, albo słowa księży są dla Was niezrozumiałe, to zmieńcie ksieży albo Wy się zmieńcie(jeśli potraficie) bo inaczej Wasze zachowanie na codzień nie przystoi Waszemu zachowaniu w niedziele i święta. I tu zachodzi konieczność i potrzeba MYSLENIA, MYSLENIA i jeszcze raz MYSLENIA. Albo tak, albo tak. Pozdrawiam, z daleka.

obserwer napisał:

Ten Chodel to bardzo dziwna miejscowośc, ni to miasto, ni to wieś. Każdy lub prawie każdy na tym forum nie wspomina nic o sobie. Wszyscy piszą o wszystkich, i czy to osoby prywatne, czy publiczne. Nie macie chodlacy własnego ego, takiego normalnego, ludzkiego? Czy zawsze będziemy się z was śmiac? Znam spośród was wielu porządnych ludzi ale to ci, którzy wyjechali z Chodla, wykształcili się, piastują bardzo poważne stanowiska i do swojej miejscowości przyjeżdżają, tak jak i ja przy okazji wesel, świąt, urlopów. Dochodzę do wniosku, że na miejscu ostali się ci, którym nie do końca się "powiodło'. Są sfrustowani i wychodzą z założenia, ze jak komuś dopieką to będą lepszymi, bardziej katolickimi bo przecież kościół tuż, tuż a przykazania boskie, kościelne, ludzkie? To wasze zachowanie takie niskie, podłe, dwulicowe, zaściankowe, stąd też między innymi dlatego nadal jesteśmy Polską "B" czy nawet jak niektórzy mówią "C". A w niedziele i swieta kościół pełen wiernych. Ale wniosek z powyższego nasuwa się jeden, albo słowa księży są dla Was niezrozumiałe, to zmieńcie ksieży albo Wy się zmieńcie(jeśli potraficie) bo inaczej Wasze zachowanie na codzień nie przystoi Waszemu zachowaniu w niedziele i święta. I tu zachodzi konieczność i potrzeba MYSLENIA, MYSLENIA i jeszcze raz MYSLENIA. Albo tak, albo tak. Pozdrawiam, z daleka.

Masz dużo racji, bo pisanie o czyichś prywatnych sprawach nie przystoi porządnemu człowiekowi. A swoją drogą to gospodarz z tego waszego wójta żaden. Niby coś robi ale z tego więcej szumu niż korzyści. Popatrzcie na drogę do Budzynia, zrobił kawałek od drogi wojewódzkiej, po co, jaki to efekt. Popatrzcie na budynek samej siedziby "władzy", na budynek już chyba byłego kina "WRZOS", na popadający w ruinę budynek internatu. A jakby na przekór logice, wspólnie z księdzem, wójt buduje sracz koło cmentarza. Po co komu te koszty, każdy na cmentarz wpada i wypada a potrzebę załatwi w domu. Nie takie metropolie nie mają tych przybytków, np. Opole Lub., Bełżyce, Poniatowa. Ten budynek jak i wcześniejsza kaplica są potrzebne jak latem snieg. Ale jak się COŚ robi to i wióra lecą, nie?

Gość napisał:

kurcze ludzie... aż mi się wierzyć nie chce jak tak można po ludziach "jeźdźić"... przecież nie tylko ten wójt ma swoją "ulubienicę"... ten poprzedni miał ich więcej i nawet potomstwo zostawił... założę się że większość tych komentarzy jest od niego albo pani ż.........cz, bo przecież jakby pan stanisław znów objął tu elektoracik to i pani eluni lepiej by się żyło, na paliwie do opola by zaoszczędzili-przecież codziennie ją wozi do pracy i przywozi-a po drodze przez 14 km miłość kwitnie w najlepsze....oj.. dużo by tu człowiek pisał i pisał--wkońcu jak się blisko mieszka to się wszystko widzi... dlatego zastanawia mnie czy kiedykolwiek będzie "u władzy" ktoś na kogo nie będziecie potępiać, a może wszyscy niech będą sobie panami, wójtami, sołtysami czy innymi GURU (choćby tylko na własnym podwórku) i wszystko będzie OK...

Piszesz gościu BZDURY (choć ci wolno) a ten w części chodelski elektoracik na czele z tępym poncjuszem piłatem to ON ma w głębokim poważaniu, wiem, bo nieraz z nim na ten temat rozmawiałem. Pozdrawiam.

wydawało mi się, że sprawa dotyczy drogi a nie spraw prywatnych. A droga na Zastawki to jak droga przez mękę a mieszkańcy to ludzie odcięci od świata. W tej chwili to jej się nawet utwardzić nie da. Zaczęto robić dwie drogi dojazdowe do wsi jednocześnie. Jaki wynik? Obie są po prostu nieprzejezdne. Nawieziono piachu (chyba z gliną),porobiło się mnóstwo kolein, nie da się nawet przejść pieszo żeby nie ulgnąć o jeździe samochodem nawet nie wspomnę. Karetka czy straż, zapomnijcie, na pewno nic tam nie dojedzie. I oby nie doszło do takiej sytuacji, że ktoś potrzebujący pomocy nie otrzyma jej, bo ciekawa jestem kto wtedy będzie odpowiadał. Ja rozumiem, że pada, ale są chyba różne sposoby budowania dróg. A co jeśli będzie padać do połowy lipca? (takie są obecne prognozy pogody) Dalej żaden robotnik sie tam nie pojawi? No to gratuluję. Mieszkańcy ,ależ macie cierpliwość. Czy sądzicie, że w mieście mogłoby dojść do takiej sytuacji? Może ktoś powinien wreszcie najpierw rozsądnie pomyśleć a potem działać. A wydawało mi się, że żyjemy już w XXI wieku. A może czas żeby zainteresowała się tym telewizja?

zapraszamy Panią redaktor jeszcze raz w odwiedziny teraz jest o wiele ciekawiej bo praktycznie z żadnej strony nie ma dojazdu ciekawe czy teraz sie Pan wójt wytłumaczy????????????????????

a ty to gówno wiesz ale chyba szkoda ci a nie pamiętasz co robił Chlebicki i jeszcze dzieci po sobie zostawił u laluny

ludzie piszcie co tam teraz się w chodlu dzieje jakie nowe inwestycje będą realizowane mieszkam daleko od chodla lecz pochodzę z tej pięknej ziemi i jestem ciekaw jak ten słynny gospodarz chodelski daje sobie radę z tak trudną społecznością

Na ratoszynie wszysko porobił a reszta to bee na jeżowie niemoże kostki dogonczyć tylko po 20 metry robi od 5 lat na zastawkach brak utwardzonej drogi brawo panie majeski aby do wyboruw bo taki wujt niemoże dalej pełnić funkci

Jak jest zima i nad na wsi zasypie to nie robi sobie z tego nic my do pracy nie możemy dojechać a przed jego samochodem słychać pomyka