Dali dzieciom broń, kazali strzelać. Oskarżeni dyrektor zarządu dróg i policjant

Darius widzę z Garbowa... Uwziął się na sokoła bo ich instruktor wyrzucił kiedyś z pracy obecnego wójta Garbowa bo był niekompetentny i nielojalny i donosił na swojego pracodawcę do swojego układziku a teraz przy okazji wypadku chce się wplątać tegoż pracodawcę w całą sprawę. Tyle w tym temacie.

Ci którzy atakują pana Niedbałe to klakierzy wojta Firleja, którzy się mszczą za serwis www.naszgarbow.pl Tam jest pokazana prawdziwa praktyka obecnej wladzy w Garbowie. Polecam.

Kimkolwiek jesteś to wiedz, że perfidnie kłamiesz. Jesteś w stanie zostać nawet adwokatem diabła. Nieładnie. Tutaj rozmawiamy o faktach, a nie o tym kto jest jakim wójtem i co robi. Fakt jest taki, że Niedbała był w Kępie, przyglądał się strzelaniu i jest w jakimś stopniu odpowiedzialny za to co tam się stało. Kolejny fakt jest taki, że było o nim niezwykle cicho. Informacje o Niedbale pojawiały się tylko w komentarzach, a nigdy nie wychodziły od redaktorów. Dopiero wczoraj w gazecie pojawiły się informacje o "urzędniku z kancelarii prezydenta Lublina". I wskutek rozmowy na forum sytuacja się klaruje - LOK, Sokół, Niedbała - wszystko się układa w całość. O panu Firleju wypowiadać się nie będę, ale jego nie było w Kępie, nie strzelał, nie jest żadnym sokolnikiem więc jest poza sprawą - oprócz tego, że zabronił im strzelać w Garbowie na festynie, co należy uznać za dobry uczynek. Miejcie chociaż trochę godności i honoru człowieka!

Jestem przekonany na 100% ,że gdy by ten rolnik ze swoimi dziećmi zabawiał się bronią w tym samym miejscu (nawetbez tak tragicznego finału)-to już dawno by siedział za kratkami.No ale to udział w tej "zabawie" brała udział władza i iiii......Nikt nie jest winien. Trzeba przyznać,że ich dzieci strzelają bardzo celnie.  Policjant pozwala dzieciom na zabawę bronią?????. No ja też chcę uczyć 12-latka jeżdzić samochodem po drodze publicznej. Tylko,że- jest mała różnica- ja nie należę ani do władzy,ani do żadnej elyty.

a ja się zastanawiam w jaki sposób"instruktor" podtrzymywał dziecku glocka  ??????  ,,ale celowanie i strzał to już samo dziecko??? na mój nos cos tu nie gra.jeśli uczy sie kogoś strzelać z reworweru to staje sie za nim i oboje celują (uczeń trzyma za rękojeść ,) spust nacisnąć może tylko jeden z nich-uczeń  ,ale celują razem. w ten sposób  uczy się odpowiedniej postawy strzeleckiej  oraz oswaja  z odrzutem. mówienie że strzelało dziecko mozna włożyc między bajki.    poza tym skąd oni wiedzą że kula nie wyleciała jak strzelali dorośli ,a pewni są ,że stało sie to póżniej.   jeśli  postrzelony rolnik był 600m dalej to ---kałach ma strzał skyteczny do 1500m teoretycznie  ,praktycznie do 650 --  glock  50m -- dziwne.   pm84 glaubaryt kaliber 9mm strzelanie do tarczy na 50 m pociski wylatywały jakbypluć  pestkami wisni  

Super, że mamy takie zaj EEe biste sądy!

  Prokuratura dopiero co zamknęła postępowanie przygotowawcze i skierowała akt oskarżenia do sądu, ale już wiadomo, że sądy złe. Jeszcze nie zdążyły się sądy w tej sprawie nasądzić, ale już sądów wina ...

Nie wiem kto chce kogo w co wplątać, ale cała sprawa śmierdzi z pewnością bardziej niż by to wynikało z artykułu, a także programu pani Jaworowicz, gdzie wszystko jest zazwyczaj jasne i dokumentuje tezę przyjętą przez redaktora. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że - jak sugeruje Darius - sprawa powinna być objęta szczególnym nadzorem, bo chce się tu chyba - jak w przysłowiu - powiesić cygana, choć zawinił kowal.

Nikt i nikogo nie ruszy !!!  wszyscy chleją razem !!! Żenada.

program jaworowicz?-oszczerstwa i pomieszanie faktów

Zastanawia mnie fakt jakim cudem z Glocka doleciała kula tak daleko, może gdyby ktoś strzelał prosto do rolnika to i tak pewnie by nie doleciała, a tu wszyscy byli w dołku i jak byl nawet odrzut to kula leciała by elipsą więc pewnie długość lotu kuli byla by rownież skrócona. Co do śledztwa to powinni być wyłączeni i sędziowie i prokuratura z lubelskiego i krasnickiego macki prominentów lokalnych zostałby zablokowane.

  ... Osobą kluczem faktycznie może być wspomniany wcześniej Zdzisław Niedbała, który mając odpowiednie znajomości w Kancelarii Prezydenta Lublina i w Powiecie Lubelskim może być poza zainteresowaniem śledczych.  Niedbała faktycznie działa w tym "Sokole", organizuje wyjazdy, strzelanie, biega po lesie w mundurze wehrmachtu. Chyba jest... nie wiem dokładnie - trzeba sprawdzić - nawet prezesem Garbowskiego Gniazda Sokoła, czyli raczej postać ze świecznika niż szeregowy działacz.  I co więcej - od początku całej afery jego nazwisko pojawiało się tylko w komentarzach, a nigdy w artykułach. Może komuś zależało, zeby było o nim cicho? Nie mnie to jednak oceniać. Dobrze, że wczoraj ktoś zwrócił na niego uwagę, bo aż nie mogę uwierzyć, że odpowiedzialni są tylko ludzie, który mówili "cel, pal, ognia". Może taki mieli... rozkaz? Naprawdę lepiej by było gdyby to się nigdy nie wydarzyło. Żadna kara nie zwróci zdrowia Panu Andrzejowi, ale kolejną paranoją by było gdyby wszyscy zawinili, a tylko Watrasa i tego policmajstra powiesili.   Co za obłuda piszącego ten post.

A jakie Niedbała miał podjąć kroki? Po tej wypowiedzi na sesji nie odezwał się ni słowem. Udaje, że problemu nie ma i dla bezpieczeństwa nie przychodzi na sesje rady gminy do Garbowa, bo panicznie boi się wójta Firleja. Teraz atmosfera robi się naprawdę gęsta i naszego lokalnego sokoła odpowiedzialność nie ominie. Ciekawe czy tylko moralna.

  Wysłuchałem dość cierpliwie nagrania z tej sesji i zauważyłem że p. wójt zabawił się w wymiar ludowej sprawiedliwości. Ponad pół godziny czytał oskarżenie i przytaczał jakieś ekspertyzy. Fatalne wystąpienie, facet nie ma kultury osobistej. Ośmieszył się żądaniem od Z.N. ustosunkowania się do incydentu w gm. Borzechów i zrobił z niego odpowiedzialnego za wydarzenia na dzikiej strzelnicy, tak jakby był organizatorem tej imprezy. Poza tym wójt wykazał się kompletną ignorancją historyczną. Nie ma pojęcia o roli i celach ruchu gimnastycznego Sokół, pod zaborami i efektach jego działalności. Jaką to zbrodnię popełnił Z.N. ze stara się wychowywać młodzież w duchu patriotycznym, w duch skautingu?

a ja się zastanawiam w jaki sposób"instruktor" podtrzymywał dziecku glocka  ??????  ,,ale celowanie i strzał to już samo dziecko??? na mój nos cos tu nie gra.jeśli uczy sie kogoś strzelać z reworweru to staje sie za nim i oboje celują (uczeń trzyma za rękojeść ,) spust nacisnąć może tylko jeden z nich-uczeń  ,ale celują razem. w ten sposób  uczy się odpowiedniej postawy strzeleckiej  oraz oswaja  z odrzutem. mówienie że strzelało dziecko mozna włożyc między bajki.  poza tym skąd oni wiedzą że kula nie wyleciała jak strzelali dorośli ,a pewni są ,że stało sie to póżniej. jeśli  postrzelony rolnik był 600m dalej to ---kałach ma strzał skyteczny do 1500m teoretycznie  ,praktycznie do 650 --  glock  50m -- dziwne. pm84 glaubaryt kaliber 9mm strzelanie do tarczy na 50 m pociski wylatywały jakbypluć  pestkami wisni

Te filozof stań a ja do ciebie strzelę ze 100 metrów z gloka i zobaczymy czy pociki wylecą jak pestki z lufy tylko najpierw kup sobie trumnę.

Chętnie pokoresponduję z forumowiczami, którzy znają ten lokalny układ. Proszę pisać m.wrona2@tvn.pl 

Jak można uznać strzelanie z AK47 jako nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu?? Nieumyślnie można kogoś potrącić samochodem. AK 47 nie jest używany przez kłusowników. Ak47 to ciężki karabin szturmowy, jego zasięg to 3 TRZY kilometry. Bezpośrednie trafienie przebija dwie osoby na wylot. Siła jest taka, że przebija niezbrojone ściany. DECYDUJĄC się na strzelanie z takiego sprzętu w nieprzystosowanym miejscu UMYŚLNIE i z PREMEDYTACJĄ narażamy otoczenie w promilu 3 km na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Więc zarzuty moim zdaniem są śmieszne i wynikają tyko ze znajomości osób z tego układu.

Jak można uznać strzelanie z AK47 jako nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu?? Nieumyślnie można kogoś potrącić samochodem. AK 47 nie jest używany przez kłusowników. Ak47 to ciężki karabin szturmowy, jego zasięg to 3 TRZY kilometry. Bezpośrednie trafienie przebija dwie osoby na wylot. Siła jest taka, że przebija niezbrojone ściany. DECYDUJĄC się na strzelanie z takiego sprzętu w nieprzystosowanym miejscu UMYŚLNIE i z PREMEDYTACJĄ narażamy otoczenie w promilu 3 km na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Więc zarzuty moim zdaniem są śmieszne i wynikają tyko ze znajomości osób z tego układu.

W układzie ludzi z pod znaku koniczynki wszystko można, czyż lubelszczyzna nie jest lennem danym tym panom ze słomą w butach?

program jaworowicz?-oszczerstwa i pomieszanie faktów

Ale wszystko o nielegalnych strzelaniach baranie

Nie wiem kto chce kogo w co wplątać, ale cała sprawa śmierdzi z pewnością bardziej niż by to wynikało z artykułu, a także programu pani Jaworowicz, gdzie wszystko jest zazwyczaj jasne i dokumentuje tezę przyjętą przez redaktora. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że - jak sugeruje Darius - sprawa powinna być objęta szczególnym nadzorem, bo chce się tu chyba - jak w przysłowiu - powiesić cygana, choć zawinił kowal.