od rolników też ucieka...
|
|
kradną nie tylko Tv. Przede wszystkim oszukują chłopa na wsi. Dobrze ,że są jeszcze inne mleczarnie. Kto nie chce być w Spomleku niech przechodzi do Biomleku.
|
|
Ha, ktoś wreszcie Cyfrę oskubał.... nosił wilk razy kilka.
|
|
I BARDZO DOBRZE ZLAPALI ZLODZIEJI SYGNAŁU,SPOMLEK OSZUKUJE WSZYSTKICH PRACOWNIKOW.
|
|
Mało że okradają rolników .Udzielali kredytów z naszych groszówek i nakazywali gdzie kupować,a jak odeszłem to po sondach mnie ciągają
|
|
ale bzdury wypisują.heh
|
|
człowieku jeśli nie znasz sprawy to nie komentuj i nie pisz że to bzdury!!!!! |
|
Żal...
|
|
Najbardziej nie znosze konfidenctwa...
|
|
Tak, kraść to można, a donosić o kradzieży to grzech i konfidenctwo. Moralność Kalego.
|
|
Taki Prezes to prawdziwy skarb
|
|
Jakie czynności? Policjanci siedzieli na klatce schodowej bo kierownictwo bało się podjąć jakąkolwiek decyzję, sprawdzali czy pan S ma jeszcze kontakty zamiast wywalić drzwi do rozdzielni sygnału, wszyscy się obsrali. To samo było w PR
|
|
a co ciekawe to przez te 12 lat to przez te bloki to przewinęła się większość czołówki Spomleku i nikomu nie przeszkadzało za darmo oglą|dać TV
|
|
Chyba dla złodziei z SLD |
|
co za menda podkablowała
|
|
Przyznaję się, ze to ja dałem informację mediom. Zrobiłem to dla dobra Spomleku i ludzi tam pracujących.
|
|
Co komu to przeszkadzało. Zazdrosc jakiegos prymitywnego kmiotka " jesli ja nie moge mieć to I ON NIE BEDZIE MIAL" . Rozumiem ,ktos dewastuje dworzec czy krzyczy w nocy to niech zgłasza ... mam nadzieję ,że się dowiedzą kto to był i będzie palcami wytykany ,tak by się wstydził za to. . Poprostu człowiek deb***. Pozdro z Łęcznej
|
|
Co za mentalność
Ci co kradną to nie deb***e tylko ci co o tym powiedzieli.
Ha, ha, ha
|
|
halo panie kochany prezesie ;]
czy tak wyglada honor w panskim wydaniu??
a moze to pomysl kierowniczki??!! jej zaradnosc nie ma granic
|
|
I ta kara będzie wynosiła przez 1 rok każdego rolnika dostawcę do ,,Spomleku" 17 gr. do litra mleka he he he
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|