Jaszczów: Nie zawsze można pograć w piłkę

zapytali nie tych co trzeba trzeba było zapytać młodzierz albo tych co Marian nie nastawił jak trzeba mówić

to dlaczego pan redaktor stoi za płotem bo lucze ma pan Marian

Kochani mieszkańcy Jaszczowa !zapytajcie najpierw kto dał zezwolenie na budowę tego obiektu i w jakim celu został on wybudowany .Radni ,a zarazem konserwator mają w tym interes na równi z dyrektorką. Przystań kajakowa i boiska są płatne, więc kto bierze za to pieniądze, dla kogo ten obiekt powstał .W szkole zatrudniona jest cała rodzina dyrektorki.Słyszałem ostatnio ,że Jaszczów jest w posiadaniu Konowałków ,Mankiewiczów ,Buchów ,Orzechowskiej (Zakrzewskich) ,oraz dyrektorki.Tej roszady nikt nie ruszy (wójt trzyma cały układ).To było do przewidzenia ,ze w bagnie nie buduję się takiego obiektu,ale jak się buduję to i zyski cała wymieniona sitwa ma.

muszą brać pieniądze żeby było za co zapłacić Wój....... za granie na imprezach

Ciekawe czy skarżąca się kobieta wpuściła by na swój trawnik np traktor, po roztopach ?? Czy raczej poczekała by aż ziemia podeschnie. Trochę wyobraźni Myślę, że konserwatorowi trzeba dać nagrodę za takie podejście

Prywatny rewir

gość napisał:

Prywatny rewir

Wieprz co roku będzie wylewał i te biedne dzieci nigdy nie pobiegają sobie.Co z tego ale obiekt jest!

Kochany "mieszkańcu" całkowicie się s Tobą zagadzam, Konowałków, Mankiewiczów i w ogóle wszystkich, którym się chce coś robić społecznie jest w Jaszczowie za dużo. Powinni się wyprowadzić to mieli byście swój własny smrodek i tyle. A jeżeli chodzi o boiska i przystań to pewnie że są zlokalizowane bez sensu, przeciż powinny być dalej od Wieprza za to bliżej........... budki z piwem. Obiecuję że porozmawiam z Panem Marianem i podzieli się z Tobą pieniędzmi, tylko jak będziesz po sobie sprzatał butelki.

Zapraszam Gościu na organizowane turnieje. Zapytaj tej młodzieży co sądzi ? A najlepiej poczytaj komentarze na www.facebook.com/nadwieprzem o tym co się odbywa.

Dostęp do boiska do siatkówki jest bezproblemowy. Chcąc zagrać w piłkę nożna lub skorzystać z kortu wtedy zaczynają się poważne schody.

Drodzy państwo widze że nie ktorzy są mało poinformowani. opłat jako takich nie ma. ciekawi mnie kto pomyślał o dosypaniu mączki do kortu albo nawozu do trawy.dyrekcja i gok rozkłada ręcę i niby skąd maja być na to fundusze .Wiec ludzie cieszcie się z tego co macie. i żyjcie z tymi ludzmi w zgodzie takie jest moje zdanie a drobne opłaty się przydadzą bo ten caly cyrk musi się jakoś krecic

Co za głupota... Z tym dostepem. Chce się grać to zawsze można pograć, bez przesady. JEsli chodzi o to, ze dostep jest troszke ograniczony to bardzo dobrze bo Miejscowi zawsze wejdą natomiast ci którzy wbijają tutaj zostawiać po sobie taki burdel jaki zazwyczaj zostawiają już na samej przystani mile widziani nie są. Na boisku zapewne zaorali by trawe i zasadzili butelkowo piwne marchewki... naprawde cięzko jest zadbać o to co nie jest ogrodzone wiec chociaż z tym na co dostep jest trochę ograniczony jest mniej problemów.

będąc w Jaszczowie grałam w plażówkę oraz w tenisa ziemnego i nie było żadnego problemu. Ludzie, jeśli trawa rośnie to trochę zrozumienia . Ciekawe jakbyście Wy się zachowali. Poszanowania troszkę, pozdrawiam

:) napisał:

będąc w Jaszczowie grałam w plażówkę oraz w tenisa ziemnego i nie było żadnego problemu. Ludzie, jeśli trawa rośnie to trochę zrozumienia . Ciekawe jakbyście Wy się zachowali. Poszanowania troszkę, pozdrawiam

Bo masz "chody" to grałaś.

onaaa napisał:

Bo masz "chody" to grałaś.

Całkowicie się zgadzam z tymi "chodami'

Najpierw walące się ogrodzenie potem montowanie piłko chwytów a teraz ta trawa. Ludzie to boisko to tylko na pokaz zrobione. Jestem uczniem tej szkoły i także narzekam na to, że nie możemy grać na tych boiskach, ale cóż trzy razy do roku jak zagramy to powinno nam wystarczyć

Boisko do nogi jest do kitu! Najpierw waliło się ogrodzenie teraz ta "młoda trawa" A na lekcjach wf-u w ogóle z tych boisk nie korzystamy.

Moi kochani oczywiście stowarzyszenie "Nad wieprzem" ma prawo wstepu i oni grają, ale czytając artykuł zrozumiałem że chodzi o dzieci które od 2 lat ani razu ni były na boisku podczas zajęć WF, to że trawa rośnie czy schnie to tak było i będzie zawsze i to jest tylko głupie tłumaczenie konserwatora, że akurat teraz jest mokro i trawa się ukorzenia, na codzień jednak obiekt jest niedostepny dla uczniów... jeśli założeniem ogólnym inicjatorów budowy tego obiektu było to by zrobić prywatę to..... no coż szkoda tych dzieci które z utesknieniem patrzą na murawe boiska a w efekcie nie mają gdzie pograć w piłkę... gdzie te czasy gdzie z kolegami grałem w piłkę aż to wydeptania trawy na starym boisku z dziurą w siatce przez którą popołudniami wkradaliśmy się by pograć ... boisko do piłki plażowej też było sami zrobiliśmy... nie było jednego tylko ...tych wielkich krat ogrodzeniowych, które teraz są barierą jak się okazuje nie do pokonania...może to się zmieni i boisko zatętni życiem jak dawniej.

Ale tak serio kiedy będzie można grać?

brak słów... jestem uczniem i poprostu to jeden wielki żal