Do nas w lipcową sobotę (gdy telefon dostawcy energii jest nieczynny) zapukał młody facet i łamaną polszczyzną wmawiał, że jest z PGE (nasz dostawca). Na moje pytania: a skąd Pan jest odpowiedział, że ... z Ukrainy !!! Ponieważ nie mogłem go zbytnio zrozumieć (nie znam zbyt dobrze polsko-ukraińskiego) poszedł dalej - do sąsiadów. Znalazłem f-rę PGE i przypilnowałem go jak wracał. Wmawiał, że od 1 sierpnia będzie podwyżka energii i dlatego trzeba wybrać inny wariant. Ponieważ wcześniej zalogowałem się na stronę PGE i zobaczyłem, że od nowego roku płacę obniżoną stawkę nie kontynuowałem rozmowy. Po niedzieli zadzwoniłem do PGE i dowiedziałem się, że ich "ludzie" tylko spisują liczniki i nie nachodzą klientów.
|
|
Do mnie przyszedł taki palant i oświadcza, że niebawem będą znaczne podwyżki cen energii. A ja mu na to:
"Całe szczęście, bo mam pieniędzy w bród, a lubię dużo płacić!"
Typa dosłownie zatkało! Zaczął coś bąkać od rzeczy, po czym odwrócił się i chodu!
Taki sam patent stosuję wobec naciągaczy telefonicznych, uprzednio pozwalając im się wygadać do woli. Zawsze ich ZATYKA - i natychmiast się rozłączają.
Polecam!!
Btw - mam 69 lat i nudzę się na emeryturze; spławianie palantów to doskonała rozrywka!
|
|
podobnie naciągają też na usługi telekomunikacyjne ***stop-oszustom.pl/2016/08/11/sprawdz-z-kim-podpisujesz-umowe/
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|