Może ktoś jest z Sobieskiej Woli i opowie ile to towarzysz społecznik Leniak zrobił dla sąsiadów?
|
|
To jest jakaś fobia. Siedzi godzinami na du*** i męczy neta :lol: :P Może ktoś jest z Sobieskiej Woli i opowie ile to towarzysz społecznik Leniak zrobił dla sąsiadów?->->->->-> |
|
niektórzy nie wiedzą jak "ugryźć" kol. Leniaka to wymyślili kampanię antyleniakowską, chyba na pozew za dużo się nie nazbierało:-)
mam pomysł na biznes dla kolegi, taka "popularność" ma swoje zalety można założyć bloga czy coś takiego wziąć speca od sprzedaży reklam; kasa może być ładna; można zarobić na "baranach" anonimowo wypisujących głupoty;
A propos który ma odwagę pisać pod imieniem i nazwiskiem, mi osobiście brakuje odwagi?
|
|
Ludzie ! Leniakowi już tak odbija że SAM zakłada tematy o sobie :lol: Kto spostrzegawczy , ten zauważył ,że nibyosoba która rzekomo założyła temat " Kim jest Pan Leniak ? " podpisująca się pseudonimem "ofiara" dostała od Leniaka odpowiedz juz w minutę po napisaniu posta !!! :D Czy to możliwe ??? no chyba raczej nie :D
Załosny troll ,chciał w ten żenujący sposób zwrócic uwagę na swoją karykaturalną nedzną postac ,a Wy daliście się wkręcic :D :D :D
|
|
ale się zrobiłem popularny ;-)
cieszy mnie to - akurat po prostu się przyda
...
zauważyłem kilka pytań - odpowiem
w kwestii dilerki z dala od ludzi
moim zdaniem to kiepski model biznesowy - bo brak klientów raczej utrudnia handel
...
odnośnie siedzenia i męczenia neta
czemu by nie?
w końcu od tego jest sieć internetowa
...
odnośnie pozwów - ja tam jestem zwolennikiem wolności słowa - denerwowało mnie zawsze każde cenzurowanie na tym tle niejedno miałem spięcie z moderatorką tutejszą i adminem forum
oczywiście można by wykorzystać antyleniakowa kampanię na jakiś biznes ale ja już mam pomysł i nie jest on związany z biznesem
nie będę tu sciemniał
ale zwyczajnie jeszcze nie jest odpowiedni czas na to by wszystko wyjasniać
...
sugestie jakobym sam pisał ze sobą są ciekawe
można by pomyśleć że nie tylko sam udaję ofiarę własną ale i sam się jeszcze demaskuję
kto wie może i to się zresztą wyjaśni jesli będzie z tego jakaś korzyść...
...
pozdrawiam na razie
dzielnych szpenfeldziarzy
i pozostałych czytelników watką
miłej soboty
https://www.youtube.com/watch?v=VQZrYtErNd0
...
odnośnie Sobieskiej Woli i sąsiadów - proszę spytać w UG Krzczonów tam również pracują moi sąsiedzi...
...
|
|
Ooooo tak w gminie na dźwięk nazwiska Leniak rzygać zaczynają.
|
|
niektórym takie odtrucie może zrobić dobrze ;-)
|
|
To jest jakaś fobia. Siedzi godzinami na du*** i męczy neta :lol: :Pludzie samotni, sfrustrowani, życiowi nieudacznicy wpadają w ten nałóg... próbują w internecie dowartościować się... blogują, zakładają tematy na forach i... trolują |
|
Ooooo tak w gminie na dźwięk nazwiska Leniak rzygać zaczynają.kolega z ug? cóż za zaszczyt? |
|
ktoś jest samotny? współczuję...
...
propos UG może to sam wójt?
taki żarcik ;-)
|
|
mnie sie zdaje że on se popija bo gorzałe w polmosie robi i dlatego jest taki płodny pisarsko...
prawdziwy artysta jak Magda Umer, Witkacy...
Co jest takiego w alkoholu, że pisarze piją go podczas pisania albo podczas myślenia o tejże czynności? Może amator niewiele będzie w stanie Wam o tym opowiedzieć, ale chętnie się postaram. Może znajdę jeszcze kilka kropel słodkiego wina z Kany…
Zrobiłam ankietę wśród autorów jednej, dwóch, czy trzech książek w pewnej grupie na Facebooku. Pytanie było proste: co pijecie, gdy piszecie? Dostałam kilka odpowiedzi. Padły słowa: kawa, herbata, cola. Poszłam dalej. Większość odpowiedzi zawierała alkohol. Było to piwo, whisky, trafiło się wino.
Ale już w pierwszej odpowiedzi zaintrygowała mnie treść : (…) i Redbulla, aby była akcja. Pomyślałam nad tym chwilę, bo rzeczywiście ten alkohol w trakcie pisania wlewany w człowieka daje kopa i akcja staje się bardziej dynamiczna. Jesteśmy zdolni nawet zabić naszych bohaterów. Autor siedzi, niedbale oparty i pisze, a całe napięcie, związane z tym bezruchem znika.
Dodatkowo autor czuje się inaczej, popuszcza cugli wyobraźni. Emocje się zmieniają. Stają się wyraziste i lepsze w odbiorze dla czytelnika. Nie ma poczucia wstydu (Bukowski). Nie dziwota potem, że piszą tak, jak piszą, a ich książki są czytane z zapartym tchem.
Jest jeszcze jeden fakt. Ludzie uwielbiają brudną stronę świata. Zapijaczone postacie, chaos i bunt przeciwko naocznemu obrazkowi świata. To nas podnieca.
No ale, którzy panowie pili? A na pewno wspaniały Bukowski, którego wiersze w Polsce są na wagę złota. (Nie, wydawnictwo nie dodrukuje poezji, bo się to nie opłaca). Kto czytał jakąkolwiek jego pozycję, np. Kobiety, Listonosz, ten wie, że alkohol to stały element jego życia.
Następnie niezastąpiony Hemingway, o którym młodzi w szkole nie mają pojęcia, gdy są zmuszeni przeczytać Starego człowieka i morze. Jednak wystarczy sięgnąć po inne jego teksty i przekonać się, że nie jest nudny jak flaki z olejem. Ruszcie tyłki i idźcie do biblioteki, najchętniej po jego biografię. Jego słowa są przyklejone na maszynie do pisania. „Pisz pijany, redaguj na trzeźwo”. Świat nie musi wiedzieć o każdym demonie pisarza-pijaka.
Fitzgerald, śliczny chłopiec, umarł w wieku zaledwie czterdziestu kilku lat z powodu alkoholu, ale zawsze trzymał się myśli, że „ zbyt dużo szampana to właśnie tyle, ile trzeba”. Może nie wyszedł na tym najlepiej, ale jego dzieła są nadal genialne.
Zawsze, gdy się pisze, warto się napić i poczuć się jak jeden z nich. Z talentem i kacem na następny dzień. No i z dobrym kawałkiem materiału na nową powieść.
|
|
;-) alkohol jak powiadają ma dobre ale tez złe strony...
dziś do ciasta jabłkowego wypiliśmy sobie po dwie lampki wina truskawkowego - własnej roboty z tego roku...
...
dzięki za postawienie mnie w gronie artystów
ja w artystach cenie przede wszystkim rzemiosło a nie alkoholizację
ale skoro już o tym
w Polsce nie piją podobno jedynie alkoholicy...
ale z jakością trunku bywa gorzej
piwo mamy zdecydowanie za mocne za mało za to przywiązujemy uwagę do jego smaku
nie wiedzieć czemu na naszych butelkach i puszkach eksponowane są procenty a nie stopnie Blg
przecie najważniejszy jest słód jęczmienny i chmiel, potem woda a etanol to dodatek tylko
Czechom majacym najlepsze na świecie piwa wystarcza 4 % etanolu i do tego wyśmienity smak
nasza Perła (i to wcale nie mocna) ma nominalnie 6% alkoholu (czyli realnie od 5 do 8%) i zapewne nikt z was nie wie ile ekstraktu ;-)
...
ktoś wie?
...
tak myślałem
otóż Perła powinna mieć dokładnie 12,2 BlgPerła Eksport (ta w zielonych butelkach) mniej zdaje się że 10 Blga Mocna circa 15 Blg...w Perle większość smaku zależy od wody ktora jest......zrobiliście kiedyś własne domowe piwo?ja i owszem i chyba znów do tego wrócę...
wreszcie wiem jak rozwiązać problem z filtracją......wino - wspominałem wam o truskawkowym tegorocznym - w tym roku z winogronami jest bardzo niezabardzo...wino robimy co roku - w tym prócz truskawkowego zrobiliśmy również cydr i wino jabłkowe
...
nalewki - z tegorocznych zrobiliśmy: miętowkę (zielona jest i świetna na żołądek), wiśniówkę (tradycyjnie) robią się smorodinówka, róża i głogówka
a i malinówka oczywiście
...
w każdym z naszych alkoholi stawiamy na smak...
nie chodzi o to by poczuć wenę i kaca
ale by np. zimą delektować się rozgrzewającymi malinami ;-)
...
hmm np przyznam że fajnie byłoby zrobić i jakiś własny destylat kiedyś
np własny absynt, albo anyżówkę
albo żytniówkę nawet
to też jest sztuka
w Krzczonowie zresztą doskonale znana, najlepszy destylat jaki piłem w życiu pochodził z Olszanki
woda z czystego ekologicznie regionu i tajne składniki spowodowały ze pamiętam ten napój od 24 lat już chyba
a przy pisaniu na forum piję na ogół Inkę albo Neskę (zazwyczaj rano)
pzdr
ps. pracowałem trochę w Stocku czyli dawnym Polmosie Lublin
kto wie może piliście coś co sam nalałem do butelki ;-)
|
|
tak myślałam...
pijus
i trzyma się neta jak pijany płotu :lol:
|
|
wczoraj pościł na forum a dziś śpi napruty
|
|
ps. pracowałem trochę w Stocku czyli dawnym Polmosie Lublin kto wie może piliście coś co sam nalałem do butelki ;-)czyli towarzysz Leniak z PPS pomagał zagranicznym kapitalistom rozpijać polski naród dla 30 srebrników? |
|
a"Odwrócił " się słupek w termometrze.
Teraz jest cieplej niż w którymś metrze.
Można zapomnieć o grubszym swetrze.
Dwa ciepłe stopnie posiada powietrze.
Niebawem KTOŚ zaspane oczy przetrze.
Bez wątpienia - III wiele minusów zetrze.
_________________________________________
Wtorek. - godz. 05:55
Śledzę wydarzenia u Naszych Wsch. Sąsiadów...
Niczego nie sugeruję - jedynie pokoju wyczekuję.
________________________________________
Nocą przymrozek chwycił...
i tym samym Fikanderka ocucił.
W takt poranka będzie sobie nucił
Aby każdy z Nas piąty bieg "wrzucił ".
Witam po krótkich feriach.
Śledzę wydarzenia u Naszych Wsch. Sąsiadów...
Niczego nie sugeruję - jedynie pokoju wyczekuję.
________________________________________
Środa - za oknem ptaków śpiew.
Jest niebywale "oczarowujący".
Dla nich to czas godów gorący.
Do przymierza z lasem wołający.
________________________________________
06:02.
Wiadomości:
"PIRRUSOWY TRYUMF"
Pojawił się temet rozległy - warty szerokiej analizy.
Żałosny komizm "słynnych Wodzów " jest smutny
i czyni z nich ( niekiedy ) szkodliwych pomyleńców.
...
Pomilczę...
________________________________________
Tworzę gnomy nazbyt łatwo.
Tym razem posłużę się gotowym:
::: on s'engage, puis on voit :::
JASNE!
________________________________________
O! Dzień już rozkwitł.
Termometrowy Fikanderek zupełnie ( całkowicie ) oszalał.
Pół Mazur cielistą ( stalową ) szarzyzną ( powłoką ) zalał...
Ze wczorajszych słonecznych promieni - żaden nie ocalał.
U wielu ( zatem ) wtorkowy wigor osłabł, BA! Zmalał ?!?!
________________________________________
PozdrawiaM
PS - Wita Nas marcowy Czwartek.
Zdartych jest już z kalendarza wiele kartek...
Niebawem - wielu - pobieże do całodobowych Aptek.
03:47.
Niebo usiane wspomnieniami Galykt.
Warto - by to obudziło Nasz Instynkt.
_______________________________________
Sobota
02:32. Sklepienie nieba iskrzy się niesamowicie ( try-unfalnie !? ).
Ostra, śliska i gruba pokrywa lodowa ( śnieżna ) zanikła całkowicie.
Gwałtowna zmiana sytuacji spowodowała względne bezpieczeństwo.
Na termometrze zaistniały czerwone pałeczki - jak z wędzarniczej beczki.
______________________________________
Pozory mylą. Czy śliczna biedronka nie jest drapieżnikiem?!
Jej postać stała się tymczasem symbolem łagodności!
Nic bardziej złudnego - to mistrzyni pożerania.
My jesteśmy jeszcze "WIĘKSZYMI"!
______________________________________
05:57. Ciepło.
Należy naprawić błąd i wejść w rolę "kotłowego".
Nie sposób ( bowiem ) odkręcić zaworu kaloryferowego.
______________________________________
Niedziela
04:32.
Mróz ( - 4 ) nać pietruszki na ogródkach pobiela.
Przysłowie o marcowym garncu - w życie się wciela.
______________________________________
04:44.
Słucham uważnie ( powtórki ) Audycji Moniki Olejnik.
Temat ukraińsko-rosyjski. Trwa wymowna kłótnia...
Szczodrobliwa dłoń NATURY ::: po ZIEMSKIM GLOBIE sieje
wszelakie wspaniałości, które biją przyśpieszonym rytmem
( zachwytem ) ludzkiego serca. Nad nami "rozpina" się
błękit ozłocony blaskiem Słońca. Niestety są istoty
kryjące się w paskudny mrok ::: egoiści, skąpcy.
Mołczalinstwo - lekko ów fakt nazywając...
______________________________________
05:00.
Niebo jest diamentowo krystaliczne.
Świecą się jeszcze lampiony uliczne.
______________________________________
05:05
Biegają już pieski nieliczne ( ?!? )...
Potrzebne są dziś prace publiczne.
Oto! Chodniki kryją pułapki liczne.
_____________________________________
05:20.
Truskawkowe niebo oplata wschodni horyzont.
Nieczynny jest jeszcze żaden dyskont...
Jest jednak dostęp do @ kont.
____________________________________
Poniedziałek!
03:18.
Po wczorajszym pięknym cieple - nocą mocno się ochłodziło
i Fikanderka do termometrowej rurki na pozycji -4 utwierdziło.
____________________________________
Dziś - przysłowiowo - każdy napotka przeszkody, wynikające
z potrzeb życiowych współczesnego człowieka
( zwłaszcza tego egzystującego w miejskiej przestrzeni ).
Chodzi tu o odwieczne ścieranie się dwóch przeciwstawnych energii.
Tworzenia i niszczenia. Uczestniczący w tej, nigdy nie kończącej
się rywalizacji musi być zdolny leczyć "rany" - niezależnie od ich
rozmiarów - tak aby zabezpieczyć ciągłość trwania gatunku ludzkiego.
Nie inaczej jest w świecie zwierząt i roślin - chociaż skala jest zupełnie inna.
Ten świat - x biliony organizmów, skutecznie z nami rywalizuje. Doskonali się.
Uwydatnia chytrze piękno, bogactwo barw oraz aromatów kwiatów.
Kto zatem potrafi stawić czoło tym wszech mocarzom?
Aluzja do wiadomości z godz. 04:00.
(( Jednym z nienaruszalnych praw wielu gatunków ( jest zwyczaj ) przestrzegania granic )).
___________________________________
04:10.
Oto właśnie płynie wartki rytm kolejnego, całkowicie nowego dnia.
Z wolna i jeszcze sennie. Niebawem spiętrzy się w białe grzywy fali.
Nieprzerwany bieg czasu niech nie zakłóca procesów rozwojowych,
a konflikty będą wyłącznie nadwątlonymi ( nieistotnymi ) epizodami.
___________________________________
Wtorek!
02:36.
( + 1 ) Niepotrzebny nam gruby koc
bowiem ciepła jest dzisiejsza noc...
Wiosna już pokazuje swoją moc.
___________________________________
Regionalizm to cecha językowa ludzi danego regionu Polski.
Młodzież, jak się okazuje tworzy zupełnie inne multiregionalizmy,
zupełnie niezrozumiałe dla starszego pokolenia.
Gwara internetu, telefonicznych przekazów SMS, prawdziwych rozmów
została niezwykle rozwinięta i szybko się krzewi.
Trudność wyjaśnienia tajemnicy tej ewolucji polega na tym, że
zachodzi duże rozgraniczenie rozwoju fizycznego od psychicznego,
które obecnie jest kolosalne. Moje wielostronne studia humanistyczne
( behawiorystyczne, psychologiczne, etnograficzne, socjologiczne )
dowodzą, że kolebką form przejściowych w języku mowy jest
niepodzielnie środowisko. Banalna geneza...
Utrata spójności ze starszymi - daje młodzieży dużo radości.
Jednych to cieszy - innych złości.
____________________________________
03:05.
Wiadomości.
Mowa o F-16, tylko których? Pod ów oznaczeniem kryją się prymitywne
samolociki - kak i szczególne drapieżniki.
AHA! To jest model napędzany jednym silnikiem - zaś większość radzieckich
dwoma - szeroko rozstawionymi.
Dlaczego?
Z punktu widzenia pokoju... też istotne.
Ale to inna beczka ( tj. temat do burzliwych dyskusji ).
Kuferek woli cieplejsze klimaty.
____________________________________
03:10.
Jakościowe zmiany w mózgu ( jego stymulowanie ) mają ścisły
związek z oddziaływaniem lasu. Psychiczne cechy rodzaju Homo
tam mają swe "korzenie". Las dla naszych przodków był jedynym
( w miarę ) przyjaznym światem ( domem ). Dzisiaj - izolowani,
szczelnie zamknięci w betonowo-gipsowych puszkach jesteśmy
nieskończenie dalecy od fundamentów zdrowia.
Kto, pomimo sprzyjającej aury - zagłębi się
|
|
Bardzo seksowny facet z tego Leniaka... ma to coś w oczach... sama nie wiem co...
|
|
Obłęd ma. To widać.
|
|
Luizo ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=iW8rFho6In8
|
|
Pan Leniak powinien w wyborach samorządowych wystartować.
Ma solidny warsztat.
Chętnie widziałbym tego pana na stanowisku Przewodniczącego Rady Sołeckiej w Krzczonowie.
|
Strona 2 z 23
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|