Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Panie lol .  Okłamuje Pan czytelników.  Skąd pan bierze takie bzdury, skąd pan wie co jest w umowie?  A co pan powie jesli firma wykupi od właściciela całą działkę z dyskoteką? Będzie go stać na wywalenie tego badziewia  od ręki. Poza tym - jaką adaptację? Formalnie to wciąż pustostan,  wciąż jest tam śmietnik i stare maszyny.  Dyskoteka się odbywa raz na kilka tygodni i jest jedynie miejscem do sprzedaży dzieciakom dopalaczy i narkotyków.   To nie przeszkadza? 
 
Panie lol .  Okłamuje Pan czytelników.  Skąd pan bierze takie bzdury, skąd pan wie co jest w umowie?  A co pan powie jesli firma wykupi od właściciela całą działkę z dyskoteką? Będzie go stać na wywalenie tego badziewia  od ręki. Poza tym - jaką adaptację? Formalnie to wciąż pustostan,  wciąż jest tam śmietnik i stare maszyny.  Dyskoteka się odbywa raz na kilka tygodni i jest jedynie miejscem do sprzedaży dzieciakom dopalaczy i narkotyków.   To nie przeszkadza? 
Tak to jest jak się nie było, a zabiera się głos na podstawie własnego widzimisię. Tam nawet alkoholu mocniejszego od piwa nie ma. No i te dyskoteki raz na kilka tygodni. Gratuluje wypowiadania się na temat, o którym nie ma się żadnego pojęcia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cytat z Dziennika Wschodniego "Urządzenia miały być uruchomione w hali stojącej zaledwie 20 metrów od bloków socjalnych przy ul. Grygowej. Ich mieszkańcy o planach siedleckiego przedsiębiorstwa państwowego Setar dowiedzieli się z prasy, choć magistrat zapewniał, że w tej sprawie zachowane zostały wszelkie procedury. – Informacja była na stronie internetowej urzędu i na stronie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Było też ogłoszenie na miejscu – bronił się przed protestującymi Zdzisław Strycharz, ówczesny dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta. A mieszkańcy odpowiadali mu, że ogłoszenie, owszem, było, ale w… sklepie. Mimo protestów urzędnicy wydali korzystną dla inwestora decyzję środowiskową. Ratusz tłumaczył, że nie było podstaw by takiej decyzji odmawiać. Co innego stwierdziło niedawno Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które uchyliło decyzję Ratusza po skardze działającej w pobliżu firmy zajmującej się systemami alarmowymi. Uzasadnienie SKO było miażdżące dla Ratusza. Kolegium stwierdziło, że miejscy urzędnicy zamiast patrzeć na tytuł wniosku powinni spojrzeć co z niego wynika. Zdaniem SKO zakład powinien być uznany za spalarnię odpadów. Kolegium wytknęło również Ratuszowi, że nie poinformował wszystkich osób, na których działki mógł oddziaływać ten zakład."  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie nie pozwalajcie na tą inwestycję i protestujcie bo będzie płacz i będzie za późno na zmiany jak już dojdzie do podpisania umowy. Macie piękną okolicę, las i aż miło u was spędzać czas, spokój i cisza, Chce się wypoczywać i się odpoczywa od zgiełku i spalin w mieście. Agroturystyka u was to rewelacja. Byłam i wiem i odpoczęłam i wybieram się również w tym roku. Jak to nie ma co zwiedzać? Jest miła i rodzinna atmosfera, pyszne jedzenie i spokój, którego myślę każdemu teraz brakuje. Świeże powietrze, lat, strumyk i cała okolica pozwala na wypoczynek. Walczcie i nie pozwalajcie na  żadną spalarnię. Nie liczcie na miejsca pracy bo i tak przyjmą swoich, takie czasy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
4\. Jakie gazy wydzielają się podczas reakcji w procesie pirolizy - panzPireco mówił na drugim spotkaniu że to propan butan ?
 Docelowo ma być 40 osób w Krzczonowie w ciągu 2-3 lat, jak zarobią na drugi reaktor i tak ponoć obliczano wszystko w tej analizie. 40 u nas a nie w filiach. Mówili o filiach jako planach rozwoju. Gazy to miały być z grupy C2-C4 czyli etan propan butan i podobne, takie jak mamy w kuchenkach gazowych i zapalniczkach. Poza tym śladowe ilości innych gazów typu tych poprzednich. Co do ciężarówek, to mówił że będą kazali policzyć najbardziej negatywny wariant, sami chcieli wiedziec jak to wyjdzie, ale na co dzień ma być do 2-3 ciężarówek dziennie i jedna cysterna co kilka dni. Co do 16 dzienni to jakaś głupota bo mają przerabiać ok 20-36 ton na dobę także to wychodzi 1-2 tiry, skąd te 16?. Co do tych pieniedzy to nie wiem. Na pewno są jeszcze podatki od wynagrodzeń i opłaty środowiskowe te ostatnie to duże kwoty mogą być. Muszą raportowac te przeroby do urzędu marszłkowskiego, nic nie może być ukryte z tego co wiem. No i pewnie gmina zaoszczędzi min 30 tyś brutto na zasiłkach dla bezrobotnych, czyli jak będzie 16 osób na początek to łatwo policzyć miesięcznie ile.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cytat z Dziennika Wschodniego" Zdaniem SKO zakład powinien być uznany za spalarnię odpadów. Kolegium wytknęło również Ratuszowi, że nie poinformował wszystkich osób, na których działki mógł oddziaływać ten zakład."
I przecie nam tłumaczyli dlaczego to uznaje się w ustawie za spalarnie, wystarczy przeczytać ustawę, ale chyba Ci się nie chciało, nie? tak się składa, że podobne orzeczenie SKO z innej gminy przegrało z kretesem w sądzie administracyjnym , który z kolei wytknął SKO nieznajomość aktualnych ustaw i zarządzeń, zatem nie ferujmy od razu wyroków boi tamten inwestor dostał gigantyczne odszkodowanie, a jeśli zarzuci ktoś teraz że o to chodzi to ma sprawę w sądzie bankowo. Poza tym lubelskie SKO kontrolowało tylko proces administracyjny czyli postępowanie urzędników a nie inwestorów, a nie samą inwestycję, wszyscy prawnicy wyśmiali to orzeczenie, ale co zrobić, gdyby tamten chciał się sądzić to by wygrał, dobrze się stało, że odpuścił ale nie odpuścił dlatego, ze jest to orzeczenie, tylko z zupełnie innego powodu, ale to już temat do tv
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czemu się podszywasz pod turystkę> Czy tyle rodzin ma nie mieć dochodu bo ty chcesz się raz rowerem przejechać do roku? I o jakiej agroturystyce ty piszesz, to żart chyba jakiś.........
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie: tam było nie 20 tylko 50 (proszę nie kłamac) i miało nie śmierdzieć - tu jest min 300 do granic najbliższej działki ( patrz mapy.geoportal.pl) i prawie 400 do najblizszego budynku. Ktoś napisał że tu jest za blisko do ujęcia wody, a tu nie ma żadnego ujęcia tylko stara studnia zakopana w 1968 roku i kran doprowadzony z gminnego wodociągu. O , łatwo manipulować prawda, nieładnie, nieładnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To chyba nic dziwnego że ludzie są przeciwni!!!??? Chyba nikt nie chciał by mieć blisko swojego zamieszkania takiej inwestycji, zwłaszcza że jest tu mowa o reaktorach. Nie brzmi to dobrze dla mieszkańców ani dla środowiska.   Odwołując się do komentarza napisanego wczoraj, cytuję " Proponuję żeby osoby będące przeciwko oddały swoje miejsca pracy dla młodych tak aby nie musili wyjeżdzać za granicę..." Większość ludzi mieszkających na wsi utrzymuję się właśnie ze swojej gospodarki, także co to za bzdura mówić aby się zamieniać..? Zresztą jeżeli ktoś chcę dobrze zarobić to napewno nie będzie szukał pracy w  spalarni opon raczej nie wydaje mi się żeby płacili tam tyle ile można zarobić za granicą. A jeżeli chodzi o to gospodarstwo agroturystyczne to również nie rozumiem krytyki kierującej się w tym kierunku.? Właścicielke trzeba docenić w ogóle za to że udało jej się rozkręcić coś takiego bo z każdym biznesem trzeba wiele poświęcić i sporo zainwestować. Teraz zapewne utrzymuje się z tego więc chyba logiczne jest że turystów nie będzie przyciągać smród opon.. Moim zdaniem trzeba szanować to co stworzył Bóg, byłam w tym regionie, może i  nie ma dużo atrakcji ale są przepiękne widoki i świerze powietrze. Jest możliwość spacerowania w lasach a to człowieka relaksuje. Szkoda to wszystko psuć. Apropo dyskoteki dzięki niej tak naprawdę wiele młodych osób dowiedziało się o istnienu Krzczonowa także jest to też w pewnym sensie jakaś promocja regionu.Napewno jest wiele innych miejsc gdzie coś takiego można otworzyć.     
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Turysko, niech się Pani nie kompromituje, tam nawet kolor ścian zostanie ten sam, jedyne co zapowiadali to wydech ciepłego powietrza po przefiltrowaniu na istniejącym budynku. Nie była Pani na spotkaniach to niech siem nie odzywa. W lublinie łatwo żyć , tu siem walczy o każdy dzień paniusiu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
. Apropo dyskoteki dzięki niej tak naprawdę wiele młodych osób dowiedziało się o istnienu Krzczonowa także jest to też w pewnym sensie jakaś promocja regionu.Napewno jest wiele innych miejsc gdzie coś takiego można otworzyć.
No, jeśli promocja Krzczonowa ma polegac na przehandlowaniu na dyskotece kilogramów dopalaczy i twrdych to ja dziękuję.............. Widać, ze nie zna pani turystka ani regionu ani sprawy. I niech Pani lepiej poczyta lub pojedzie z tymi panami zobaczyć czy tam coś dymi i smiedrzi czy nie, bo ja mam ochotę to zobaczyć i wtedy wam wywalę prosto w oczy jak kłamiecie. Jest 21 wiek, jest internet i Youtube, wystarczy sprawdzic, a pani widac leniwa trochę, to podaję gdzie zobaczyć: wpisać w Youtube hasło erus gasification i zaraz można poogladąć.Widzi Pani dym? bo jakoś się kurna staram i nie widze, a maszyna działa na full.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie, opanujcie się, oni są na prawie, mają rację, starali się jak mogli, żeby przekonać Krzczonowian, tłumaczyli, spotykali się z ludźmi 2razy, przegadaliśmy tyle godzin, a wy NIE BO NIE? Chcieli zafundować wyjazd , zebyscie sami sie naocznie przekonali a nikt z was się nie zgłosił. Iteraz gadacie że jest źle, bo gdybyście to zobaczyli to pewnie byście nie mieli wyjścia i usieli przyznać, że jest OK. I jeszcze ten antykatolik posełek co ma mleko pod nosem? Kto z was na niego zagłosuje? Bo ja na pewno nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy to jest spalarnia? Najlepiej zadzwonić do urzędu marszałka, do wydziału środowiska i zapytać, z raportu wynika, że nie potrzebują zezwolenia zintegrowanego ( na termiczne przetwarzanie odpadów jak np. elektrociepłownie czy prawdziwe spalarnie śmieci lub biomasy), a więc nie jest to spalarnia. Proste. Ten kto tak mówi naraża się na pozwy. Poseł się wyłga, bo ma immunitet, ale reszta niestety przegra. Tak to będzie bez wątpliwości. Marek, ty też tak chcesz ryzykować? to chore.......
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgodnie z ustawą urząd ma obowiązek poinformować mieszkańców o inwestycji, przeprowadzić konsultacje społeczne, w waszym przypadku np z sołtysami lub radnymi i z mieszkańcami, np. na ogólnie dostępnym spotkaniu, wystawić do wglądu dokumenty, zamieści je w Biuletynie Informacji Publicznej i jeśli RDOŚ i Sanepid uzgodnią z władzami gminy warunki inwestycji , to wydac taką decyzję jaka uznają za stosowną. RDOŚ i Sanepid nie są tu ciałami decydującymi, nawet nie doradczymi. Z dotychczasowych informacji wynika, że protesty złożone w gminie to dosłownie 3 pisma, w których nie ma żadnych merytorycznie uzasadnionych zarzutów, zatem nie są one czymś co mogłoby wstrzymać proces administracyjny. Jesli władze gminy i inwestor zrobią wszystko zgodnie z przepisami to inwestycja powstanie czy ktoś tego chce czy nie. Nie ma przepisów, które zakazałyby lub wykluczyły ten zakład w tym miejscu, zwłaszcza, że jest tam stan istniejący od wielu lat czyli budynki po SKR i fabryce tektury w której, jak najbliźsi sąsiedzi doskonale wiedzą była kopcaca i smierdząca kotłownia. Wtedy nikt nie protestował, bo nawet ten smród i dym , nie mówiąc już o sadzy na pole im nie przeszkadzał. RDOŚ takich podpisów po 200 dostaje setki w miesiącu. Zgadnijcie, jaki mają wpływ na uzgodnienia z władzami gminy, jeśli wszystko jest lege artis? Myślcie trochę zanim się całkiem skompromitujecie. A widzę, ze daliście w jednej sprawie ciała po całości. Ale nie pomogę wam bo widzę, że jesteście pieniacze. Polskie piekło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
panie Żukow ... dopalacze to ma pan chyba w swojej głowie ^^
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie dziwię się osobom, które protestują przeciwko budowie tej spalarni, szczególnie tym, którzy robią to w obronie swoich interesów lub mieszkających w pobliżu bo czy obietnica zatrudnienia tam 14 osób to jest gra warta świeczki. Zatrudnienie znajdą tam zapewne ci, którzy są bliżej "władzy" bo z tego co się zorientowałem to Wójt popiera ten projekt, a ci, którzy mówią o nowych miejscach to jak by chcieli (nie jest to łatwe) ale można znaleźć je w Lublinie (to chyba ze 30 km). Spalarnia póki będzie działała i "nie będzie zanieczyszczała" wszystko ok. lecz jak się zesra to wtedy będzie "a po co nam to było". Ci nieliczni, którzy zostaną zatrudnieni będą wrogami tych, który starali się zatrudnić i ich rodzin (polska przypadłość). Co do pięknego krajobrazu tej okolicy i gospodarstw agroturystycznych, które tam funkcjonują (osobiści byłem z rodziną w pobliskiej chyba Olszynce u Pani Wójcik- piękana okolica, można odpocząć od miejskiego zgiełku) to na pewno taka spalarnia nie będzie działała jako atut regionu. A nie lepiej by było tym, którzy są za spalarnią opon (14 miejsc pracy), wspólnie pomyśleć o turystyce, której zakres ogranicza jedynie wyobraźnia (gastronomia, konie, paralotnie, wypożyczalnia rowerów etc.) Ale nie mój cyrk i nie moje małpy, mam jednak nadzieję, że jak przyjadę ponownie w lecie do gospodarstwa w Olszynce to nie zastanę krajobrazu jak po konflikcie nuklearnym  :)  Pozdrawiam -Bezstronny-. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tamtejsza dyskoteka obok zatrudnia też około 12-14 osób. Jeśli spalarnia wejdzię to oni stracą po prostu pracę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tamtejsza dyskoteka obok zatrudnia też około 12-14 osób. Jeśli spalarnia wejdzię to oni stracą po prostu pracę
to jest zatrudnienie? bez umowy, zusu, za grosze śmieszne i w dodatku 1-2 dni na kilka tygodni. Zresztą ten co wynajmuje budynek już nikomu nie płaci od wielu miesięcy dlatego pewnie mu j już nie wynajmą. Samo się rozleci. Z tej dyskoteki to mają pożytek tylko dilerzy prochów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie dziwię się osobom, które protestują przeciwko budowie tej spalarni, szczególnie tym, którzy robią to w obronie swoich interesów lub mieszkających w pobliżu bo czy obietnica zatrudnienia tam 14 osób to jest gra warta świeczki. Zatrudnienie znajdą tam zapewne ci, którzy są bliżej "władzy" bo z tego co się zorientowałem to Wójt popiera ten projekt, a ci, którzy mówią o nowych miejscach to jak by chcieli (nie jest to łatwe) ale można znaleźć je w Lublinie (to chyba ze 30 km). Spalarnia póki będzie działała i "nie będzie zanieczyszczała" wszystko ok. lecz jak się zesra to wtedy będzie "a po co nam to było". Ci nieliczni, którzy zostaną zatrudnieni będą wrogami tych, który starali się zatrudnić i ich rodzin (polska przypadłość). Co do pięknego krajobrazu tej okolicy i gospodarstw agroturystycznych, które tam funkcjonują (osobiści byłem z rodziną w pobliskiej chyba Olszynce u Pani Wójcik- piękana okolica, można odpocząć od miejskiego zgiełku) to na pewno taka spalarnia nie będzie działała jako atut regionu. A nie lepiej by było tym, którzy są za spalarnią opon (14 miejsc pracy), wspólnie pomyśleć o turystyce, której zakres ogranicza jedynie wyobraźnia (gastronomia, konie, paralotnie, wypożyczalnia rowerów etc.) Ale nie mój cyrk i nie moje małpy, mam jednak nadzieję, że jak przyjadę ponownie w lecie do gospodarstwa w Olszynce to nie zastanę krajobrazu jak po konflikcie nuklearnym  :)  Pozdrawiam -Bezstronny-.
Panie bezstronny, to nie jest spalarnia, a jeśli Pan używa tej nazwy, to znaczy, że nie ma Pan pojęcia o czym Pan pisze albo specjalnie używa Pan tego słowa aby wzbudzić grozę w czytelnikach. Jeśli dla Pana utrzymanie dla 14 rodzin w tak biednej gminie NIE jest ważniejsze niż Pana przyjazd na weekend to jest Pan cynikiem i przykro to czytać. I niech Pan nie pisze, że w Lublinie można znaleźć prace, dla nas , bez znajomości to niemożliwe, niech Pan nie pisze dyrdymałów Jesteśmy żywotnie zainteresowani tym , żeby tam pracować, czekamy z niecierpliwością na oferty pracy. A jak będzie tak jak chcą ten zakład zrobić to nawet Pan nie zauważy że coś tam jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To chyba nic dziwnego że ludzie są przeciwni!!!??? Chyba nikt nie chciał by mieć blisko swojego zamieszkania takiej inwestycji, zwłaszcza że jest tu mowa o reaktorach.
Widać, żę Kolezanka Róża nie wie co to reaktor chemiczny. Zgodnie z wikipedia jest nim nawet twój garnek na kartofle. Jesli cos gdzieś w jakimś naczyniu reaguje z czyms, np. gotuje się rosołek, to taki pojemnik jest reaktorem. Chemicznym . Co innego atomowy, ale opona nie jat promieniotwórcza i nie świeci w nocy jak choinka. Poza tym stara opona jest zaliczana do odpadów bezpiecznych. WIKIPEDIA SIĘ KŁANIA!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak to jest jak się nie było, a zabiera się głos na podstawie własnego widzimisię. Tam nawet alkoholu mocniejszego od piwa nie ma. No i te dyskoteki raz na kilka tygodni. Gratuluje wypowiadania się na temat, o którym nie ma się żadnego pojęcia.
No, na wsi nie ma mocniejszego alkoholu/!!!?kawałek dalej są 3 sklepy z wódą. a najemca baraku nie musi występowac o zezwolenie na handel alkoholem wysokoprocentowym. Skoro handluje tam tylko piwskiem to nie dziw, że nie płaci czynszu najmujacemu. A narkotyki? Ile chcesz i jakie chcesz....... niestety.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 84

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...