Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Lekarze z przychodni są sami sobie winni. Niech przestaną dopisywać lewych pacjentów do kart chorobowych. Praktyka powszechnie znana i stosowana przez lekarzy szczególnie tych kiepskich do których nie przychodzą pacjenci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
felczerom się we łbach przewraca i chcą zarabiać po 15 tys. zł miesiecznie.Dotychczasowe 10 tysięcy powodowało głod w ich rodzinach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam lekarzy w rodzinie, więc wiem, że im się źle nie wiedzie. Fuchy po godzinach dają dobre bonusy. Bądźmy szczerzy. Marudzi ten, kto nie zarabia zbyt wiele, bo nie może pociągnąć tematu po normalnej pracy. Ciekawe z jakich powodów... Państwowa służba zdrowia to kpina w żywe oczy. Przeciętny obywatel, który płaci skłądki powienien mieć coś w stylu karty kredytowej. Ile przelał kasy, tyle może wydać u lekarza. Jak braknie, dorzuca do konta. Ważne, aby nie mógł tej składkowej kasy sobie wypłacić ot tak. Wtedy było by wszystko jasne, "podziękowania za wdźięczność", wyzyty prywatne itp itd by się skończyły i każdy byłby happy. A tak...wiadomo jak jest...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prowokacja to jest ale ze strony dziennikarzyn... Bardzo adekwatne do tematu zdjęcie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jedyne wyjście z tej patowej sytuacji, w dobie kryzysu, to obniżenie płac lekarzy tak aby nie raziły zubożałego społeczeństwa i mieściły się w przyznanych limitach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedy wszystko było na kartki, to społeczeństwo było bogate. Przysługiwało 1 mydło na 2 mc, kilogram parowek na miesiac i wyrób czekoladopodobny. Teraz panuje w kraju przerazajaca nedza.Po opłaceniu Cyfry , abonamentu na telefon komorkowy, OC i zakupie paliwa do samochodu AUDI w kieszeni nic nie zostaje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no to niech zamkną - pytanie tylko: z pracy odejdzie kilka tysięcy lekarzy - co będą robili. Pacjentom potrzebni są lekarze, ale i lekarzom potrzebni są pacjenci
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W nowym roku wejdą kasy fiskalne w prywatnych gabinetach, gdzieś trzeba na podatki płacić. Przychodnie to głównie konsultacje, a nie zabiegi. Skoro kryzys i wszędzie zamraża się płace, nie widzę dlaczego lekarze mają dostać więcej niż wynikające z podwyżki energii.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może tak powrócimy jak dawniej do znachorów i cyrulików jak nie będzie stać na wizytę u lekarza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To niech przestaną również od nowego roku pobierać składki ZŁODZIEJE!! GRANDA i tyle- a lekarze niech ida na prywatne swoje gabinety jak im źle!! tylko niech nie wykorzystują przywilei że pracują w szpitalach! Niech przeprowadzają leczenia,konsultacje, badania w swoich gabinetach- niech tam trzymają pacjentów;))- banda oszustów- Powiem krótko- Jedni są warci drugich i tyle w temacie!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ile razy naleźy Wam tłumaczyć,źe województwo lubelskie nie jest lubelszczyzną.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak lekarzom taka bieda, to niby za co jeżdżą takimi furami i jeśli muszą to niezłe wykazują zarobki. ja tez mam studia, odpowiedzialną pracę ale nie stać mnie na luksusy, wyjazdy na weekendy dla relaksu itp. Lekarze opamietajcie sie! Popatrzcie trochę dalej niz czubek własnego nosa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
skandal , nie dają skierowań do specjalistów , recepty do aptek prowadzonych przez rodzinę , willa za willa , samochódów kilka , biadolenie że słuzba zdrowia nie doinwestowana , brak pieniędzy na leczenie a prywatne gabinety lekarza pierwszego kontaktu /rodzinnego/ kwitną dlaczego nikt nie kontroluje tych przychodni , personel pielęgniarski w tych przychodniach dostaje grosze!!!!!!!!!, pieniądze powinny być wydawane na leczenie a nie na powiekszanie konta bankowego cwaniaków
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NO I DOBRZE! BO BYLIŚMY Z NASZYM DZIECKIEM U PIĘCIU LEKARZY I ŻADEN NIE WIEDZIAŁ CO DOLEGA NASZEMU DZIECKU! MASAKRA! NAWET NIE CHCE MI SIĘ PISAĆ O LEKACH KTÓRE PRZEPISUJĄ!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oto kilka faktów: Lekarz w czasie 5 lat robienia specjalizacji zarabia 2200 lub 2500zł na rękę w zależności od specjalizacji. Jeżeli się zatrudni poza godzinami pracy w innej przychodni kosztem swojej rodziny,swojego czasu zarabia 30zł/godzinę. Dal porównania: studentka germanistyki bierze za godz. pracy 40-50zł, godzina nauki jazdy na kat.B-60zł,podłączenie do komputera w serwisie samochodowym (10min)-100zł. Czy uważacie ,że lekarz zarabia dużo? A jeżeli pracuje w dodatkowym miejscu musi płacić po raz któryś tam jeszcze raz składkę chorobową i jeszcze na koniec roku zwracać pieniądze do US. Czy 2,2tys.zł -2,5zł to zarobki odpowiednie żeby założyć rodzinę? Być niezależnym? 6lat ciężkich studiów + 1,5roku staż=7,5roku nauki? Każde wakacje podczas studiów "spaprane" miesięczną BEZPŁATNĄ praktyką! Jak działa przychodnia Lekarza Rodzinnego? A tak: jest kontrakt z NFZ -na każdego pacjenta jest 8zł miesięcznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze jedno: darujcie sobie komentarze typu: wille,samochody Co za bzdury! Jeśli ktoś mieszka w domu jednorodzinnym to dlatego,że u rodziców! Jeśli ma mieszkanie to dlatego ,że wziął kredyt na 35lat! Jeśli ma samochód to też albo wziął kredyt albo rodzice dołożyli! Czy uważacie ,że mając 2,2tys.zł miesięcznie można tego wszystkiego się dorobić? Może zajrzyjcie urzędnikom do kieszeni! Mają po 3,5tys.zł mies. + nagrody po kilkaset zł od prezydenta miasta! Jestem lekarzem, i po wyjściu z pracy zabieram myśli do domu! Martwię się co się dzieje z pacjentem którego miałem? Czy postawiłem dobrą diagnozę? Czy nie zareaguje uczuleniem na leki które mu zapisałem? Ta praca to praca fizyczna połączona z intensywną umysłową w której trzeba kombinować, by jak najbardziej człowiekowi pomóc i jak najmniej zaszkodzić! To praca gdzie jesteśmy narażeni na zakażenia nieuleczalnymi chorobami wirusowymi do końca życia! To wszystko za 30zł/godz. nie wiem kto te krocie zarabia? Bo na pewno nie lekarz rodzinny, a już tym bardziej młody lekarz rodzinny który jest wykorzystywany i traktowany jak "nalepka na kibel"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Janek napisał:
To niech przestaną również od nowego roku pobierać składki ZŁODZIEJE!! GRANDA i tyle- a lekarze niech ida na prywatne swoje gabinety jak im źle!! tylko niech nie wykorzystują przywilei że pracują w szpitalach! Niech przeprowadzają leczenia,konsultacje, badania w swoich gabinetach- niech tam trzymają pacjentów;))- banda oszustów- Powiem krótko- Jedni są warci drugich i tyle w temacie!!
Wiesz co to jest GRANDA? Urzędasy! Bieda jest dlatego bo szykują to zasrane EURO 2012! Komu to potrzebne? Druga sprawa! Utrzymujemy cało mnóstwo pijaków i dziadów -dzieciorobów! Są rodziny które mnożą się jak szczury i tylko utrzymują się z zasiłków i rent! Jakby ZUS oddawał mi te pieniądze co mi zabiera co miesiąc to byłbym baaaaardzo zamożny!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w szpitalach zlikwidować rozbudowaną biurokrację to i rentowność wzrośnie no a jeśli musi mieć zatrudnienie rodzina i znajomi mnożący papierki i przekładający je z miejsca na miejsce to nie dziwne że szpital leży A w ogóle Tusku sprywatyzuj szpitale to będzie normalnie Prywaciarek nie będzie utrzymywał bandy urzędasów śmierć Chorej Kasie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawo lekarze!Tylko 16 gr z 1 zł zapłaconej w ramach ubezpieczenia zdrowotnego trafia do "rzeczywistej służby zdrowia".Większość czyli 84 gr gdzieś znika po drodze.To taka dziwna specyfika na terenie pomiędzy Bugiem i Odrą!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
anonym6666 napisał:
Przeciętny obywatel, który płaci skłądki powienien mieć coś w stylu karty kredytowej. Ile przelał kasy, tyle może wydać u lekarza. Jak braknie, dorzuca do konta. Ważne, aby nie mógł tej składkowej kasy sobie wypłacić ot tak.
Taki system jaki proponujesz spowodowałby, że najciężej chorzy zostaliby pozbawieni pomocy. Leczenie np. białaczki kosztuje setki tysięcy złotych. Na takiej indywidualnej karcie byś takiej sumy nie zebrał przez całe życie. A jakbyś zebrał np. po 50 latach oszczędzania. To co z tymi, którzy dopiero weszli w wiek produkcyjny? Zostaliby skazani na śmierć bo mają za mało uzbieranych składek? Obecny, choć niedoskonały system (bo taki niestety nie istnieje!) oparty jest o tzw. zasadę solidaryzmu. Ze składek osób zdrowych finansowane jest leczenie osób chorych. Od kataru, którego koszt leczenia jest symboliczny zaczynając, a na ciężkich chorobach, których koszt leczenia jest ogromny - kończąc.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...