Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Od dawna twierdzę, że dziennikarze tego pokroju to nic innego jak hieny cmentarne..... pamiętam kiedyś zdjęcie w jednej z lokalnych gazet z opisem iż są to zdjęcia z reanimacji osoby po wypadku, niestety reanimacja się nie powiodła... ciekawe co czuła rodzina. Co prawda to prawda, ktoś powinien ich w końcu rozliczyć za naginanie rzeczywistości, przekłamania, w tym konkretnym przypadku nie wiem kto jest winny, ale pachnie mi tu prowokacją przez duże P. Pani F. jest z tego przede wszystkim znana, co gorsze myślę że po tylu latach prawda dawno jej się wymieszała się z kłamstwami . Liczy się tylko kolejny sensacyjny artykuł, przez małe a. Sprostowanie, szczególnie ostatni fragment Hieny cmentarne - sformułowanie początkowo oznaczające osoby trudniące się rabowaniem grobów w sensie dosłownym, rozkopujące świeże groby, by rabować to co nieboszczyk ma na sobie i ze sobą. ...... Obecnie epitet hiena cmentarna odnosi się ogólnie do osób żerujących na cudzym nieszczęściu, bogacących się na ludzkiej krzywdzie, ale zbyt tchórzliwych by działać jawnie. Osoby niehonorowe, pazerne, członków rodziny walczących zbyt zachłannie o schedę po zmarłym. Afery związane z nieetycznymi działaniami zakładów pogrzebowych spowodowały, że przedstawiciele tego zawodu są również określani "hienami" lub "sępami"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
~luna~ napisał:
Od dawna twierdzę, że dziennikarze tego pokroju to nic innego jak hieny cmentarne..... pamiętam kiedyś zdjęcie w jednej z lokalnych gazet z opisem iż są to zdjęcia z reanimacji osoby po wypadku, niestety reanimacja się nie powiodła... ciekawe co czuła rodzina. Co prawda to prawda, ktoś powinien ich w końcu rozliczyć za naginanie rzeczywistości, przekłamania, w tym konkretnym przypadku nie wiem kto jest winny, ale pachnie mi tu prowokacją przez duże P. Pani F. jest z tego przede wszystkim znana, co gorsze myślę że po tylu latach prawda dawno jej się wymieszała się z kłamstwami . Liczy się tylko kolejny sensacyjny artykuł, przez małe a. Sprostowanie, szczególnie ostatni fragment Hieny cmentarne - sformułowanie początkowo oznaczające osoby trudniące się rabowaniem grobów w sensie dosłownym, rozkopujące świeże groby, by rabować to co nieboszczyk ma na sobie i ze sobą. ...... Obecnie epitet hiena cmentarna odnosi się ogólnie do osób żerujących na cudzym nieszczęściu, bogacących się na ludzkiej krzywdzie, ale zbyt tchórzliwych by działać jawnie. Osoby niehonorowe, pazerne, członków rodziny walczących zbyt zachłannie o schedę po zmarłym. Afery związane z nieetycznymi działaniami zakładów pogrzebowych spowodowały, że przedstawiciele tego zawodu są również określani "hienami" lub "sępami"
Jeśli nie znasz faktów to nie zabieraj głosu i nie uogólniaj. Jeśli chcesz poznać fakty to przyjdź na najbliższą sesję i przekonaj się sam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po tym co wypisuje pan Wieczerzak to widzę ze kampania wyborcza w Markuszowie już kwitnie obawiam się jednak ze na nic nie zdadzą się jego durne wyimanigowane artykuły sami mieszkańcy dobrze wiedzą co się dzieje w naszej gminie.Ewentualnie jak Żałują!!! decyzji z dawnych ale to bardzo dawnych lat i zaczynają na oczy przeglądać. nareszcie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedny ten Barwiński. Dziennikarze go tylko opisują i opisują a on taki niewinny i czysty jak łza. Ekscesy Barwińskiego opisywały już kilka lat temu Gazeta Wyborcza, Kurier Lubelski- pisały o tym, że bez matury i wymaganych kwalifikacji dyrektorował siedząc na dwóch stołkach, koordynując pracę prawników i biorąc za to z publicznej kasy bardzo duże pieniądze. Dzięki prasie wszystko się wydało i wielki p.o. dyrektor i koordynator musiał się pożegnać ze stanowiskami i kasą. Łasy na publiczną kasę wymyslił sobie, że radni powiatowi mają duże diety - to on zostanie takim radnym. Już salę obrad nawet oglądał, miejsce sobie też wybrał - radnym jednak nie został. Ludzie nie chcieli na niego głosować - ciekawe dlaczego?! Podczas ostatnich wyborów samorządowych lało się strumieniami tanie wino i Barwiński został radnym. Nieważne, że głosowała na jego mniejszość wyborców - dla niego było ważne, tylko to że w radzie miał dzięki wielomandatowm okręgom wyborczym większość. Większośc w radzie to obecnie tylko jedna osoba - ale to wystarczy aby robić co tylko chce, naruszając notorycznie prawo, paraliżując pracę urzedu, doprowadzając całą gminę na skraj zapaści, obrażając, poniewierajac ludzi, nie licząc się ze zdaniem mieszkańców i pobierając jedne z najwyższych diet w regionie (w najmniejszej gminie). Prasa o tym wszystkim pisze - Dziennik Wschodni, Kurier Lubelski, Tygodnik Powiśle, Teraz Puławy, Rzeczpospolita opsywał na swych łamach wielokrotnie wyczyny Barwińskiego i jego radnych. On wie, że prawda upubliczniona może pozbawić po raz kolejny intratnego stanowiska i pieniędzy. Dlatego obraża, atakuje dziennikarzy, wytacza im sprawy cywilne, próbuje wytaczać im także sprawy za publiczne pieniądze. Dziennikarze opisujący wyczyny Barwińskiego - są jego osobistymi wrogami, próbuje ich zastraszać, zamknąć im usta. Barwiński potrafi obrzucić błotem i oczernić każdego, żeby tylko zachować stanowisko. Biedy ten Barwiński, biedny...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...