Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Marszałek zabrał kluczyki pijanemu kierowcy

Utworzony przez Dominik, 30 września 2011 r. o 20:46 Powrót do artykułu
haha napisał:
Podpowiedż dla pana kierowcy.To było nękanie,możliwość spowodowania kolizji(wypadku,katastrofy)drogowej,poprzez zatrzymywanie auta osoby do tego nie uprawnionej.Ale także próba kradzieży auta,przez zabranie kluczyków,itd.Dobry adwokat i można wyciągnąć troche kasy,przy czym nie zapominamy o konsekwencjach jazdy po...Jakaś kara też musi być!
Mam nadzieję, że Twoja życzliwość dla pijaków za kierownicą jest naprawdę wielka i kiedy w pijanym widzie przejadą Ciebie lub kogoś z Twojej rodziny, doradzisz im jak wyjść korzystnie z opresji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kiedys obudzilem sie w nocy byla zima...mieszkam n osiedlu w bloku na 4 pietrze, lezalem bez ruchu, swiatlo latarni odbijalo sie od pokrytej sniegiem ulicy, wszedzie bylo tak bialo, ale uswiadomilem sobie jaki to dzwiek mnie obudzil, dobiegal jakby z smietnika, taki skrzek ptaka i drapanie, ten dziwek byl taki glosny, ze pomyslalem ze zaraz jakis starszy frustrat wyjdzie na balkon i cos ryknie.. albo zadzwoni na policje, ale nic takiego sie nie stalo, ten dzwiek kraczenia polaczonego ze skowytem i drapaniem byl jednostajny i miarowy i doprowadzal mnie do takej skrajnosci ze mowilem sobie tylko: przeciez to sie nie moze dziac naprawde, to nie jest horror tylko prawdziwe zycie, serio mialem juz łzy w oczach , nie wiem ile lezalem bez ruchu, ale gdy kraczenie troche ucichlo zebralem sie w sobie i delikatnie podeszlem do okna, na smietniku nic sie nie dzialo, postanowilem wiec ze uchyle troche firanke i zobacze dokladniej, chwycilem lekko za krawedz ... BUM! KRAAAAAA jak cos nie walnie w szybe, chwyci mnie za reke, patrze a tu Krzysztof Hetman, największy Marszałek Lubelski, "skurczebyku zostaw mnie!!!" darlem sie jak poparzony a on tylko: KRAAAAAA KRAAAAAA UUUUUU... wtoczyłem sie do pokoju, a on stanął przedemna na parapecie w calej okazalosci, szybko wybieglem z mieszkania, otworzylem szafke na bezpieczniki na korytarzu chcac urwac dzwiczki aby miec czym sie bronic, ale cowiek juz byl za mna KRAAAAAAAAAAA, odskoczylem... a on jak nie walnie w te bezpieczniki, w calym bloku zamigotalo swiatlo, a ja korzystajac z okazji zamknalem drzwiczki i zakleilem je guma do żucia, a on tylko wył i prychal, po czym sie uspokoil, a ja wrocilem do swojego lozka... Krzysztof Hetman siedzi juz w budce na bezpieczniki drugi dzień.. a ja tylko modle sie zeby nie bylo jakiejs awarii w bloku...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Marek napisał:
Kiedys obudzilem sie w nocy byla zima...mieszkam n osiedlu w bloku na 4 pietrze, lezalem bez ruchu, swiatlo latarni odbijalo sie od pokrytej sniegiem ulicy, wszedzie bylo tak bialo, ale uswiadomilem sobie jaki to dzwiek mnie obudzil, dobiegal jakby z smietnika, taki skrzek ptaka i drapanie, ten dziwek byl taki glosny, ze pomyslalem ze zaraz jakis starszy frustrat wyjdzie na balkon i cos ryknie.. albo zadzwoni na policje, ale nic takiego sie nie stalo, ten dzwiek kraczenia polaczonego ze skowytem i drapaniem byl jednostajny i miarowy i doprowadzal mnie do takej skrajnosci ze mowilem sobie tylko: przeciez to sie nie moze dziac naprawde, to nie jest horror tylko prawdziwe zycie, serio mialem juz łzy w oczach , nie wiem ile lezalem bez ruchu, ale gdy kraczenie troche ucichlo zebralem sie w sobie i delikatnie podeszlem do okna, na smietniku nic sie nie dzialo, postanowilem wiec ze uchyle troche firanke i zobacze dokladniej, chwycilem lekko za krawedz ... BUM! KRAAAAAA jak cos nie walnie w szybe, chwyci mnie za reke, patrze a tu Krzysztof Hetman, największy Marszałek Lubelski, "skurczebyku zostaw mnie!!!" darlem sie jak poparzony a on tylko: KRAAAAAA KRAAAAAA UUUUUU... wtoczyłem sie do pokoju, a on stanął przedemna na parapecie w calej okazalosci, szybko wybieglem z mieszkania, otworzylem szafke na bezpieczniki na korytarzu chcac urwac dzwiczki aby miec czym sie bronic, ale cowiek juz byl za mna KRAAAAAAAAAAA, odskoczylem... a on jak nie walnie w te bezpieczniki, w calym bloku zamigotalo swiatlo, a ja korzystajac z okazji zamknalem drzwiczki i zakleilem je guma do żucia, a on tylko wył i prychal, po czym sie uspokoil, a ja wrocilem do swojego lozka... Krzysztof Hetman siedzi juz w budce na bezpieczniki drugi dzień.. a ja tylko modle sie zeby nie bylo jakiejs awarii w bloku...
Zmień dilera człowieku, szybko!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To co będzie jak on panią poseł "coś tam coś tam potrafię" spotka na sejmowym korytarzu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy Hetman miał wtedy na sobie strój Supermena? Cała historia przypomina opowieść o kapitanie Żbiku. Brak jeszcze tylko dopiski: Artykuł sponsorowany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to Panie Rzetelski szykuj Pan plakaty. Jest kolejny kandydat na drugą szansę. Tak się bawi PSL.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Brawurowy wyczyn " Hetmana Lubelskiego" z PSL-u,tylko że kierowca sam przystanął,bo już nie mógł dalej jechać.Niemrawemu kierowcy kluczyki ze stacyjki mógł wyjąć także 4 latek.Ale jakiż to wyczyn kandydata na posła z rządzącej partii,która buduje teatr w Lublinie 38 lat.Jest pytanie:dlaczego jeździł w sprawach partyjnych samochodem służbowym? Czy dla PSL-u to przepisy o używaniu samochodów służbowych nie istnieją???Oni ze wszystkiego korzystają do woli!!!Czy aby nie za dużo???I to ma być gospodarz województwa???Już wiadomo jaki to będzie poseł!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Fajnie, że dziennik to daliście nie patrząc na idące wybory. Takie postawy trzeba nagłaśniać, obojętnie kto by tego nie zrobił. A krzykacze, którzy jęczą że to kampania itd, że to nic niezwykłego - nie życzę wam spotkania na drodze takiego pijanego gieroja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hetman zachował się tak jak powinien. Dziwią mnie głosy wspierające pijaków na drogach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak radny miasta Świdnika, rzecznik prasowy itd.. Soboń też jakoś dziwnie przed wyborami samorządowymi złapał pijanego kierowce. Dziwne dziennik też o tym pisał. Czyzby ktoś się podkładał dla notowań?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale bajeczka. Dlaczego nie reagował od razu, tylko aż się tamten zatrzymał. To reżyserka niskiej jakości. Jak zna życie to ten z VW też był z PSLiberalnego. "Kampania wyborcza z promilami w tle".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubelski Zorro tuż przed wyborami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To podobno nie było tak do końca - słyszalem, że kierowca VW się bronił, wyciągnął kbkAK i strzelał w kierunku Pana Marszałka. Pan Marszałek ukrył się nierównością terenu i z braku amunicji zaczął rzucać guzikami od służbowego garnituru. Trafiwszy kilkukrotnie w broń przeciwnika uczynił ją niezdatną do użytku. Okazało się jednak, że pijany kierowca VW ma jeszcze granaty, którymi zaczął rzucać i Pan Marszałek znalazł się w opałach. Na szczęście nadjechał wówczas Pan Poseł Starownik Marian i nacierając lewym skrzydłem, wykorzystujac pilniczek do paznokci obezwładnił pijanego kierowcę, który zaczął błagać o litość mówiąc m.in., że wraz z całą rodziną będą głosować na PSL w najbliższych wyborach. Taka ordynarna próba przekupstwa tak oburzyła obu Panów, że niezwłocznie wezwali policję. Tak ludzie na targu gadają a jak tam było to ja nie wiem...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdyby kandydujący /niezależnie kto nim byłby/ uratował w przeddzień wyborów tonącego to też podniósł byś krzyk, że to kampania wyborcza?. Słowa uznania dla postawy Marszałka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobry cytat - policjanci podczas całej interwencji nie wiedzieli, że do zatrzymania pijanego kierowcy doprowadziła jedna z najważniejszych osób w województwie. Marszałek Hetman podał im swoje nazwisko, ale nie mówił, jaką pełni funkcję. Policjanci spisali jego dane, bo może być świadkiem w tej sprawie. No to jest niesamowite, a jakby policjanci wiedzieli kim jest mężczyzna który zatrzymał tego kierowcę to co powinni zrobić ??? uklęknąć ?, zmienić ton głosu na bardziej melodyjny ?,. Policjanta nie powinno interesować, kto kim jest. Policjant ma robić swoje w imieniu prawa i tyle. Ten cytat jest nie na miejscu i śmierdzi wazeliną !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten wspaniały mężczyzna to prawdziwy Polak - janosik i zorrro powinien nauczyć jeszcze jeździć szofera pana Żuka.Skoda zawsze defiluje Drogą MM środkiem 30/h a pan szofer konferujew przez CB z dwumetrową antenką. Wiocha z okolic LKS
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oki napisał:
Hetman zachował się tak jak powinien. Dziwią mnie głosy wspierające pijaków na drogach.
Bardzo wzorowa postawa obywatelska-na tych pijanych za kierownicą trzeba mocno uważać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kampania w toku, parcie na szkło byle tylko media nazwiska nie przekręcili
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nawet pijaków wytaczają na drogi na potrzeby kampanii ?? Zaraz się okaże że (Tusk|Kaczyński|Palikot) całkiem przypadkiem wracając z warzywniaka złapie nieuchwytnego od lat przestępce ściganego listem gończym ??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miki napisał:
Zmień dilera człowieku, szybko!!!!
Sam zmień baranku. Super opowiastki. A chyba nawet znam taki styl...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...