a kto to sa miszkancy?
|
|
Tacy co miszkają. U nas się tak miszka, a nawet pomiszkuje.
|
|
na zdjęciu nie wygląda aby ten masz miał "kilkadziesiąt metrów". co najwyżej jakieś 15 bym dał
|
|
Wypisz, wymaluj, to samo jest w Lublinie przy ul. Podzamcze 7. Jest to hotel, na którym zamontowano kilka lat temu jakieś wysokie maszty i co przejdzie burza nie daleko pioruny walą w maszty jak należy. Było to gdzieś trzy, czy dwa lata temu, była burza z piorunami i raz trafił piorun w maszt, ale nie zrobił szkody, po chwili jak walnął drugi raz z wielkim hukiem, to narobił wiele szkód w mieszkaniach (w blokach 3 i 5). Ludziom spaliło zasilacze i inne części w komputerach, zniszczyło serwer sieciowy u jednego kolegi, popaliło "stare" telewizory i lodówki, a kto miał zapalone żarówki to też zostały spalone. Mnie spalił się zasilacz w komputerze i telewizor. Coś z tym trzeba zrobić, bo gdy przychodzą burze nad Lublinem ludzie dla bezpieczeństwa wyłączają "prąd" w bezpiecznikach. Nadmienię na koniec, że mieszkam przy ul. Podzamcze już 36 lat i pioruny w naszej okolicy nie robiły nic złego, dopóki nie zamontowano masztów na HOTELU jakieś parę lat temu. OBY BURZE Z PIORUNAMI MIJAŁY LUBLIN! -Janek
|
|
Haha, dobre. Że też wierzą w to, że zdejmą ten maszt... To France Telecom, z nimi nie wygra. Ostatnio poucinali kable telefoniczne z powodu dużego transportu i nikt nie raczył powiadomić mieszkańców.
A to nikt nie wie, że podczas burzy trzeba i modem odłączyć? Nie mieszkam w bloku i mi kiedyś też modem spaliło też dlatego, że nie odłączyłem od linii, i co? Chyba trzeba mieć pretensje do siebie.
|
|
Ciemnogród normalnie.
Niech się ludzie nie boją, że ich pozabija tam bo na takim budynku jest instalacja odgromowa, która do tego nie dopuści.
A że się im sprzęt pali to nic dziwnego. To co - nie wiedzą, że się odłącza sprzęt na czas burzy? Jeszcze nikt nie wynalazł 100% zabezpieczenia sprzętu od skutków wyładowań. Inne instalacje oprócz elektrycznej też się odłącza - skąd to przekonanie, że tylko przez instalację elektryczną coś się może stać?
Nic dziwnego - stare budownictwo więc i instalacja w byle jakim stanie. Brak połączeń wyrównawczych instalacji z instalacją odgromową (co najważniejsze!), brak ograniczników przepięć... Z resztą już tak to jest, że przeważnie zawsze w budynku coś od bezpośredniego uderzenia się spali, nawet gdy jest instalacja odgromowa. A jak nie ma to po uderzeniu można się spodziewać karetki pogotowia, wozu strażackiego albo karawanu pogrzebowego.
A ci co w pobliżu mieszkają i narzekają to niech se dadzą spokój. To tylko i wyłącznie ich wina. Jak nie chcecie żeby z powodu indukcji elektromagnetycznej od wyładowania siadał sprzęt, to sobie trzeba było odpowiednio ułożyć w domu/mieszkaniu wszystkie instalacje, bo pewnie tam koordynacji układania przewodów brak, pętle ogromne, że o sieci masy nie wspomnę.
Maszt nikomu nie zagraża i żadne prawo go stamtąd nie zabierze - bo po prostu nie ma potrzeby.
A co do tych co protestowali w Lublinie przeciw BTS-owi koło bloku to... Współczuję im. Biedaki nie wiedzą, że komórka przyłożona przy samej głowie bombarduje ich z 100 razy większą siłą niż ten maszt. Z resztą on miał by anteny powyżej budynku, a ch-ka anten jest taka, że wali "falami" w około a pod siebie wcale.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|