Ale jaja..... nie wierzymy, że Grabczuk o tym nie wiedział.
|
|
Pan flasiński jest jaskrawym przykłdem hasła wyborczego PO:
Aby żyło się lepiej - wszystkim a przede wszystkim funkcyjnym PO.
PO prostu złodzieje.
Jego KOLEDZY nie dopuszczą do sprawdzenia działalności swojego kolegi, ponieważ jutro ktoś będzie chciał sprawdzić ich....
A sprawdzać od roku nie ma kto bo.................
Puławiak
|
|
By żyło się lepiej
|
|
Żeby tak władze PO zaczęły rzetelną walkę z poczynaniami swoich ludzi w terenie to może i burmistrza Kraśnika ksywka "niezatapialny" dotknęłaby ręka sprawiedliwości.
|
|
no cóż cale zycie tak bylo ze albo cala rodzina pracuje w urzedzie albo kasa plynie do rodziny po zwyklym podpisie czlonka rodziny...tylko ze jest problem...system jest chory bo ci ludzie wciaz pracuja i nie ma na nich siły zeby ich wyrzucic...
|
|
Ten podejrzany G. niczym sie nie różni od innych kryminalistów i nawet nie wie jak winna wyglądac kontrola. A sam sprzeniewierzył kasę aby zwoilnic innych z pracy na korzyść kumpli z PO. Sprawa F. to betka. A dlaczego zwolił poprzedniego dyr. WUP i przegrał z nim proces? Pobawił sie G. za kase podatników i teraz WUP zaplacił tysiące byłemu dyr. G. Okazuje sie. że G. był mądrzejszy od tego zapasnika z Chełma i co i nic. Prokuratura nie wszyczyna śledztwa. A marsz. G. ( podejrzany) bawi się w najlepsze za nasze pieniądze. To jest sprwiedliwośc w wykonaniu PO. Szmaciarze rodem z Chełam i Biłgoraja opanowali Lublin. Wstyd. A Gallant miał rację. Grabczuk do prokuratury.
|
|
Coś mi się wydaje, że członkowie Platformy z Puław walczą o palmę pierszeństwa w aferalności. To takie zdegenerowane moralnie środowisko. Otoczenie ich posła Włodzimierza Karnowskiego zdaje się. Niech Redaktorzy zainteresują się sprawą popiołów z ZA. To jest dopiero sprawa na pierwsze strony.
|
|
A gdzie to p. Pitera.Chodzą słuchy,że ta pani traci słuch i wzrok,gdy chodzi o przestępstwa jakich dokonują jej towarzysze partyjni.A gdzie słowo p. Tuska,że osobiście będzie zwalczał nepotyzm,przekręty i złodziejstwo w szeregach PO.
|
|
Jaki marszałek taka kontrola i taki urząd
|
|
Ale afera... hehehehe ciekawe że tylko w dzienniku wschodnim :DDDDDDDDDDD
Jak się ma męża marszałka to już nici z pięniędzy unijnych heh, A co jeśli wniosek jest przygotowany rzetelnie i poprawnie?? Jeśli jest zaskarżony do wojewody to sprawdzi on czy oceniono go poprawnie. A swoją drogą to eksperci mają jasno wytyczone kryteria oceny i w związku z tym małe możliwości manipulacji.
|
|
POkrętna ale ciekawa logika |
|
POkrętna ale ciekawa logika |
|
Do PO mi daleko, tylko logicznie rozumuję ) Zastanawia mnie styl dzinnika: "afera w urzędzie.." "pieniądze dla żony..." hahahaha
przecież pieniądze dostanie firma na konkrenty projekt w którym jest harmonogram wydatków, zestawienie wydatków kwalifikowalnych itd..
każdy projekt przechodzi 3 kontrole: przed realizacją, w trakcie i po realizacji. W razie stwierdzenia nieprawidłowości - zwrot kasy. Żona nie dostanie ani złotówki z kasy unijnej, tylko ewentualnie większe zyski za parę lat, jeżeli w efekcie realizacji projektu firma zacznie osiągać większe zyski. Ludzie myślcie, zakładacie z góry że projekt dostał dofinansowanie bo współwłaścicielką firmy jest żona marszałka. A co jeżeli tak nie było?? Proponuję lekturę GW, tam jest rzetelna informacja bez żadnych "afer" itp
|
|
odnośnie mojej wypowiedzi: ..." i w związku z tym małe możliwości manipulacji"
No cóż, jej interpretacja zależy od interpretującego i tylko o nim świadczy :DDDDDDDDDDDDDD
|
|
Witam, problem w tym, że urząd sam sobie nie dał szansy wyjaśnić tej sprawy. Zamiast przyłożyć się do kontroli dla własnego dobra, próbuje wmówić, że wszystko jest przejrzyste i zgodnie z najwyższymi standardami. Owszem nie jest Pozdrawiam Rafał Panas |
|
LAWP to porażka na całym froncie. Na 95 projektów z turystyki odrzuciła 65. Przyznali znajomkom itp. Dobre , naprawdę dobra projekty odrzucili z błachych powodów. Ich wyjaśnienia były bezpodstawne, bez żadnych podstaw prawnych. Mogą już się spodziewać 65 protestów i co za tym idzie 65 pozwów sądowych które przegrają w 99%. Mówimy o kryzysie o oni - kolesie przyznają kasę znajomym i swoim rodzinom. Gdzie jest CBA, gdzie jest ABW i podobne instytucje odpowiedzialne za korupcję. Śmieszny kraj, trzymają pieniądze na koncie zamiast je rozdać by ludzie mogli inwestować lub spłacić kredyty trzymają je dla kolesi dla których może przypadkiem zbraknąć.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|