Noc Lampionów Szczęścia w Niemcach

Stefan napisał:

Kolejna próba lansu na byle jakim pomyśle ... Co na to Państwowa Straż Pożarna i czy jest na to zgoda ? Są jeszcze żniwa, czasem suszące się siano, a poza tym już nieraz palący się jeszcze lampion wylądował na dachu ... jeżeli blacha, dachówka ceramiczna itp. to pół biedy, ale przy bardziej łatwopalnych dachach może być różnie ... Czy Wójt Niemiec weźmie w razie pożaru na siebie odpowiedzialność, bo beztroscy organizatorzy happeningu raczej nie - po pokazie każdy rozejdzie się w swoją stronę i tyle ... już nie wspomnę, że trzeba byłoby pozostałości posprzątać ...

pajacu przezyłes to jakos ?

Powiedzcie jakie się wam trafiły lampiony - bo mi wszystkie 3 dziurawe - żaden nie poleciał. Ale widowisko fajne.

ludziom dogodzić to naprawdę ;/ te niektóre wasze wypowiedzi to aż coś się robi.. Najlepiej tylko siedzieć marudzić i mieć czarne scenariusze. Przeraża mnie dzisiejsza zazdrość wśród ludzi i bezczynność jaka wokół siebie stworzyli. ŻAL MI WAS. Szoda wam, że to nie wy wymyśliliście? Przykro. Dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy chcą coś zrobić, integrować się między sobą i postawić na swoim. Ludzie boją się czegoś nowego, ale nauczcie się nie przekreślać tego od razu. Mimo waszych 'prognoz' ani nie padało ani nic się nie spaliło Wasze [o zgrozo] stodoły całe i zdrowe;] Dla mnie super pomysł, fajnie wszystko wyszło jak na pierwszy raz;) Na pohybel tym co wątpili!

Dobrze mówisz,a teraz spójrz na rozgwieżdżone cudownie niebo i pozachwycaj się.