Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
kim napisał:
Dziennikarze powinni zapytać, za ile jest ta reklama i w jakim czasie kazano ją zrobić. Bo jest za kilka tysięcy złotych. I tyle za nią zapłacono. A cała kampania to co innego. Ta reklama podobno powstała tylko dlatego, że odwołano przetarg na imprezy "Smaki Lubelszczyzny", które miały być promowane kilkusekundowym klipem, takim jakie się puszcza przed programami. I w tej kasie urzędnicy zażądali nagle SPOTU NA OGÓLNOPOLSKĄ ANTENĘ, bo nie będzie imprez... To i tak cud, że wystarczyło na kamerę... A agencje mają gęby pozamykane na kłódkę i biorą wszystko na klatę, bo będą mieli przesrane, jak zaczną mówić. Info od kolegi CO-ZNA-KULISY.
Niedouczony doktor pewnie wymyślił SMAKI LUBELSZCZYZNY,a gdzie jest to poczytaj.RADA JĘZYKA POLSKIEGO przy POLSKIEJ AKADEMII NAUK Warszawa ,dnia 6 lipca 2011 roku nr pisma RJP-183/W/2011 Szanowny Panie, Lubelszczyzna to 'ziemia lubelska', a nie 'wojewódzwto lubelskie'. Wyraz ten postwał przez dodanie do przymiotnika lubelski przyrostka -yzna, wskazującego na jakiś obszar. Podobnie zostały utworzone nazwy: Opolszczyzna ('ziemia opolska'), Słowiańszczyzna ('ziemia słowiańska'), Wileńszczyzna ('ziemia wileńska'), Suwalszczyzna ('ziemia suwalska'), Kielecczyzna ('ziemia kielecka') oraz wiele innych. Łączę wyrazy szacunku /-/ dr Katarzyna Kłosińska Sekretarz Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chełmianin - a co to ma do rzeczy?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
optymista napisał:
Moment - przecież to cała kampania za bańkę a nie spot. Znowu to samobiczowanie. Cebularze kto jadł to wie że smaczne, dziewczę z reklamy też niczego sobie więc może szkoda czasu na takie dołowanie? Najlepiej nic nie robić i wtedy jest gwarancja że nikt się nie czepi. Lublin już swoje przespał więc może cieszmy się że cokolwiek się dzieje a nie umartwiajmy się nad każdą akcją. Przecież do diaska to nasze miasto i trzeba je wspierać a nie kopać. Dla mnie super że coś się dzieje. A dziewczę urocze
Super, że dzieję się coś za pożyczone w banku 1 milion złotych??? Za te same pieniądze nie 3. tygodniową krajową akcję promocyjną bym przeprowadził, a przez lat 20 i to nie tylko w naszym kraju, a w ponad 200 krajach świata. Jak chcesz znać szczegóły alternatywnych długofalowych działań to pytaj marszałka Grabczuka i Hetmana, bo za potwierdzeniem odbioru korespondencja była do nich imiennie adresowana. Nie jest prawdą, że nie ma i nie było alternatywy. Nie jest prawdą, że kampania promocyjna musi kosztować niemal 1 milion złotych. Nie jest prawdą, że służby specjalne o tym nie wiedzą. Prawdą jest jedynie to, że poza nielicznymi pozostali mają to w... zawieszeniu do kiejnego ekonomicznego przesilenia. Wszystko co wyżej zacytowałem ma WikiLeaks i jak przyjdzie potrzeba oraz właściwy czas, to zostanie tam opublikowane. Smacznego cebularza za 1 milion złotych z komercyjnego bankowego kredytu!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To się ma do rzeczy,że niewiedza historyczna i prawna każdemu szkodzi i kłamstwa rozpowszechniać Polakowi nie uchodzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cebularz ??? a bajgle , a karp po żydowsku,a inne koszerne smakołyki a Pietrasiewicz z rusztu w sosie czosnkowym ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PodatNIK napisał:
Super, że dzieję się coś za pożyczone w banku 1 milion złotych??? Za te same pieniądze nie 3. tygodniową krajową akcję promocyjną bym przeprowadził, a przez lat 20 i to nie tylko w naszym kraju, a w ponad 200 krajach świata. Jak chcesz znać szczegóły alternatywnych długofalowych działań to pytaj marszałka Grabczuka i Hetmana, bo za potwierdzeniem odbioru korespondencja była do nich imiennie adresowana. Nie jest prawdą, że nie ma i nie było alternatywy. Nie jest prawdą, że kampania promocyjna musi kosztować niemal 1 milion złotych. Nie jest prawdą, że służby specjalne o tym nie wiedzą. Prawdą jest jedynie to, że poza nielicznymi pozostali mają to w... zawieszeniu do kiejnego ekonomicznego przesilenia. Wszystko co wyżej zacytowałem ma WikiLeaks i jak przyjdzie potrzeba oraz właściwy czas, to zostanie tam opublikowane. Smacznego cebularza za 1 milion złotych z komercyjnego bankowego kredytu! PodatNIK-u w historii Najjaśnijszej Rzeczypospolitej "cebularze" zawsze nas drogo kosztowały.Ciekaw jestem po cholerę nam one skoro mamy tak wspaniały Polski Chlebuś . Jak cebulaki tak smakowały Wasilewskiemu a teraz Żukowi to niech sobie je jedzą do Mandragory mają nie daleko z Urzędu to i podane zostaną im z koszernym rytuałem ale niech się bawią za swoje. Ja lubię żeberka w kapuście po staropolsku serwowane na sosnowej ławie i lnianym obrusie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cebularze i lubelskie? Kazimierskie, chełmskie, piaseckie, biłgorajskie, szczebrzeskie (mieszkańców Szczebrzeszyna nazywa się "cebularzami" ale z innego powodu). To co w Lublinie od ponad 20 lat sprzedaje się jako cebularze koło prawdziwych cebularzy nawet nie leżało. W studenckich czasach nazywaliśmy to "pizzą po Czeczeńsku". Ciasto gliniaste, mdłe, słodkawe. Cebula nie przyprawiona. Prawdziwy cebularz ma nie być puszysty! Wyrośnięte mają być tylko brzegi tak jak w pizzy. Środek powinien być cienki, ok.0,5 cm, całość chrupiąca. Ciasto i cebula wyraźnie słone! Obowiązkowo podsypka z otrąb i mak na wierzchu. "Piróg biłgorajski" a co to jest? Coś takiego nigdy nie istniało. Jakiś cwaniak stworzył tą nazwę w celach nazwijmy to "marketingowych". To co promuje się i sprzedaje w sklepach, to w Biłgoraju nazywane było zawsze "golasem". Robiły to albo biedne, albo leniwe gospodynie na podbigorajskich wsiach. Przepis w wersji ekonomicznej: kasza, ziemniaki i smalec jako lepiszcze. Pierogi, nie pirogi!!!, pieczone w Biłgoraju zawsze mają skórkę z ciasta drożdżowego. Do farszu daje się kaszę, ziemniaki, ser biały, jajka, można śmietanę i tłuszcz ze skwarkami. Rodzina mojej mamy pochodzi ze Zwierzyńca i u niej też tak cię robiło. I najważniejsze nazwa: "pieróg gryczany", "pieróg z kaszą gryczaną" lub po prostu "kaszak".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piróg? Michał Piróg? A co ta ciotka ma wspólnego z Lubelszczyzną? Chyba chodziło o pierogi - P I E R O G I (w j.polskim PIERÓG to to, o co chodziło autorowi)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
test
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie jestem z Lubelszczyzny, mieszkam tu kilka lat, ale do tej pory tego wszechobecnego w Lublinie zapachu cebuli nie lubię i nie ma szansy żebym polubiła, Nie sądzę żeby smak i zapach cebuli miał jakoś specjalnie uwieść mieszkańców innych regionów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
optymista napisał:
Moment - przecież to cała kampania za bańkę a nie spot. Znowu to samobiczowanie. Cebularze kto jadł to wie że smaczne, dziewczę z reklamy też niczego sobie więc może szkoda czasu na takie dołowanie? Najlepiej nic nie robić i wtedy jest gwarancja że nikt się nie czepi. Lublin już swoje przespał więc może cieszmy się że cokolwiek się dzieje a nie umartwiajmy się nad każdą akcją. Przecież do diaska to nasze miasto i trzeba je wspierać a nie kopać. Dla mnie super że coś się dzieje. A dziewczę urocze
Jadłam cebularze - i nie nie są smaczne, częstowałam tymi cebularzami znajomych z innych części polski i z innych krajów i z mojego doświadczenia wynika ze smakiem cebuli zachwycają się jedynie Lublinianie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kimi napisał:
Nie jestem z Lubelszczyzny, mieszkam tu kilka lat, ale do tej pory tego wszechobecnego w Lublinie zapachu cebuli nie lubię i nie ma szansy żebym polubiła, Nie sądzę żeby smak i zapach cebuli miał jakoś specjalnie uwieść mieszkańców innych regionów.
Nie jestem z Lubelszczyzny,bo jej nie ma i to jest podstawowe pytanie.Wpierw nie udowodnią i pokażą na mapie.RADA JĘZYKA POLSKIEGO przy POLSKIEJ AKADEMII NAUK Warszawa ,dnia 6 lipca 2011 roku nr pisma RJP-183/W/2011 Szanowny Panie, Lubelszczyzna to 'ziemia lubelska', a nie 'wojewódzwto lubelskie'. Wyraz ten postwał przez dodanie do przymiotnika lubelski przyrostka -yzna, wskazującego na jakiś obszar. Podobnie zostały utworzone nazwy: Opolszczyzna ('ziemia opolska'), Słowiańszczyzna ('ziemia słowiańska'), Wileńszczyzna ('ziemia wileńska'), Suwalszczyzna ('ziemia suwalska'), Kielecczyzna ('ziemia kielecka') oraz wiele innych. Łączę wyrazy szacunku /-/ dr Katarzyna Kłosińska Sekretarz Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN. .KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW  pismo z dnia 15 lipca 2011r. Nr. DSWRU-571-513/10-(05)/11/JI cytuję:  " Miarodajne w opisywanej przez Pana sprawie są wyjaśnienia przekazane Panu w piśmie z dnia 31 śierpnia 2005r. przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.Jak słusznie Pan zauważa w mowie potocznej i nie tylko,stosowane są określenia nieadekwatne.Wynika to-jak można sądzić-zarówno przyzwyczajenia jak i również i z niewiedzy stosujących takie określenia." podpisał:Radca Szwfa KPRM Jerzy Izdebski. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Departament Administracji Publicznej.Pismo AP/712-1102/05/Jmo z dnia 31.08.2005.Obecne województwo lubelskie posiada prawne umocowanie w ustawie z dnia 24 lipca 1998r o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa/Dz.U.Nr 96,poz.603/Przepisy tej ustawy są jednoznaczne i nie umożliwiają stosowania w odniesieniu do tej jednostki zasadniczego podziału terytorialnego państwa nazw zamiennych.Zatem używanie nazwy "Ziemia Lubelska-Lubelszczyzna/czy innych/ na określenie województwa lubelskiego jest nieuprawnione.Dorota Żebrowska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anna napisał:
Przede wszystkim pisze sie p i e r o g/ pierogi/, a nie pirog! Slownik sie klania.
CHYBA NIE MASZ POJĘCIA O KUCHNI REGIONALNEJ - CHODZI O PIRÓG NP. BIŁGORAJSKI LUB URZĘDOWSKI.... Z KASZY GRYCZANEJ.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Anka napisał:
CHYBA NIE MASZ POJĘCIA O KUCHNI REGIONALNEJ - CHODZI O PIRÓG NP. BIŁGORAJSKI LUB URZĘDOWSKI.... Z KASZY GRYCZANEJ.....
Pani Aniu jak dobrze pamiętam to ZIEMIA URZĘDOWSKA w historii istniała,a zatem nie może być to Ziemia Lubelska.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jeszcze ZUK i BUDZIK
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale suchar ten film żenada totalna ale o to chodzi by ktoś zarobil na takim sucharze!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ki napisał:
Jadłam cebularze - i nie nie są smaczne, częstowałam tymi cebularzami znajomych z innych części polski i z innych krajów i z mojego doświadczenia wynika ze smakiem cebuli zachwycają się jedynie Lublinianie
TZW TANIA PIZZA! ja pier***e a jaki cap z ryja po takim cebularzu! co tu reklamowac to gowniane lubelskie to tandeta smrod i ubostwo!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem skąd się bierze w ludziach tyle jadu... nawet jeśli chodzi o jedzenie. Jednemu smakują hamburgery, innemu chińskie jedzenie, a jeszcze inni wolą smaki Lubelszczyzny. Czy trzeba używać wulgaryzmów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Halina napisał:
Nie wiem skąd się bierze w ludziach tyle jadu... nawet jeśli chodzi o jedzenie. Jednemu smakują hamburgery, innemu chińskie jedzenie, a jeszcze inni wolą smaki Lubelszczyzny. Czy trzeba używać wulgaryzmów?
Nie wiem skąd się bierze w ludziach upór matołkowy.Wulgaryzmy Halinkę zniewalają,a smaki Lubelszczyzny energię w powtarzaniu i rozpowszechniania kłamstwa wyzwalają.Pani Halinko Lubelszczyzny nie ma i z tym trzeba się pogodzić.Tylko w PRL-u teorię dorabiano i na kłamstwie Lubelszczyznę budowano.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ich bohaterką jest dziewczyna jedząca cebularza, czyli jeden ze sztandarowych produktów spożywczych regionu." No jezeli tam sie spozywa takie dziewczyny, to chyba bede sie musial wybrac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...