|
Jaki ośrodek szkolenia kierowców moglibyście mi polecić? I dlaczego właśnie ten? jakich unikac?
|
|
|
|
|
|
OSK PABLO. wymagający instruktorzy, ale podkreślam, że cierpliwi i z poczuciem humoru. zależy im na kursancie, indywidualnie do każdego podchodzą. przede wszystkim kładą nacisk na wyczucie samochodu i samodzielne myślenie (uczą jeździć z głową). żadna godzina nie była zmarnowana, zdarzało się, że wychodziłam ze świeczkami w oczach, ale egzamin zdałam za pierwszym razem. i najważniejsze - nie boję się wyjechać na miasto, a także mogę śmiało powiedzieć, że pomimo tego, że jestem "babą" umiem parkować: skośnie, prostopadle, równolegle, przodem i tyłem!
|
|
|
Z czystym sercem polecam szkołę OSK WRC. Bardzo fajni, cierpliwi i wymagający instruktorzy, który rewelacyjnie uczą przede wszystkim jak jeździć bezpiecznie i świetnie przygotują do egzaminu.
|
|
|
Nie róbcie sobie jaj z pogrzebu!!! Ośrodek Pablo powstał niedawno. I nagle niesamowita renoma, prze_fantastyczni instruktorzy. Pytanie ilu jest tam instruktorów nie licząc właściciela ? Może troszkę więcej pokory. Ja stawiam i każdemu polecam znane i działające wiele lat na rynku ośrodki. Kto ma troszkę oleju w głowie nie pójdzie tam gdzie nagle powstał ośrodek a takich w ostatnich 2 latach powstało wiele. Po jednym dwa samochody i tyle. Polecam OSK AMIGO i ewentualnie Rodmos. Trzeba mieć troszkę rozeznanie w tym temacie bo zabawność i poczucie humoru nie jest tutaj tematem głównym. A jeździć z głową uczą wszystkie ośrodki droga "karolinko". Cieszymy się że zdałaś egzamin po kursie u Pawełka . Ale wiesz jak wielu jest ludzi którzy zdają za pierwszym razem w innych ośrodkach. Zapewne nie. Pamiętajcie że statystyki to nie wszystko. Jak jeden ośrodek ma 100 kursantów rocznie, bo tyle mu wystarcza aby się utrzymać i z jednego kursu trafią się tęgie łby i zda 70% to i statystyki nagle idą do góry. A co gdy ośrodek ma 450-500 kursantów? Troszkę więcej wyobraźni dla wszystkich i wybierajcie znane i działające długo na rynku ośrodki szkolenia anie te które są 2-3 lata. Pozdrawiam
|
|
|
Jako osoba która uczęszczała na kurs w Pablo serdecznie polecam ,a to że działają 2-lata to tylko świadczy o tym ,że się przykładają do roboty uczą aby osiągnąć cel,duże ośrodki też kiedyś były małymi ale wtedy się przykładały do roboty,a dziś żal ,że wszyscy chętni robić u nich kurs to tylko statystyczne numerki,w Pablo jest miło i sympatycznie a na jazdach nie ma pogawędek, tylko ostra praca ,jak ktoś chce nauczyć się jeździć to naprawdę warto ty chyba jesteś instruktorem w jakimś wielkim ośrodku skoro potępiasz małe i żal ci ,że chyba nie macie co w nich robić |
|
|
O OSK KULKA słyszałam wiele nieprzychylnych opinii jednakże dzisiejsza sytuacja jeszcze bardziej utwierdziła mnie w przekonaniu, że wszystkie z nich muszą być prawdziwe. Umawiając się na jazdy doszkalające i płacąc za nie Pani w biurze upewniła mnie że odbędą się one. Niestety o umówionym czasie nikt z instruktorów nie pojawił się na placu, biuro także było jeszcze zamknięte. Początkowo myślałam, że to będzie zwyczajne spóźnienie jednak niepojawienie się nikogo z ośrodka na umówione jazdy było dla mnie ogromnym szokiem. Jak można być tak nieodpowiedzialnym? A Pani Instruktor w rozmowie z biurem tłumaczyła się że nie dowiedziała się iż owe jazdy mają się odbyć i zbagatelizowała sprawę. Pomimo tego że zostało to załatwiony polubownie z Panią właściciel ośrodka na pewno pozostał po tym ogromny niesmak i niechęć do tego miejsca. Bo jak można zrekompensować stracony czas, godzinę spędzoną na dworcu PKS czekając na instruktora i dodatkowy stres na chwilę przed egzaminem?
|
|
|
Tylko i nie "NIE TYLKO DLA ORŁÓW" najgorszego wroga bym tam nie wyslala. odwolywane w ostatniej chwili jazdy, stary zdezelowany opel zamiast fabii, zalatwianie prywatnych spraw przez instruktora w trakcie jazdy. 10 godzin wyjezdzone w 4 miesiace ! kpina ! :angry: :angry:
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
