Ożarów: Nie chcą biogazowni, zablokują drogę

Wylegitymować a potem śmieci wozić na ich działki. Dziwi mnie ze ludzie tak łatwo dają się manipulować nie mając pojęcia o sprawie. Jakoś nie przeszkadza to im wywozić śmieci do lasów czy wyrzucać do rzek.

Ludzi nie bądźcie zaściankowi! Biogazowania nie śmierdzi! W Niemczech po kolei na wsiach są biogazownie, rolnicy mają tanią energię, a zarazem zapewniony zbyt swoich produktów (biogaaz robi się z kiszonki z kukurydzy. Dlaczego u nas wszyscy są we wszystkim na nie?! Może komuś na tym zależy, żeby u nas był III Świat?

I tak macie szczęście, że farmy wiatrowej nie stawiają wam pod chałupami.

Burmistrz nie przyjedzie, bo się boi. Facecik jest tchórzem podszyty. On tylko umie obrażać ludzi i szkalować.

Lubelszczyzna to jeden wielki zacofany skansen.Na każdą inwestycję jest tylko jedna odpowiedź-nie! Dlaczego? Bo nie!!!

cały czas wożo gnojuwke smierdzi jak z dupy

Pragnę się odnieść do słów Pana Burmistrza i stwierdzić iż manipuluje . Powiem wprost mówi nieprawdę. Otóż w w raporcie o oddziaływaniu na środowisko planowanej inwestycji(dostępnym w urzędzie w Opolu Lubelskim w pok. 109) na str 35 jest napisane. Zasilanie elektrowni stanowić będzie" wariant I - 21 000 t/r gnojowicy - 20 000 t/r odpadów poubojowych - 25 000 t/r wywaru pogorzelnianego - 5 000 t/r sieczki kukurydzianej Wariant II - 20 000 t/r odchodów drobiowych - 65 000 t/r wywaru pogorzelnianego - 10 000 t/r osadów ściekowych - 7 000 t/r odpadów poubojowych Jeśli zatem ktoś wyśmiewa protestujących to ja się dziwię. Poza tym - kto w naszej gminie produkuje to co jest surowcem do tej elektrowni. O tym Pan burmistrz nie wspomina. Mówi o rolniczej produkcji, której jest tu minimum (5 000 ton rocznie).

"Demonstranci zapowiadają, że jeśli burmistrz do nich nie wyjdzie, to zablokują drogę. Burmistrz już zapowiada, że na miejscu się nie pokaże. – Nie mogę brać udziału w czymś, co jest nielegalne – tłumaczy Wróbel. – Zawiadomienie po planowanym proteście powinno wpłynąć do urzędu trzy dni przed pikietą, a dostaliśmy je jeden dzień później. Poza tym, we wniosku jest, że ma być blokada drogi, a to jest niezgodne z przepisami".(cyt z art) - wyraźnie, jasno i po polsku jest napisane, ze zaproszono Burmistrza i jesli nie przyjedzie to bedzie protest i blokada. Zatem jesli Pan burmistrz nie przyjedzie,jak zapowiada artykule orzekając, iż zgromadzenie jest nielegalne to winszuję dobrego samopoczucia i humoru. Ludzie najpierw go zaprosili. On nimi gardzi, nie przyjedzie wiec konsekwencją jest protest. Dziwną logiką i rozumowaniem posługuje się Pan Burmistrz. A swoją drogą, czyżby śmierdziało czy może tak bardzo ludźmi gardzi, że nie przyjedzie by rozmawiać.

Dwa ostatnie wpisy dużo wyjaśniają. I ostatecznie zamykają sprawę. Teraz chyba nikt nie będzie optował za smrodem dla Opola i okolic.

Nie martwcie się i tak was przesiedlą, jak gaz łupkowy będą wydobywać .

Proponuję protestującym się douczyć, poczytać na temat biogazowni. Cała Europa zachodnia to ma i jakoś nikomu nic nie śmierdzi.

Sam się doucz. Czy ty masz w ogóle pojecie ile potrzeba biomasy, żeby wyprodukować 2 megawaty energii?

Gość napisał:

Sam się doucz. Czy ty masz w ogóle pojecie ile potrzeba biomasy, żeby wyprodukować 2 megawaty energii?

I co w związku z tym ? Myślisz, że tą biomasę będą brać tylko o Ciebie ???

Jednak chyba nie douczony. Jesteś. Kilkaset tys. ton biomasy, to na terenie gminy Opole się na pewno nie znajdzie.

p napisał:

Lubelszczyzna to jeden wielki zacofany skansen.Na każdą inwestycję jest tylko jedna odpowiedź-nie! Dlaczego? Bo nie!!!

Ciekawe czy ty byś chciał mieszkać w obecności takiej biogazowni cwaniaku??? Po co nam ona jak żadnej korzyści z niej mieć nie będziemy a strat całe mnóstwo. Komponentów takich u nas nie ma, tylko będą zwożona zewsząd więc my na tym na pewno nie zarobimy...

Gość napisał:

Jednak chyba nie douczony. Jesteś. Kilkaset tys. ton biomasy, to na terenie gminy Opole się na pewno nie znajdzie.

Czyżby świat kończył się na Opolu i jego okolicach?

Kuk napisał:

Ludzi nie bądźcie zaściankowi! Biogazowania nie śmierdzi! W Niemczech po kolei na wsiach są biogazownie, rolnicy mają tanią energię, a zarazem zapewniony zbyt swoich produktów (biogaaz robi się z kiszonki z kukurydzy. Dlaczego u nas wszyscy są we wszystkim na nie?! Może komuś na tym zależy, żeby u nas był III Świat?

W Niemczech i europie biogazownie buduje się zgodnie z najnowszą technologią. Niestety Polska a w szczególności nasza opolszczyzna raczej do "europy" nie należy. Przykładem niech będą drogi. W Niemczech budowane przed kilkudziesięcioma laty są w stanie idealnym i są ich setki tyś. km, zaś w Opolu zbudowane dwa lata temu już się rozsypują. Śmiem twierdzić, że opolska biogazownia również będzie bardziej wschodnia niż europejska. Takie to polskie dziadostwo - co nie spieprzą to rozkradną i tyle w temacie.

po co raporty do wgladu w tej sprawie skoro pan burmistrz twierdzi ze tak nie bedzie jak jest w nich napisane,po co podpisuje cos czego ma nie byc??? chce z ludzi zrobic idiotow? a tak poza tym to na nastepne zebranie z burmistrzem pamietajmy o butelkach z woda,bo znowu mu w gardle zaschnie .