Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Ile kosztuje nas urząd wojewody i jakie są jego wymierne korzyści dla obywateli? Pani wojewoda nie raczyła powiedzieć ile ona kosztuje na swoim urzędzie???Załóżmy,żeby tego urzędu nie było?Coś by się stało,albo było inaczej?Nie! Urząd marszałkowski z powodzeniem wszystkie sprawy załatwi,a papierów będzie mniej.To są dwa urzędy o zdublowanych jednorodnych zadaniach!Jak w jednym tak w drugim niepodzielnie rządzą hazardziści i gumo filcowi!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od wspierania inwestycji to jest marszałek, nie wojewoda.To on się powinien chwalić!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślę, że wszystkie komentarze zostały już zamieszczone w Kurierze Lubelskim (artykuł wczorajszy). Co do treści podsumowania pracy - szkoda czasu i prundu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem z Białej Podlaskiej i jednej decyzji Wojewody nie potrafię zrozumieć. Niedawno odbywały się konsultacje w sprawie pociągów z Terespola przez Białą Podlaskę do Warszawy. Sytuacja jest kuriozalna, ponieważ praktycznie nie ma możliwości dogodnie dojechać do stolicy z Białej, która jest oddalona o około 150 km. Poseł Abramowicz pytał dlaczego przewozy regionalne nie jeżdżą do Siedlec, skąd co godzinę odjeżdżają pociągi do stolicy. Pociągi regionalne jadą tylko do Łukowa i skręcają do Dęblina. Wojewoda odpowiedziała, że nie jest w interesie mieszkańców województwa lubelskiego, żeby pociągi dojeżdżały do Siedlec.... Zupełnie nie rozumiem takiego rozumowania, ponieważ zdecydowana większość Białej Podlaskiej i okolic ma swoje rodziny w Warszawie a nie w Lublinie czy Dęblinie. Większość osób z regionu tam studiuje czy pracuje. Mieszkańcy północy województwa są bardzo mocno powiązani ze stolicą Polski. Tak więc jest nieprawdą, że nie jest to w interesie mieszkańców. Bardzo mnie ta sytuacja dotyka, tym bardziej że moi znajomi z Polski, głównie z Zachodu nie mogą pociągiem dojechać normalnie do Białej i później wrócić do Warszawy. Muszę jechać specjalnie do Siedlec tylko po to, żeby odebrać gości z pociągu i przyjechać do oddalonej o 60 km Białej. I pytają się czy granica Polski kończy się w Siedlcach? Zachowanie Pani Wojewody skazuje północy rejon na marginalizację nie tylko w województwie, ale i w całej Polsce. O turystyce w tym rejonie trzeba zapomnieć, bo jak można do niego dojechać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...