Pięć osób z Łęcznej i Lublina zginęło przez konar na drodze (zobacz przebieg wypadku)

Przykre ale przyczyna tragedii jest zupełnie inna. W tym przypadku ewidentnie zawinił kierujący pojazdem nie przystając na poboczu i nie czekając na zakończenie burzy. Potem należało nie omijać leżący konar ale spróbować go usunąć oczywiście wcześniej oznakowując stojący pojazd. Czasami dobrze jest się zastanowić przed napisanie tekstu.

Na przedstawionej symulacji samochód jest odwrotnie niż na zdjęciu.

mosquito napisał:

Przykre ale przyczyna tragedii jest zupełnie inna. W tym przypadku ewidentnie zawinił kierujący pojazdem nie przystając na poboczu i nie czekając na zakończenie burzy. Potem należało nie omijać leżący konar ale spróbować go usunąć oczywiście wcześniej oznakowując stojący pojazd. Czasami dobrze jest się zastanowić przed napisanie tekstu.

ZGADZAM SIĘ, ALE ZAWINILI OBYDWAJ KIERUJĄCY !! ZAPEWNE OBAJ WIDZIELI CO DZIEJE SIĘ NA DRODZE.

dalej ekologowie drzewa qwa potrzebne przy drogach

Kilka lat temu mój wujek miał wylew i upadł na ulicy,przechodziła obok jego sąsiadka i nie zrobiła nic.Wujek był niski i szczupły, więc bez problemu mogła go ściągnąć z jezdni. Nie zrobiła tego, nie wezwała też pomocy-najnormalniej w świecie przeszła obok niego. Przejechał go wóz strażacki(jadący do pożaru).Myślę, że i wtedy kilka lat temu i teraz tego wypadku można było uniknąć. Czasami warto pomyśleć, bo i tamten kierowca i ten będą o tym co się stało pamiętać zawsze. Rodziny zostają osierocone i nigdy już nikt tego nie cofnie.Czasami trzeba tylko odrobinę zastanowienia. Podobno myślenie nie boli- szkoda,że tak rzadko używamy mózgu.

MOim zdaniem to wieksza kontrola nad starymi konarami a takze jest o tej porze okazja do sciecia starych topól aby nie powtorzyla sie sniezyca bialym puchem na ulicach Lublina tak jak było na wiosne a jeszcze do tego upadają i tarasują przejazd Ale niwiadomo czego SWIDNIK jest prymusem do tych spraw i niema takich sytuacij Widocznie ktos kto ma troche oleju w głowie i przestrzega prawo ktore nie powinno byc szkodliwe dla srodowiska

Nie drzewa tylko napieprzanie ile fabryka dała po burzy i w ciężkich warunkach przez kolesia który nie umie jeździć...nie chciał uszkodzić samochodu to wpakował sie pod tira...

po jaki chuuuuujjjjjj te drzewa stoją przy drogach WYCIĄĆ JE WSZYSTKIE i pier***IĆ jeeebanych EKOLOGÓW

wodzo napisał:

po jaki chuuuuujjjjjj te drzewa stoją przy drogach WYCIĄĆ JE WSZYSTKIE i pier***IĆ jeeebanych EKOLOGÓW

ZGADZAM SIĘ!!! Drzewa mogą sobie być, ale 100m od pasa drogowego!!! Obecnie korony drzew są nad jezdnią. Niech jakaś gałąź się obłamie i tragedia gotowa.

mosquito napisał:

Przykre ale przyczyna tragedii jest zupełnie inna. W tym przypadku ewidentnie zawinił kierujący pojazdem nie przystając na poboczu i nie czekając na zakończenie burzy. Potem należało nie omijać leżący konar ale spróbować go usunąć oczywiście wcześniej oznakowując stojący pojazd. Czasami dobrze jest się zastanowić przed napisanie tekstu.

Masz ku*** racje pare osób juz się rozjebało na tych je***ych drzewach///////// a tu właśnie moja familia sie zabiła..

hh napisał:

dalej ekologowie drzewa qwa potrzebne przy drogach

ekolodzy to tępe huje .........

Gość napisał:

ZGADZAM SIĘ, ALE ZAWINILI OBYDWAJ KIERUJĄCY !! ZAPEWNE OBAJ WIDZIELI CO DZIEJE SIĘ NA DRODZE.

coooooooooooo wy je***e ciotyyyy co wy możęcie wiedzieć o tym tam ,była moja rodzina a wy sie sprzeczacie co jak i gdzie do lasu jebaććć dziki .... pozzdro faje....

a kogo obchodzi twoja rodzina? Tu się rozmawia o wypadku i drzewach fajo

'GOŚCIU' TWOJA RODZINA ZABIŁA SIĘ A TY TAKIE SŁOWA RZUCASZ POMÓDL SIĘ ZA NICH !

[*] [*] dla Komara i jego rodziny ..

gość.. napisał:

[*] [*] dla Komara i jego rodziny ..

[*] [*] Panie Krzyśku będzie nam Pana brakowało.............. Kondolencje dla rodziny