Pielęgniarki odchodzą od łóżek pacjentów

o jezu dawno sie tak nie ubawilem proponuje dla pielegniarki z wyzszym pielegniarskim 10.000zl no w koncu praca pielegniarki "niewiele" rozni sie od pracy lekarza

Co Cię tak bawi? Gdzie tu jest coś śmiesznego????? Śmieszne może być tylko to, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Praca pielegniarki NIE JEST, bo nie ma być podobna do pracy lekarza. To jest inny zawód! Inny zakres obowiązków, inne wykształcenie, choć masz rację, też wyższe. Nie rozumiesz tego, dla Ciebie pielęgniarka, to taki głupszy lekarz. Nie mieści Ci się w głowie, że to INNY ZADÓD, powtarzam jeszcze raz. Praca w medycynie to praca zespołowa, jak w mało której innej dziedzinie. Ważny jest lekarz, ważna pielęgniarka, ważna nawet salowa. Za mało miejsca aby to tłumaczyć, jeśli Twój poziom inteligenzji tego nie obejmuje. Napiszę tylko, że lekarz pewnych czynności nie wykona, choć może są one proste (podanie basenu, posprzątanie po zabiegu czy tysiąc innych), bo rączki by sobie odparzył. A bez tego szpitala nie ma! Lekarze nawet szklanek PO SOBIE! nie umyją, myją je salowe, a uważają, że tylko oni mają rację bytu w szpitalach. Uważasz za sprawiedliwe, że lekarz za jeden dyżur zarabia tyle, co pielęgniarka za cały miesiąc???? Obyś pozostał na ten dyżur tylko pod opieką lekarza!!!!!!!!!!!!!!! Tego Ci z całego serca życzę, a może przestaniesz się smiać.

Praca pielęgniarki jest bardzo ważna i pielęgniarki powinny być lepiej wynagradzane. Tylko pani Mario nie ten ton i bez kłótni. Nie sądzę, żeby wpis powyżej należał do lekarza. Nikt za mnie nigdy szklanki nie umył, a obowiązki należące do pielęgniarek wiele razy wykonywałem i jakoś rąk sobie nie "odparzyłem". Trochę umiaru i wzajemnego szacunku proszę.

Wierzę, że Ty tak, że myjesz szkaleczni i basenik podałeś. Widziałam takich lekarzy! Tacy są!!! Szczególnie wśród starszych i średnich wielkiem. Ale to są WYJĄTKI!!!! WYJĄTKI!!!! ZAPRZECZ! Mój ton jest taki, jaki spowodowała sytuacja. A sytuacja jest taka, że lekarze wywalczyli sobie duże podwyżki, i słusznie, ja nie kwesrionuję, 5 tys. dla lekarza to nie jest za dużo, tak uważam. Ale niestety, przy tej okazji wyszła małostkowaość tej grupy zawodowej. Bo co przy okazji gadali na pielęgniarki? Że one żadnych podwyżek nie powinny dostać, że trzeba je pozwalniać, bo nie są potrzebne, że nic nie umieją, nic nie robią itp. Jak się można domyśleć do nas to dotarło! Naprawdę nie rozumiem, jak lekarz może gadać na publicznym forum podobne brednie???????? Jeśli nawet czasem, podkreślam CZASEM coś zrobi za pielęgniarkę, to robi to dla chorego, bo szanowni państwo doktorzy zapominą dla kogo właściwie to wszyskto. Że szpital nie istnieje tak bez lekarza, jak i bez pielęgniarki, jak i bez salowej czy sprzątaczki. Tymczasem lekarze bez mrugniecia okiem twierdzą, że tylko oni, tylko im, tylko dla nich. Tak jest, szanowny przedmówco i spróbuj zaprzeczyć. Cieszę się, że Ty jesteś wyjątkiem. WYJĄTKIEM! I widzisz te sprawy inaczej. Uważaj, aby Cię Twoje środowisko lekarskie nie zagryzło.