Jak zwykle pociąg Lublin - Warszawa na czas nie dojedzie do celu. Masakra jakaś. Tym razem awaria innego pociągu "na szlaku" opóźnia wyjazd ze stacji Parczew. Kiedy skończy sie ten horror ? Od prawie roku pociągi jeżdżą jak chcą a wysyłając stare szroty na tory sytuacja sie nie poprawi ... zaraz pewnie bedzie komentarz pkp ze po remoncie bedzie lepiej ... zobaczymy 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz