Oto odpowiedź, dlaczego nie posłucham apelu policji: w poniedziałek - czekałam GODZINĘ na trolejbus 151 (na al. Kraśnickiej) - nie przyjechał!; we wtorek - po 15 minutach stania na przystanku zauważyłam, że przez al. Kraśnicką nie przejechał w tym czasie ŻADEN trolejbus (jakiejkolwiek linii), w końcu wróciłam do domu, odkopałam samochód i pojechałam do pracy samochodem. Na MPK już nie liczę! PS. Oczywiście, 'zapomnieli' powiadomić pasażerów, że czekają nadaremno... Faktycznie, MPK ma ludzi za półgłówki... I nie grzeszy uprzejmością... A "MPK" życzę długiego życia, spędzonego na jeździe komunikacją miejską...MPK napisał:Zobaczymy ile ludzi zrozumie apel policji. Jestem pewien, że nie wiele. Kierowcy samochodów osobowych to przeważnie półgłówki, do których żadne apele nie trafiają. BENZYNA PO 10 ZŁ./LITR!!!
|
|
To polecam Tobie, przyjacielu, przejechanie się MPK z Racławickich na Czuby. Postoisz, pomarzniesz godzinkę, później pokisisz się w zapchanym do granic możliwości autobusie to zrozumiesz i przestaniesz bzdury wypisywać. Czy MPK zamierza w takim razie wypuścić więcej autobusów, szczególnie na te najbardziej zapchane linie? |
|
polecam to jak oni daja nam http://www.takeagift pl/polecam:544129
|
|
benzyna po 10zl a kierowcy mpk za taka prace i swoja kulture osobosta 1.5 zl brutto za godz |
|
Oj już nie przesadzaj,że jest aż tak dramatycznie...-chyba nie pamiętasz,jak za komuny było. Przecież teraz kupę ludzi i tak ma swoje auta i spory % jeździ swoimi autami. Jeśli jazda w MPK jest dla Ciebie uciążliwa,to wobec tego skrobaj co rano swoje auto ze śniegu i lodu i jurgaj się w korkach-a zanim się auto rozgrzeje,to trzeba już wysiadać... |
|
Oczekuję przeprosin od policji za wprowadzanie w błąd. Dzisiaj w godz. 15-45 do 16-20 przeszedłem całe Al. Racławickie od Ogrodu Saskiego do Ronda Krwiodawców, w tym czasie nie było żadnego autobusu lub trolejbusu. Czyżby znowu awaria. Zazdrościłem kierowcom własnych samochodów. Dziękuję za takie spacery na mrozie. Jutro nie dam wam się nabrać policjanci od siedmiu...........
|
|
jezdzilem i bede jezdzil samochodem
mam w du*** marzniecie na przystankach
nie po to kupowalem samochod
|
|
ja strasznie zazdroszczę ludziom ich wlasnych samochodow, bo gdybym taki miala, nie musialabym odmrazac sobie tylka na przystankach i placic za bilety w trakcie przesiadek! nikt nie poslucha mpk, bo samochodem i tak będzie szybciej i cieplej, niewazne, jakie będa korki. jesli mowa o popularnych liniach - tak, to zaden problem, bo autobusy jezdzą jeden po drugim i jak nie ten, to zaraz nadjedzie następny. ale jest duzo linii, które jezdzą raz, dwa na godzine. i gdy taki autobus spoznia sie ponad pol godziny, albo w ogole nie przyjezdza, to juz jest problem. ządam wyjasnien o co chodzi z linią nr 3 - skoro mpk klamliwie twierdzi, ze wszystkie autobusy jezdzą, to czemu 3 jest widziane raz na dzien? i mozna sterczec pol godziny, a i tak nie przyjedzie? a poza tym, mpk nie ma tylu autobusow, zeby POMIESCIC tych, ktorzy zrezygnują z samochodow. gdyby ludzie posluchali apelu policji, to NIE MIESCILIBY sie w autobusach i i tak musieliby isc albo na piechote, albo czekac na następny. więc te bzdury to sobie mogą wsadzic w wiadomo co. jesli pogoda sie sprawdzi i rzeczywiscie napada tyle sniegu, co w poniedzialek, to MAM GDZIES mpk i wole isc na piechote 4,5 km na uczelnie bo i tak dojde szybciej niz autobus sie dotoczy. jutro nastąpi ponowny paraliz lublina, to wiecej niz pewne, takze sądze, ze wyjscie z domu godzine wczesniej jest nieuniknione
|
|
no i zaczął znów padać śnieg...
|
|
Popieram przedmówców nierezygnujących z auta. Dziś ponad 40 min stałem w korku na wiadukcie przy Poniatowskiego ale przynajmniej w cieple. Mam gdzieś te MPK, jeździ jak flaki z olejem, mam samochód to go wykorzystam i tyle. Pozdrowienia dla kierowców
|
|
A ja jakoś codziennie wracam z centrum na Czuby właśnie autobusem MPK i nie zajmuje mi to więcej jak 20-30 minut, łącznie ze staniem chwilę na przystanku |
|
Apelowanie o jazdę MPK!!!!chyba ktoś kto chce odmrozić swoje kończyny może tak zrobi,ja dzisiaj stałam na przystanku obok dworca PKP czekałam na chociaż jeden z trzech numerów jeżdżacych na Czechów 23,34 lub 29 ,stałam i stałam ,przejechało mi przed nosem pięć autobusów lini 10 oraz wiele innych,,czekałam godzinę aż pojawiło się wychane po brzegi ludzmi 29 ,pojawiła się myśl;wsiadać czy poczekać na następny,kończyny skostniały tak że nie byłam w stanie skasować biletu ,kierowca nie mógł zamknąć drzwi bo ludzi czekających tak jak ja było ok 30 -40 osób,każdy przeklinał tą cholerną komunikację.stojąc w autobusie trudno było oddychać swobodnie bo tłum naciskał z kazdej strony,ostatni taki ścisk pamiętam tylko po koncercie Madonny w Warszawie.Jesli tak ma wyglądać zima w mieście Lublin to deportujcie mnie stąd na biegun północny,tam przynajmniej więcej przestrzeni,a temperatura niemal ta sama.
|
|
a moze niech policja przesiadzie sie na mpk
bo jak wiadomo jest teraz scisk w autobusach wiec kieszonkowcy maja raj
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|