Policjant opowiada dlaczego strzelał w Chodlu (wideo)

Jaki proses jakie odszkodowanie śmieszne to jest... w USA jak się nie zatrzymuje do kotroli to by z niego sieczkę zrobili nie strzelał by jeden tylko wszyscy policjanci... a reszta co z nim była to nie miał odawagi...

Mam nadzieję że sąd przyzna rację policjantowi.Swoją drogą ten policjant powinien-moim zdaniem jeszcze awans dostać.Kierowca który nie zatrzymuje się do kontroli drogowej powinien być przygotowany na to że Policja użyje do zatrzymania wszelkich dostępnych jej środków-z bronią włącznie...

" Jaja"- udajesz ze je masz pisząc bzdury. To nie film to życie. nawet w stanach nikt nie ma prawa strzelać do podejrzanego jak do tarczy strzelniczej. po co strzelał w plecy? jak go minął nie było juz zagrożenia. choć osobiście myśle ze cała ta historyjka jest zbyt naciagana aby była prawdziwa. Policja szuka usprawiedliwienia na swoje bezsensowne zachowanie i tyle. chłopak zginął więc się nie może bronić, dlatego zwalaja wine na niego. Ot i cała nasza niby "policja'. Zgroza.

Nie prawda !mieszkałem w USA wiele lat, i tam za takim człowiekiem organizowali by pościg, -(tu o ile wiem ądnego pościgu nie było), gdyby nawet był uzbrojony i niebezbieczny długo prowadzą negocjacje, a broni używają gdy widza człowieka z bronią i po negocjacjach uznają że może jej uzyć, w Polsce policjanci nie mają chyba szkolen z zakresu psychologi i takich które składaja sie na ocenę stanu emocjonalnego przestepcy. Powiem jedno, daleko wam polskim policjantom do procedur w USA. W Polsce wszystko możliwe, tam jest twarde p[rawo, tu w Polsce za duzo luk prawnych, prawda jest że policjanci popełniają wiele błedów, są mało wyszkoleni

Dostał biedny chłopak w plecy-Pytanie?Jakie zagrożenia dla policjanta?odpowiedź-żadne,puściły mu nerwy i strzelił!jaki wniosek-policjant nie nadaje sie do policji!!!Gdyby dostał w klatke, to przyznałbym policjantowi rację, ale w taki przypadku, po prostu nie ma innych tłumaczeń, tylko tchórze strzelają w plecy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przecież ten człowiek wykonywał swoje obowiązki, nawiasem mówiąc za moje (podatnika) pieniądze - po co jeszcze za moje pieniądze ktoś bezpodstawnie próbuje sądzić - nie zatrzymał się i koniec - reszta to już konsekwencje tego co było bezpoośredcnią przyczyną - złe wychowanie, ignorowanie prezepisów ruchu drogowego, lekceważenie stróżów prawa. wszystkimi kosztami obciążyć złych rodziców a nie podatnika.

Ja także byłam w Stanach i widziałam jak wyglada tam kontrola drogowa ,jak kierowca dyskutuje to z policjantem następne minuty rozmawia sluchając asfaltu lub płytki chodnikowej.Mój przedmówca chyba niewiele wie o pracy policji ,to prawda tam się za motocyklistami organizuje pościgi,ale dotyczy to tylko tych którzy przekraczaja dozwolona prędkość i nie zatrzymuja się do kontroli drogowej.W przypadku gdy jest podejrzenie,że kierowca motocykla jest przestępcą nikt się z nim nie patyczkuje.W tym przypadku winy policjanta nie ma ,a winny jest jedynie ten motocyklista,który wykazał się wyjątkową głupotą bo jak można tłumaczyć,że uciekł początkowo od blokady w kierunku Raszyna,a następnie wrócił do tej blokady i chciał ją ominąć. Ja nie zamierzam tolerować zachowania jego rodziców żądających odszkodowania w kwocie 800 000 złotych ,wychowali takiego człowieczka ,pozwolili mu jeździć motocyklem bez prawka ,a teraz za jego smierc winią sumiennego policjanta i nasz wszystkich naciagaja na wysokie odszkodowanie,Proszę państwa proszę się brać do roboty w sadzie ,a nie biegać po sądach !!!!!!!!!!!!

kasia napisał:

Ja także byłam w Stanach i widziałam jak wyglada tam kontrola drogowa ,jak kierowca dyskutuje to z policjantem następne minuty rozmawia sluchając asfaltu lub płytki chodnikowej.Mój przedmówca chyba niewiele wie o pracy policji ,to prawda tam się za motocyklistami organizuje pościgi,ale dotyczy to tylko tych którzy przekraczaja dozwolona prędkość i nie zatrzymuja się do kontroli drogowej.W przypadku gdy jest podejrzenie,że kierowca motocykla jest przestępcą nikt się z nim nie patyczkuje.W tym przypadku winy policjanta nie ma ,a winny jest jedynie ten motocyklista,który wykazał się wyjątkową głupotą bo jak można tłumaczyć,że uciekł początkowo od blokady w kierunku Raszyna,a następnie wrócił do tej blokady i chciał ją ominąć. Ja nie zamierzam tolerować zachowania jego rodziców żądających odszkodowania w kwocie 800 000 złotych ,wychowali takiego człowieczka ,pozwolili mu jeździć motocyklem bez prawka ,a teraz za jego smierc winią sumiennego policjanta i nasz wszystkich naciagaja na wysokie odszkodowanie,Proszę państwa proszę się brać do roboty w sadzie ,a nie biegać po sądach !!!!!!!!!!!!

Sam sobie zaprzeczasz rozmówco, pisząc że ".... za motocyklistami organizuje pościgi,ale dotyczy to tylko tych którzy przekraczaja dozwolona prędkość i nie zatrzymuja się do kontroli drogowej...."przecież z tych wniosków chłopak sie nie zatrzymał do kontroli, moje pytanie...., dlaczego więc nie zorgnizowali pościgu, jak sam twierdzisz robią to w USA???No dlaczego??? tego nie rozumiem, co paliwa k..wa nie mieli?Odpowiedz prosta !Nie jesteśmy k..wa w USA!A jakie p[odejrzenie że to ten motocyklista, wszyscy zatem mogli bys pechowi na motorach w tym miejscu i w tym czasie tylko dlatego że w Krasniku napadli na motorach.Prawda!?Policjo, jesteś śmieszna!Polska i prawo w Polsce do bani!!!!!

kasia napisał:

Ja także byłam w Stanach i widziałam jak wyglada tam kontrola drogowa ,jak kierowca dyskutuje to z policjantem następne minuty rozmawia sluchając asfaltu lub płytki chodnikowej.Mój przedmówca chyba niewiele wie o pracy policji ,to prawda tam się za motocyklistami organizuje pościgi,ale dotyczy to tylko tych którzy przekraczaja dozwolona prędkość i nie zatrzymuja się do kontroli drogowej.W przypadku gdy jest podejrzenie,że kierowca motocykla jest przestępcą nikt się z nim nie patyczkuje.W tym przypadku winy policjanta nie ma ,a winny jest jedynie ten motocyklista,który wykazał się wyjątkową głupotą bo jak można tłumaczyć,że uciekł początkowo od blokady w kierunku Raszyna,a następnie wrócił do tej blokady i chciał ją ominąć. Ja nie zamierzam tolerować zachowania jego rodziców żądających odszkodowania w kwocie 800 000 złotych ,wychowali takiego człowieczka ,pozwolili mu jeździć motocyklem bez prawka ,a teraz za jego smierc winią sumiennego policjanta i nasz wszystkich naciagaja na wysokie odszkodowanie,Proszę państwa proszę się brać do roboty w sadzie ,a nie biegać po sądach !!!!!!!!!!!!

W przypadku gdy jest podejrzenie,że kierowca motocykla jest przestępcą .....i co policjanici mieli npodejrzenie że to ten???,i wystarczyło im że ma motór?a ilez to ludzi go ma? I coe? kurde pomylili się i niewinnego człowieka zabili. Ale co tam, ujdzie im to na sucho no nie?Kto kurde wygra z policją?. Trzymam z was kciuki.Wam powinno sie udac jak tym w Poznaniu!

[Kasia ma rację to ty kolego nie wiesz o co chodzi ,ona pisze jasno ,w tym przypadku chłopak zachowywał się nieco dziwnie jechał do Chodla,pozniej skrecil na Ratoszyn pozniej wraca na miejsce ustawienia blokady,a więc to nie był zwykly motocyklista który ucieka przed policją ,ten chlopak zachowywal sie dziwnie i policjantowi to zachowanie wydalo sie dziwne i stwierdzil że moze to byc sprawca napadu .wiec strzelil i zrobil bardzo dobrze

Sam sobie zaprzeczasz rozmówco, pisząc że ".... za motocyklistami organizuje pościgi,ale dotyczy to tylko tych którzy przekraczaja dozwolona prędkość i nie zatrzymuja się do kontroli drogowej...."przecież z tych wniosków chłopak sie nie zatrzymał do kontroli, moje pytanie...., dlaczego więc nie zorgnizowali pościgu, jak sam twierdzisz robią to w USA???No dlaczego??? tego nie rozumiem, co paliwa k..wa nie mieli?Odpowiedz prosta !Nie jesteśmy k..wa w USA!A jakie p[odejrzenie że to ten motocyklista, wszyscy zatem mogli bys pechowi na motorach w tym miejscu i w tym czasie tylko dlatego że w Krasniku napadli na motorach.Prawda!?Policjo, jesteś śmieszna!Polska i prawo w Polsce do bani!!!!! a CZY ZACHOWANIE TEGO MOTOCYKLISTY NIE BYłO DZIWNE ????????? DLACZEGO UCIEKAł POLICJANTOM I DLACZEGO SIę NIE ZATRZYMAł ? DLACZEGO BAWIł SIę Z POLICJANTAMI W KOTKA I MYSZKę ? OWSZEM MóGł TA ULICA JECHAC INNY MOTOCYKLISTA ALE BY SIE PEWNIE ZATRZYMAł ,PODAL SWOJE DOKUMENTY I ODJKECHAL A SKORO TEN KOZAKOWAL TO WACHA KWIATY OD SPODU CHWAłA POLICJI !!!!!!

Po to organizuje sie policyjne blokady zeby za wszelka cene zatrzymac kazdy podejrzany pojazd, a nie tylko winnego! Smiesza mnie komentarze broniace motocyklisty. Skoro byl niewinny to powinien sie zatrzymac. Przynajmniej jest to nauczka dla wielu ludzi ze nalezy zwolnic, zatrzymac sie, porozmawiac i odjechac dalej. Nigdy nie bedziemy zyc w normalnym panstwie dopoki nie zaczniemy bezwzglednie egzekwowac prawa. Czasami beda sie zdarzac takie tragiczne pomylki i zdarzenia ale to jest niestety cena. Mamy do wybou: albo pozwalac uciekac sprawcom groznych przestepstw albo co jakis czas slyszec w TV relacje z takich zdarzen.

Według mnie nie jest łatwo ocenić kto zawinił. Mieszkam w okolicy Chodla i znam tę rodzinę. Jeżeli policjant był winien, to myślę że wystarczającą dla niego karą są wyrzuty sumienia, że zabił człowieka. Osobiście uważam, że wina leży po stronie chłopaka. Wsiadając na motocykl bez prawa jazdy powinien się liczyć z konsekwencjami. Jeżeli policja zatrzymywała go do kontroli trzeba było się zatrzymać. Zawracając na rondzie, niepotrzebnie zwracał na siebie uwagę. Jeżeli policjanci pozwoliliby mu odjechać, na pewno nie zdołali by go dogonić radiowozem. Według mnie policjant podjął dobrą decyzję używając broni. Pomyślcie co by było, gdyby okazało się że to jest jeden właśnie z poszukiwanych przestępców (jak wiemy posiadali broń). Nie możemy dopuszczać do sytuacji, gdy policjanci będą się bali używać broni w obawie przed procesem. Całą sytuację można określić jako nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale winą nie wolno obarczać policjanta. Co do odszkodowania, suma po pierwsze za wysoka, a po drugie to nie wiem czy jest sens, bo motocyklista złamał prawo (nie był bez winy) a ponadto życia mu to nie zwróci.

Przykro jest to pisać, ale w związku z niektórymi komentarzmi, nie można milczeć. Motocyklista według niektórych "sprawiedliwych" to niewiniątko, który "tylko" nie zxatrzymał się do kontroli drogowej. : 1. To nie była kontrola drogowa,to była BLOKADA, która miała na celu nie dopuścićdo tego, by zbiegł bandyta. 2. Mimo tego nie zatrzymal się, bo... nie miał prawa jazdy ... ale" naste pnego dnia przecież miał zdawa egzamin" - słowa rodziców. To jest dopiero rozgrzeszenie. 3. Drwił z prawa i policji ; nie zatrzymuje się na wezwanie, ucieka, nawraca, drwi sobie z NAKAZÓW policjanta, stwarza zagrożenie dla policjanta, jedzie jak wariat do centrum osady - nikt mi nie wmówi, że jeczał wolno i na pewno nikomu nic złego by sie nie stało- nie można tego założyć ze 100% pewnością. AQ gdyby zginął pod kołami motoru ktoś z waszych znajomych - co wtedy byście mówili? Niejeden z was byłby dziś oskarżycielem, który zarzucałby policji, że nie podjęła działań, by zapobiec tragedii, że zbagatelizowała zachowanie ( czytaj wyżej), które ewidentnie wskazywało, że ma do czynienia z kimś niebezpiecznym . A gdyby policjant się tłumaczył, że nie miał pewności, że to poszukiwany bandyta, wtedy byście mówili, że powinien interweniować, bo zachowanie kierowcy wskazywało, że może nim być, że przecież na motorze uciekali bandyci, że.... I tylko HIPOKRYTA powie, że nie mam racji, przynajmniej w dużej części się nie mylę.

Policjant poczuł się szeryfem. Ponadto kłamie twierdząc, że rysopis motocyklisty był zbieżny z poszukiwanym (to był inny typ motocykla na którym się leży, a nie jest się wyprostowanym). Trudno również uznać twierdzenie, że strzelał bo bał się, że motocyklista go przejedzie, cóż jeżeli się stoi na środku jezdni..., apotem strzela w plecy... Nie chcę powiedzieć, że ofiara nie wykazała się tutaj skrajną głupotą, ale to już inna historia.

POLICJA MA WLADZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!mojKochany maz odbywa kare za przykry wypadek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale oni zawsze maja racje!!!???

Jacek napisał:

Policjant poczuł się szeryfem. Ponadto kłamie twierdząc, że rysopis motocyklisty był zbieżny z poszukiwanym (to był inny typ motocykla na którym się leży, a nie jest się wyprostowanym). Trudno również uznać twierdzenie, że strzelał bo bał się, że motocyklista go przejedzie, cóż jeżeli się stoi na środku jezdni..., apotem strzela w plecy... Nie chcę powiedzieć, że ofiara nie wykazała się tutaj skrajną głupotą, ale to już inna historia.

Co ty piszesz? Policjant stał dla zabawy, czy wykonywał rozkazy ; miał zablokować trasę. BLOKADA oznacza, że trasa staje się nieprzejezdna. To gdzie miał stać? w rowie? na poboczu? Może jeszcze powinien uśmiechać się szeroko i machać chusteczką . A co do motoru... toż to KOSMOS dla niektórych, pomyśleć, że ewentualny bandyta miał drugi, o wiele szybszy motor i nim potem uciiekać i zmylić policję.

h napisał:

Sam sobie zaprzeczasz rozmówco, pisząc że ".... za motocyklistami organizuje pościgi,ale dotyczy to tylko tych którzy przekraczaja dozwolona prędkość i nie zatrzymuja się do kontroli drogowej...."przecież z tych wniosków chłopak sie nie zatrzymał do kontroli, moje pytanie...., dlaczego więc nie zorgnizowali pościgu, jak sam twierdzisz robią to w USA???No dlaczego??? tego nie rozumiem, co paliwa k..wa nie mieli?Odpowiedz prosta !Nie jesteśmy k..wa w USA!A jakie p[odejrzenie że to ten motocyklista, wszyscy zatem mogli bys pechowi na motorach w tym miejscu i w tym czasie tylko dlatego że w Krasniku napadli na motorach.Prawda!?Policjo, jesteś śmieszna!Polska i prawo w Polsce do bani!!!!!

Nie zatrzymał się nie "do kontroli" tylko " na blokadzie" a to jest różnica i to duża.

[quote name='obywatel' date='30.04.2008, 18:52' post='25645'] Nie prawda !mieszkałem w USA wiele lat, i tam za takim człowiekiem organizowali by pościg, -(tu o ile wiem ądnego pościgu nie było), gdyby nawet był uzbrojony i niebezbieczny długo prowadzą negocjacje, a broni używają gdy widza człowieka z bronią i po negocjacjach uznają że może jej uzyć, w Polsce policjanci nie mają chyba szkolen z zakresu psychologi i takich które składaja sie na ocenę stanu emocjonalnego przestepcy. Powiem jedno, daleko wam polskim policjantom do procedur w USA. W Polsce wszystko możliwe, tam jest twarde p[rawo, tu w Polsce za duzo luk prawnych, prawda jest że policjanci popełniają wiele błedów, są mało wyszkoleni [/quot Takich bzdur to już dawno nie czytałam: " długo prowadzą negocjacje"- wyreżyseruj sobie taką sytuacje jaka miała tam miejsce i spróbuj prowadzić negocjacje, aż przekonasz pędzącego na motorze, że najlepiej będzie, jak sie zatrzyma. A co do twoich psychologicznych rozważań: stań ty na blokadzie ze świadomością , że musisz wykonywać rozkazy - zatrzymać niebezpiecznego bandytę (ów)niech trafi ci się taki motocyklista, co swoim zachowaniem prowokuje, zagraża, zobaczysz jak szybko określisz stan emocjonalny przestępcy : albo wariat, albo bezczelny bandzior. Wybierz sobie opcję i podejmij decyzję najlepszą i najskuteczniejszą . Przypominam, że masz kilka sekund na to - bo on( motocyklista) jedzie prosto na ciebie i nie zamierza się zatrzymać mimo twoich znaków ostrzegawczych.

obywatel napisał:

Nie prawda !mieszkałem w USA wiele lat, i tam za takim człowiekiem organizowali by pościg, -(tu o ile wiem ądnego pościgu nie było), gdyby nawet był uzbrojony i niebezbieczny długo prowadzą negocjacje, a broni używają gdy widza człowieka z bronią i po negocjacjach uznają że może jej uzyć, w Polsce policjanci nie mają chyba szkolen z zakresu psychologi i takich które składaja sie na ocenę stanu emocjonalnego przestepcy. Powiem jedno, daleko wam polskim policjantom do procedur w USA. W Polsce wszystko możliwe, tam jest twarde p[rawo, tu w Polsce za duzo luk prawnych, prawda jest że policjanci popełniają wiele błedów, są mało wyszkoleni

To w ramach eksperymentu: jedź znowu do USA, siądź na motor i uciekaj policji, niech z toba negocjują, a my będziemy pilnie śledzić rozwój wydarzeń. Miejmy nadzieję ( opierając się na twojej obecnej relacji z działań policji USA), że nasza obserwacja trochę potrwa!!!??? A i jeszcze jedno, zacznij eksperyment wtedy, gdy gdzieś w okolicy bedzie napad a przestępcy będą uciekać motorem. To po to, by sytuacja z eksperymentu była analogiczna do tej z Chodla.