tak, opada ale trzeba wiedziec ze woda bedzie schodzila wolniej niz wchodzila
|
|
w zagłobie tez opada, w wilkowie opada i dopiero teraz, oczom wszystkich ukaze sie ogrom tej tragedii
|
|
Jaka jest sytuacja w Machowie? Jaki stan wody? Z góry dziękuję.
|
|
W machowie tez opada |
|
a wie ktos moze ile opadla? |
|
Wracam z Wilkowa woda opadła o około 70 cm od wczoraj.
|
|
Czy jest już jakiś dojazd do Machowa?
|
|
Emilka , odrobiłaś kawał dobrej roboty wstawiając te zdjęcia. Dziękuję Ci bardzo. Nie mieszkam na Powiślu ale dziękuję Ci za wszystkich , którym pomogłaś poprzez te zdjęcia.Wiele osób jest Ci wdzięcznych ,że mogli zobaczyć swoje domy i ocenić sytuację na swoje oko. Jeszcze raz wielkie wielkie dzięki .Trzymaj się . Jesteś wielka. |
|
|
|
Spoko, nmzc dziekowac Dzisiaj bylam na Powislu wiec spodziewajcie sie nowych zdjec w albumie. A sytuacja na Machowie polepsza sie. Woda dzisiaj znow spadla. Jak na razie mozna tam sie dostac jedynie lodka, ale miejmy nadzieje, ze sie to wkrotce zmieni. Wiem tez, ze dzisiaj byl dowoz zywnosci na Machow, takze nie martwcie sie. Pozdrawiam wszystkich |
|
www.picasaweb.google.pl/116753415732542370778/Powodz2010#
Dodane nowe zdjecia.
|
|
przed przyjazdem komorowskiego do Wilkowa oficjele czyścili sobie buty przed szkołą w Karczmiskach!!!!!!!! Brawo panowie magnaci!!!!!
|
|
A oto co komorrow mówił o powodzi 13 lat temu
Przypominamy wypowiedź Bronisława Komorowskiego, wówczas posła Koła Konserwatywno-Ludowego, z 16 lipca 1997 r. Komorowski miał wówczas zupełnie inne zdanie na temat tego, jak powinna wyglądać reakcja na skutki powodzi.
2 kadencja, 111 posiedzenie, 1 dzień (16.07.1997)
Poseł Bronisław Komorowski:
[...]
Proszę Państwa! Państwo i władza państwowa czasami
przeżywają bardzo trudne momenty. Państwo i władza państwowa sprawdzają się w obliczu zagrożeń i w stanach kryzysu. Państwo polskie poniosło klęskę, i to klęskę bardzo dotkliwą. Powoływanie się na bohaterstwo i zasługi uczestników biorących udział w akcji przeciwpowodziowej nie może przesłonić ujawnionej słabości państwa. Żołnierze, policja, strażacy, którzy z ogromnym poświęceniem biorą udział w tej batalii, zgodnie ze starym porzekadłem żołnierskim mają prawo przynajmniej do jednego - mają prawo być dobrze dowodzeni i mieć poczucie, że uczestniczą w akcji sensownej, mającej choć cień szansy na sukces. Takiego przekonania ci uczestnicy, wedle mojej wiedzy, nie mieli nawet prawa mieć.
[...]
W związku z tym Koło Konserwatywno-Ludowe wnosi o powołanie komisji nadzwyczajnej do zbadania działalności organów państwa odpowiedzialnych za akcję antypowodziową na południu Polski. I naprawdę nie chodzi o to, żeby kogokolwiek stawiać pod pręgierzem. Chodzi o to, aby rzetelnie, w oderwaniu od batalii politycznej, a parlament taką szansę czasami stwarza, spróbować zbadać, gdzie zostały popełnione błędy i co zrobić, aby tych błędów w przyszłości uniknąć. A że można było uniknąć, są na to dowody.
[...]
Padało tutaj pytanie o stan wyjątkowy. Nie jestem entuzjastą żadnych stanów wyjątkowych, ale odnoszę wrażenie, że istniał nieuzasadniony lęk przed użyciem istniejących instrumentów prawnych ze strony koalicji rządzącej. Być może są to kompleksy stanu wojennego. W moim przekonaniu, jeśli istnieją instrumenty prawne, które stwarzają przynajmniej szansę na to, że ludzie będą się czuli zabezpieczeni, że ktoś w sposób nadzwyczajny działa, a tego oczekiwano w Polsce, to należało z takich instrumentów skorzystać. Jeśli na dodatek stwarzają one realną szansę skuteczniejszego zarządzania niektórymi obszarami, tym bardziej należało z tego skorzystać. Nie wolno się bać prawa stworzonego w innych warunkach politycznych, do innych spraw powołanego - i diabeł może nosić cegłę na budowę kościoła. W moim przekonaniu nawet wprowadzenie godziny policyjnej mogło uchronić obszary objęte ewakuacją przed grabieżą, przed szabrunkiem.
[...]
Zastanawiałem się także, skąd się bierze taka niechęć do przepisów stanu wyjątkowego. Myślę, że to jest trochę tak, że z przepisów stanu wyjątkowego na pewno by wynikało jedno: wzięcie pełnej odpowiedzialności przez administrację państwową, rząd za to, co się dzieje na terenach objętych klęską powodzi.
(wg, Niezależna.pl / źródło: sejm.gov.pl)
|
|
POWÓDŹ 2010 - Lubelszczyzna: Wczoraj w Wilkowie (film)
######artykuly/pokaz/7210/p...wie,%28film%29/
Film, na którym pokazana jest Zagłoba, Wrzelów.
|
|
jaka sytuacja na Machowie?
|
|
Mam pytanie do wszystkich czytajacych ten watek. Dowiedzialem sie pare dni temu o dramatycznej sytuacji niektorych powodzian w gminie Wilkow, ktorzy stracili doslownie wszystko. Zorganizowalem wsrod znajomych zbiorke, glownie ubran, ale tez poscieli, recznikow etc. Zebralo sie tego naprawde duzo. Sa to rzeczy uzywane, ale zawsze w dobrym stanie, czyste i dobrej jakosci. Dzis z innego watku dowiedzialem sie, ze uzywane rzeczy nie sa przyjmowane w szkole w Karczmiskach.
Czy znacie jakies miejsce, gdzie moglbym dostarczyc takie rzeczy i gdzie ich dystrybucja bedzie sprawna i uczciwa? Nie wierze, ze nikomu sie nie przydadza.
|
|
woda na Machowie opada ale jeszcze jest około 50cm
|
|
dziekuje za informacje. jak beda jakies nowe info to prosze sie skontaktowac ze mna na tym forum |
|
######picasaweb.google.pl/116753415732542370778/Powodz2010#
kolejne zdjecia dodane.
Machów powoli wychodzi spod wody. Kolo kaplicy podobno jest juz sucho. Wkrotce bedzie mozna sie dostac dalej samochodem.
|
|
Ten link coś mi nie działa. Obejrzałam wcześniejsze zdjęcia i łzy lecą z oczu.... Mieszkam w Kotlinie Kłodzkiej, przeżyłam powódź 1997 roku. Straciłam wszystko. Mogę tylko powiedzieć, że współczuję z całego serca... ale czas jak woda opadła, był gorszy niż samo zalanie... Martwię się, bo mam rodzinę na Kolonii Wilków. Nie chcę dzwonić, bo wiem że takie częste telefony tylko wkurzają. Ile tam jest teraz wody? |
Strona 28 z 30
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|