Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Przez 18 lat Lublinowi ubyło blisko 20 proc. mieszkańców. Gdzie się przenieśli?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 31 maja 2019 r. o 06:46 Powrót do artykułu
Ciekawe kto kupuje te mieszkania w lbie ledwie oglosza ze bedzie nowy blok a wszystko sprzedane! Tu jest mowa ze ludzi ubywa a miasto sie rozrasta....cos tu nie pasuje
 Niektórzy lekarze, prawnicy, geszefciarze, bonzowie polityczni mają po 5, 10 czy więcej mieszkań (na siebie albo na członków rodzin), bo nie wiedzą co robić z nadmiarem kapuchy, a przy niskim oprocentowaniu lokat "nie opłaca się" im trzymać jej w banku. PS. A z tym "sprzedaje się jak ciepłe bułeczki" to typowa dewelo-propaganda - w rzeczywistości jelenia coraz trudniej upolować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A również przeprowadziłam się do Trójmiasta, ale do Gdyni. Również polecam. Miasto jest zadbane, spokojne i zielone. Jest festiwal z prawdziwego zdarzenia czyli Opener. Pracy jest dużo jak nie w Gdyni to w Gdańsku albo Sopocie. Bardzo dobra jest komunikacja zbiorowa i są też trolejbusy jak w Lublinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Coś mi się tu nie zgadza . Ubyło 20% ale tylko statystycznie na papierze. Ludzie się nie przemeldowują i w tym cała zagadka. W 18 lat powstało kilka nowych wielkich osiedli na kilkadziesiąt tys ludzi, wszystko zamieszkane a przecież nic nie wyburzają. 18 ta temu był jeden hipermarket i nie było tłumów teraz jest dziesiątki i do tego setki mniejszych a w każdym tłumy ludzi. To gdzie ubyło tych ludzi ??? To tylko głupie statystyki, tak jak ze średnią płacą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe kto kupuje te mieszkania w lbie ledwie oglosza ze bedzie nowy blok a wszystko sprzedane! Tu jest mowa ze ludzi ubywa a miasto sie rozrasta....cos tu nie pasuje
Niektórzy lekarze, prawnicy, geszefciarze, bonzowie polityczni mają po 5, 10 czy więcej mieszkań (na siebie albo na członków rodzin), bo nie wiedzą co robić z nadmiarem kapuchy, a przy niskim oprocentowaniu lokat "nie opłaca się" im trzymać jej w banku. PS. A z tym "sprzedaje się jak ciepłe bułeczki" to typowa dewelo-propaganda - w rzeczywistości jelenia coraz trudniej upolować.
  Dokładnie. A te pokupowane mieszkania wynajmują młodym parom alo studentom. I mają dużo lepszy zysk niż na lokatach. Poza tym nieruchomośc nie straci wartości w razie megainflacji przez rozdawnictwo, więc trzymanie 300 tys. jak ktos ma w skarpecie jest głupie i kogo stać to kupuje miszkania a studenci czynszem kredyt spłacają lub właśnie dają zyski większe jak lokata.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogi pan co pisze ze Warszawa drogo Bielany 75m 640tys daje 8500tys m Lublin TBV 8500m osiedle prestiż Nie pisz głupot jak nie znasz faktów tyle
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....
 I co z tego,  jeśli jesteś statystyczym obywatelem to kupiłeś mieszkanie na kredyt i w Gdańsku placisz 2000 zł raty a w Lublinie byś za to samo płacił 1000 zł. I taka sama jest różnica w zarobkach. Generalnie poziom życia podobny. To samo na zachodzie , zarabiasz więcej , wydajesz więcej a poziom zycia taki sam. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....
I co z tego,  jeśli jesteś statystyczym obywatelem to kupiłeś mieszkanie na kredyt i w Gdańsku placisz 2000 zł raty a w Lublinie byś za to samo płacił 1000 zł. I taka sama jest różnica w zarobkach. Generalnie poziom życia podobny. To samo na zachodzie , zarabiasz więcej , wydajesz więcej a poziom zycia taki sam.
 Wyjedź chociaż na kilka miesięcy to zobaczysz jakie głupoty piszesz :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
====================Gdyby uwolnili technologie wolnej energii, znane już od czasów Leonarda da Vinci i wprowadzili ustawę taką jak na dalekim wschodzie Rosji z 2.5.2016 - o jednym hektarze bez podatków dla każdej rodziny z możliwością dziedziczenia (transport już uwolnili -dali drony - najpierw jako zabawki - teraz wchodzą pasażerskie)- to nawet Warszawka by się wyludniła, a przyrost ludności byłby taki, że ho, ho!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!=====================
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A Lublin to nie leży na Ukrainie? :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....[/quote] I co z tego,  jeśli jesteś statystyczym obywatelem to kupiłeś mieszkanie na kredyt i w Gdańsku placisz 2000 zł raty a w Lublinie byś za to samo płacił 1000 zł. I taka sama jest różnica w zarobkach. Generalnie poziom życia podobny. To samo na zachodzie , zarabiasz więcej , wydajesz więcej a poziom zycia taki sam. [/quote]  
[quote][quote]A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....
I co z tego,  jeśli jesteś statystyczym obywatelem to kupiłeś mieszkanie na kredyt i w Gdańsku placisz 2000 zł raty a w Lublinie byś za to samo płacił 1000 zł. I taka sama jest różnica w zarobkach. Generalnie poziom życia podobny. To samo na zachodzie , zarabiasz więcej , wydajesz więcej a poziom zycia taki sam.
Wyjedź chociaż na kilka miesięcy to zobaczysz jakie głupoty piszesz :)
 Chcę dodać, że nawet jeśli płacisz 1000 zł kredytu więcej (co i tak jest przegięciem bo tak nie jest) to nadal to się opłaca, bo CENY w każdej Biedronce są takie same, w każdym Media M. takie same, w każdej sieciowe typu Reserved takie same w całej Polsce, wycieczki z biur podróży kosztują tyle samo, a zarobisz dużo więcej niż to 1000 zł , a jak pracujesz z żoną to macie dużo więcej pieniędzy więc nawet jak zapłacicie max 400 zł więcej za kredyt (bo tak wychodzi) to macie 1600 zł więcej na życie i możecie kupić dużo więcej bo ceny w Polsce są takie same! Poza tym znam masę ludzi którzy się wynieśli do Trójmiasta i nikogo kto z Trójmiasta przyjechał do Lublina. Nie zakłamuj rzeczywistości i się nie pocieszaj.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To kto kupuje na pniu te wszystkie mieszkania, ledwie dziura w ziemi wykopana, już wszystko sprzedane, bez względu na to ile nowych inwestycji powstaje! I nikogo nie powstrzymują ceny po 6k zł/m2
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkańcy uciekają na wieś, bo jest czyste powietrze, zieleń, jest gdzie pospacerować. W Lublinie coraz tego mniej. W zimie człowiek się mało nie udusi od smogu. Latem na Patelni Litewskiej można jaka smażyć. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to w gminie Głusk mają tego radnego-boba budowniczego, co najpierw kupuje działki pod zabudowę jednorodzinną a następnie sam zmienia plan zagospodarowania tak żeby budować bloki?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Bielany 75m 640tys" - wspaniale, ja stawiam dom na Ursynowie, 350m2, koszt milion. Plus działka oczywiście. Ale porównajcie sobie komfort życia :) Nie ma droższego "lokalu" niż w bloku, a oprzepraszam, "apartamentowcu" :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wyludnia się tylko BOGACI !!!! Właśnie dlatego malkontenci piszący te durne komentarze klepia biedę.... noe potrafią analizować nawet tak prostego artykułu....
 Ci co minusują nawet Twojego wpisu nie zrozumieli. Ja 5 lat temu wyniosłem się z bloku bo było mnie stać zbudować dom który wraz z działką kosztował 900tys 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale przybyło 5000% samochodów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....
  Ja również pracuje w Lublinie w logistyce i też zarabiam średnią krajową przy czym w Lublinie życie jest 40% tańsze niż w gdańsku i 60% niż w warszawie. Mieszkałem w warszawie przez 5 lat. Pozdrawiam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ubywa w mieście mieszkańców, ale za to zwielokrotnia się liczba samochodów korkujących miejskie ulice. Wieśniacy (ci naturalni i ci z wyboru) przyjeżdżają tu codziennie do pracy, przywożą swoje dzieci do szkół i przedszkoli, załatwiają swoje inne sprawy. Jednocześnie pozostawią po sobie smugi spalin, zatłoczone ulice i zdewastowane trawniki. Potem wracają do swego sielankowego życia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drogi pan co pisze ze Warszawa drogo Bielany 75m 640tys daje 8500tys m Lublin TBV 8500m osiedle prestiż Nie pisz głupot jak nie znasz faktów tyle
 Już 5  lat temu w warszawie sensowne mieszkanie przekroczyło 10tys/m teraz żeby nie jechać dwóch godzin do pracy trzeba wydać 13tys w zwykłym bloku, nie żadnym prestiżowym. Prestiżowe osiedla w warszawie to ceny od 20tys/m w górę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....[/quote] I co z tego,  jeśli jesteś statystyczym obywatelem to kupiłeś mieszkanie na kredyt i w Gdańsku placisz 2000 zł raty a w Lublinie byś za to samo płacił 1000 zł. I taka sama jest różnica w zarobkach. Generalnie poziom życia podobny. To samo na zachodzie , zarabiasz więcej , wydajesz więcej a poziom zycia taki sam. [/quote]
[quote][quote]A ja skończyłam logistykę na UMCS-ie. Od roku mieszkam i pracuję w Gdańsku. Polecam. Wszyscy moi znajomi lgną wo Warszawy bo bliżej, ale w Gdańsku rynek jest dużo mniej nasycony. Są porty, duże firmy mają główne siedziby, a firmy skandynawskie swoje oddziały :) Pracuję w zawodzie i zarabiam tą "mistyczną" średnią krajową. W Lublinie miałam ofertę pracy za 2100 brutto....
I co z tego,  jeśli jesteś statystyczym obywatelem to kupiłeś mieszkanie na kredyt i w Gdańsku placisz 2000 zł raty a w Lublinie byś za to samo płacił 1000 zł. I taka sama jest różnica w zarobkach. Generalnie poziom życia podobny. To samo na zachodzie , zarabiasz więcej , wydajesz więcej a poziom zycia taki sam.
Wyjedź chociaż na kilka miesięcy to zobaczysz jakie głupoty piszesz :)
Chcę dodać, że nawet jeśli płacisz 1000 zł kredytu więcej (co i tak jest przegięciem bo tak nie jest) to nadal to się opłaca, bo CENY w każdej Biedronce są takie same, w każdym Media M. takie same, w każdej sieciowe typu Reserved takie same w całej Polsce, wycieczki z biur podróży kosztują tyle samo, a zarobisz dużo więcej niż to 1000 zł , a jak pracujesz z żoną to macie dużo więcej pieniędzy więc nawet jak zapłacicie max 400 zł więcej za kredyt (bo tak wychodzi) to macie 1600 zł więcej na życie i możecie kupić dużo więcej bo ceny w Polsce są takie same! Poza tym znam masę ludzi którzy się wynieśli do Trójmiasta i nikogo kto z Trójmiasta przyjechał do Lublina. Nie zakłamuj rzeczywistości i się nie pocieszaj.
Dawno większych głupot nie czytałem, komunikacja miejska w warszawie 3x droższa niż w Lublinie, czynsz 2x droższy, kredyt 3xdroższy, przedszkole 3x droższe ( o ile znajdzie sie miejsce) McDonald 1,5x droższy, bilet do kina 2x droższy. Jedzenie w restauracji 2x droższe, fryzjer, kosmetyczka, serwis samochodowy wszytko dużo droższe niz w Lublinie. Skoro w Warszawie kosmetyczka zarabia więcej to i wiecej musi brac od klientów chyba logiczne?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...