PSL zbiera podpisy w obronie sądów rejonowych

toja napisał:

Jakie pojęcie o swoim terenie ma PSL, niech świadczy interpelacja posła Żaczka, który z bólem w głosie pytał o sąd w Rykach: Co się stanie z ponad setka zatrudnionych tam ludzi? Mówi się o wydziałach karnym, cywilnym, rodzinnym- a co z wydziałami pracy i gospodarczym? Otóż panie pośle- w Rykach pracuje ok. 60 osób, nigdy nie było tam wydziału pracy ani gospodarczego- gospodarczego nie ma nawet w Puławach, podobnie jak np. rejestrowego. A Pani Tokarska też plecie trzy po trzy o tych zaległościach i wzorze pracowitości- wcześniej w Rykach (krótko) były Roki sądowe, Stałe posiedzenia i Zamiejscowe wydziały sądu w Puławach. A ta rzekoma pracowitość, to masa umów zleceń i sterta niezałatwionych obecnie spraw- proszę wgłębić się w statystyki, ogólnie dostępne. I proszę poczytać również statystyki, ile orzeczeń jest uchylanych- bo do Ryk przychodza młodzi sędziowie, świeżo po studiach, bez doświadczenia. Jak się czegokolwiek nauczą- uciekają do Lublina. Co widać po jakości pracy. Tak na prawde stanowisko straci prezes (tzn. zacznie pracować jako zwykły sędzia), kierownik administracyjny i główna księgowa- które też zaczna pracować jak zwykli urzędnicy, a nie funkcyjni. Zanim zacznie sie krzyczeć, warto zapoznać się z tematem. A dla posła z Ryk nie powinno byc problemem podejście do sądu i zebranie DOKŁADNYCH, RZETELNYCH i WIARYGODNYCH informacji- bo inaczej tylko sie osmiesza. Co niektórzy mówią co wiedzą, ale nie wiedzą co mówią....

Pytanie do TOJ TOJA od kiedy to poseł Żaczek jest posłem PSL, przecież to urodzony Pisior

toja napisał:

Jakie pojęcie o swoim terenie ma PSL, niech świadczy interpelacja posła Żaczka, który z bólem w głosie pytał o sąd w Rykach: Co się stanie z ponad setka zatrudnionych tam ludzi? Mówi się o wydziałach karnym, cywilnym, rodzinnym- a co z wydziałami pracy i gospodarczym? Otóż panie pośle- w Rykach pracuje ok. 60 osób, nigdy nie było tam wydziału pracy ani gospodarczego- gospodarczego nie ma nawet w Puławach, podobnie jak np. rejestrowego. A Pani Tokarska też plecie trzy po trzy o tych zaległościach i wzorze pracowitości- wcześniej w Rykach (krótko) były Roki sądowe, Stałe posiedzenia i Zamiejscowe wydziały sądu w Puławach. A ta rzekoma pracowitość, to masa umów zleceń i sterta niezałatwionych obecnie spraw- proszę wgłębić się w statystyki, ogólnie dostępne. I proszę poczytać również statystyki, ile orzeczeń jest uchylanych- bo do Ryk przychodza młodzi sędziowie, świeżo po studiach, bez doświadczenia. Jak się czegokolwiek nauczą- uciekają do Lublina. Co widać po jakości pracy. Tak na prawde stanowisko straci prezes (tzn. zacznie pracować jako zwykły sędzia), kierownik administracyjny i główna księgowa- które też zaczna pracować jak zwykli urzędnicy, a nie funkcyjni. Zanim zacznie sie krzyczeć, warto zapoznać się z tematem. A dla posła z Ryk nie powinno byc problemem podejście do sądu i zebranie DOKŁADNYCH, RZETELNYCH i WIARYGODNYCH informacji- bo inaczej tylko sie osmiesza. Co niektórzy mówią co wiedzą, ale nie wiedzą co mówią.... [/quote] [quote name='toja' timestamp='1341902981' post='647283'] Jakie pojęcie o swoim terenie ma PSL, niech świadczy interpelacja posła Żaczka, który z bólem w głosie pytał o sąd w Rykach: Co się stanie z ponad setka zatrudnionych tam ludzi? Mówi się o wydziałach karnym, cywilnym, rodzinnym- a co z wydziałami pracy i gospodarczym?

A co ma Żaczek do PSL? Przeca on od Ziobry

toja napisał:

Jakie pojęcie o swoim terenie ma PSL, niech świadczy interpelacja posła Żaczka, który z bólem w głosie pytał o sąd w Rykach: Co się stanie z ponad setka zatrudnionych tam ludzi? Mówi się o wydziałach karnym, cywilnym, rodzinnym- a co z wydziałami pracy i gospodarczym? Otóż panie pośle- w Rykach pracuje ok. 60 osób, nigdy nie było tam wydziału pracy ani gospodarczego- gospodarczego nie ma nawet w Puławach, podobnie jak np. rejestrowego. A Pani Tokarska też plecie trzy po trzy o tych zaległościach i wzorze pracowitości- wcześniej w Rykach (krótko) były Roki sądowe, Stałe posiedzenia i Zamiejscowe wydziały sądu w Puławach. A ta rzekoma pracowitość, to masa umów zleceń i sterta niezałatwionych obecnie spraw- proszę wgłębić się w statystyki, ogólnie dostępne. I proszę poczytać również statystyki, ile orzeczeń jest uchylanych- bo do Ryk przychodza młodzi sędziowie, świeżo po studiach, bez doświadczenia. Jak się czegokolwiek nauczą- uciekają do Lublina. Co widać po jakości pracy. Tak na prawde stanowisko straci prezes (tzn. zacznie pracować jako zwykły sędzia), kierownik administracyjny i główna księgowa- które też zaczna pracować jak zwykli urzędnicy, a nie funkcyjni. Zanim zacznie sie krzyczeć, warto zapoznać się z tematem. A dla posła z Ryk nie powinno byc problemem podejście do sądu i zebranie DOKŁADNYCH, RZETELNYCH i WIARYGODNYCH informacji- bo inaczej tylko sie osmiesza. Co niektórzy mówią co wiedzą, ale nie wiedzą co mówią....

Tak jak ktoś już tu napisał poseł Żaczek obecnie jest z SP, a cała reszta Twojego postu to prawda, to tylko bicie piany i zbieranie elektoratu. Przecież sądy miały być przekształcone w wydziały zamiejscowe, a nie zlikwidowane. Ale poseł zawsze wie lepiej.