Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Jaki jest zwiazek z nadcisnieniem a badaniem alkomatem? Moze ktos pomoze, szperalem w googlu ale nic nie znalazlem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
i ze szpitala na Kraśnickiej szedł w kierunku Bychawy. To ciekawe, bo przez sam Lublin miał kawał drogi do Zemborzyckiej, żeby potem kierować się na Bychawę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Funkcjonariusz, który był w mundurze i kołnierzu ortopedycznym na szyi opuścił jednak szpital. – Chyba stracił świadomość – podejrzewa Kamil Gołębiowski. – Policjanci odnaleźli go po kilku godzinach. Szedł drogą w kierunku Bychawy. Ponownie został przewieziony na badania do szpitala. – Z tego co wiem miał uraz głowy i kręgosłupa. Miał też problemy z ciśnieniem – dodaje Gołębiowski.   – Z tego powodu nie można było go zbadać na zawartość alkoholu za pomocą alkomatu. W związku z tym została pobrana krew do badań."   ... z tego wynika, że krew (badanie na zawartość alkoholu) została mu pobrana dopiero po kilku godzinach - gdy dowieziono go do szpitala po raz drugi. Ani szpital ani Policja nie zapanowali nad tym. Pozwolili "oddalić się" kierowcy ze szpitala i po krzyku. Parodia. :D  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POŁY mogą chlać zawsze i do oporu bo kto ich zbada ? kto ich ruszy ? w obecnych czasach staje się to nagminne i chleje posterunkowy a skończywszy na komendancie,kontrola wewnętrzna nie działa,nic nie działa, albo też chleją,tak dalej być nie może ,komuniści muszą odejść !!!!  czas na zmiany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sposób napisania tego artykułu pozostawia wiele do życzenia...nie ma on najmniejszego sensu, w ogóle nie trzyma się to kupy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No nie wierzę :D tak myśałem że ucieka, widziałem go jak wychodził ze szpitala z tym kołnierzykiem ;]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POŁY mogą chlać zawsze i do oporu bo kto ich zbada ? kto ich ruszy ? w obecnych czasach staje się to nagminne i chleje posterunkowy a skończywszy na komendancie,kontrola wewnętrzna nie działa,nic nie działa, albo też chleją,tak dalej być nie może ,komuniści muszą odejść !!!!  czas na zmiany.
Typie jesteś jakiś S p i e r do l o n y !!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem lekarzem specjalistą z dwudziestosiedmioletnim doświadczeniem zawodowym, ale dopiero dzisiaj dowiedziałem się, że wysokie ciśnienie tętnicze nie pozwala na badanie alkomatem (!?). W ogromnej większości znanych mi przypadków samowolne i ukradkowe opuszczenie placówki medycznej dotyczy pacjentów będących pod wpływem alkoholu lub innych podobnie działających środków - jednak milicja nie takie sprawy potrafi zamieść pod dywan....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak to służba zdrowia mogła wypuścić tak pana do domu :) widzę że jest ład i skład w tyh zajebanych szpitalach polskich :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
haaa byłem wtedy w szpitalu jak go przywieźli :D był bardzo zdenerwowany i gadał przez tel :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ja nie jestem lekarzem – ucina przedstawiciel KWP w Lublinie". Od czasów komuny te gnidy zmieniły tylko nazwę z "milicja" na "policja". Mentalność pozostała taka sama. Tylko dzięki wolnym mediom dowiadujemy się o sprawach, których potem milicja nie może zamieść pod dywan.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Ja nie jestem lekarzem – ucina przedstawiciel KWP w Lublinie". Od czasów komuny te gnidy zmieniły tylko nazwę z "milicja" na "policja". Mentalność pozostała taka sama. Tylko dzięki wolnym mediom dowiadujemy się o sprawach, których potem milicja nie może zamieść pod dywan.     Jak dowiadywalibyście się o  większości tych spraw, to dawno doszło by do rewolucji w tym kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
  "Ja nie jestem lekarzem – ucina przedstawiciel KWP w Lublinie". Od czasów komuny te gnidy zmieniły tylko nazwę z "milicja" na "policja". Mentalność pozostała taka sama. Tylko dzięki wolnym mediom dowiadujemy się o sprawach, których potem milicja nie może zamieść pod dywan.     Jak dowiadywalibyście się o  większości tych spraw, to dawno doszło by do rewolucji w tym kraju.  
Chleją sQrwysyńskie PAŁY jak chlali,nic się nie zmieniło,tylko nazwa jakaś amerykańska !!!  mentalność pijaka-zomowca,ale kto jednego chója z drugim ruszy,nie było i nie ma bata na nich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z relacji miejscowej ludności kierowca (policjant)tłumaczył się kolegom że był "wczorajszy" , chcieli ukręcić łeb całej sprawie i jak najdłużej przeciągali ją w czasie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Z tego wniosek, że gdy policjant chce nas przebadać alkomatem, trzeba powiedzieć, że ma się nadciśnienie i powinien odstąpić od badania
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie musisz się tłumaczyć za wysokim ciśnieniem. Tak czy inaczej możesz odmówić i wtedy będziesz musiał mieć pobraną krew do badań-tak jak on. Za badanie krwi zapłacisz sam więc wcale to nie jest dobry pomysł i żadne wyjście z sytuacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeden raz świadomie jechałem z pijanym kierowcą. To był policjant.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polecam obejrzeć "Drogówkę" Wojciecha Smarzowskiego - dość dobry film, mimo że polski     a od siebie dodam, że WRACA STARE!   za i-wszej komuny już tak było, że funkcjonariusza bali się tylko uczciwi obywatele, a funckjonariusze szanowali tylko bandytów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Typie jesteś jakiś S p i e r do l o n y !!!!!!!
 Czyżby urażona tępa PAŁA  ??? awansowałeś tępy BUCU z zomowca ??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A czy Dziennik Wschodni napisze dalszą część historii? Poda wyniki badań (prawdziwe) etc. ? Bo urazami tłumaczą się tylko ludzie którzy mają "plecy", "przeciętny" Polak, byłby nazwany uciekinierem, kimś kto ma coś na sumieniu... Nie przeczę, że faktycznie policjant ze względu na uraz opuścił szpital, ale do choroby jasnej... dlaczego każdy inny człowiek (nie na publicznym stanowisku i nie mający pieniędzy) byłby oskarżany???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...