samorządowe przedszkole w bełzycach w wielkich tarapatach

radny Wieczorkiewicz jest presem klubu Unia.Jako radny uchwala pieniadze na klub,jako przewodniczacy komisji rewizyjnej sam je rozlicza,zarabia na obiektach miasta sprzedajac nigdzie nie rejestrowane bilety na mecze i nie odprowadza podatku,zatrudnia instruktorów płacac bez umów ZUS ,podatków.Zarzadzie Klubu a moze słuzby zróbcie coś bo bardzo szkoda zespołu,a moze się to żle skończyć,a Wieczorkiewicz zostawi Klub w wielkim bagnie krzywdzac prawych działaczy i niczemu nie winnych piłkarzy

? napisał:

radny Wieczorkiewicz jest presem klubu Unia.Jako radny uchwala pieniadze na klub,jako przewodniczacy komisji rewizyjnej sam je rozlicza,zarabia na obiektach miasta sprzedajac nigdzie nie rejestrowane bilety na mecze i nie odprowadza podatku,zatrudnia instruktorów płacac bez umów ZUS ,podatków.Zarzadzie Klubu a moze słuzby zróbcie coś bo bardzo szkoda zespołu,a moze się to żle skończyć,a Wieczorkiewicz zostawi Klub w wielkim bagnie krzywdzac prawych działaczy i niczemu nie winnych piłkarzy

Mamy już takich "działaczy" na oku. Już nie długo na Lubelszczyźnie zajmiemy się tym kompleksowo.

? napisał:

radny Wieczorkiewicz jest presem klubu Unia.Jako radny uchwala pieniadze na klub,jako przewodniczacy komisji rewizyjnej sam je rozlicza,zarabia na obiektach miasta sprzedajac nigdzie nie rejestrowane bilety na mecze i nie odprowadza podatku,zatrudnia instruktorów płacac bez umów ZUS ,podatków.Zarzadzie Klubu a moze słuzby zróbcie coś bo bardzo szkoda zespołu,a moze się to żle skończyć,a Wieczorkiewicz zostawi Klub w wielkim bagnie krzywdzac prawych działaczy i niczemu nie winnych piłkarzy

Co ma piernik do wiatraka, można pomyśleć czytając to. A jednak ma. Walka idzie o pieniądze rozdawane przez burmistrza i radę. Ponadto warto zauważyć, że w tak małych środowiskach, jak bełżycka budżetówka, wszyscy wiedzą wszystko, a o drobnych szwindelkach na pewno. To wbrew pozorom, jakie stwarzają te buńczuczne, czerwone wypowiedzi na forum, nie chodzi o zmianę status quo w Bełżycach, ale o wyraźny sygnał, że kasa musi płynąć tymi samymi ścieżkami i w takiej samej wysokości, bo jak nie... - to my zasłużone przedszkolanki, żyjące z gołej pensyjki i nie mające specjalnych możliwości "kręcenia lodów" na boku - damy radę wyciągnąć korek z tej dryfującej balii z urzędnikami. I na dłuższą metę nie da się tej dziury zatkać szmatą, czy przydeptać butem, nawet sportowym!

Przedszkolanki do atakuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu