Spis rolny: Wciąż jest problem z urządzeniami rachmistrzów

Ja dzisiaj utraciłam wszystkie punkty adresowe, łącznie z tymi już zweryfikowanymi :-( no i będę musiała pójść jeszcze raz do tych gospodarstw, u których już byłam :-( teraz czekam aż dyspozytor prześle mi jeszcze raz moje punkty,ale nie wiadomo, kiedy to nastąpi, wszyscy ręce rozkładają z bezradności, a czas biegnie i pewnie spis nie zostanie obchód nie zostanie przedłużony, heh :-(((

asia7 napisał:

ja zaktualizowałam i mam punkty adresowe, ale żadnego nie da się zweryfikować, bo wszędzie pojawia się komunikat: "adres bieżący jest adresem innej gminy"... więc pomimo chęci i tak nie da się nic zrobić

nie mam zadnych punktów adresowych i w dodatku nie moge skontaktowac sie z dyspozytorem , połączenie jest odrzucane...:/

u nas dzis tez zadzwonili z gminy i powiedzieli zeby narazie nie robić spisu bo program poprawiają i jak to zrobią to dadzą nam znać kiedy mozemy ruszyć w teren....

a ja wlasnie dostalem nowe punkty adresowe poprzez zwykła synchronizacje. Do pelnej teraz potrzebny kod, ktorego nie znam jeszcze (wczesniej nie pytal o kod). Jednak wstrzymam sie jeszcze przynajmniej do jutra, bo nie chce chodzic na daremno

ja dzis ruszyłam... wczoraj udała mi sie pelna synchronizacja, wszystko było luksio .zrobilam 10 domów, gdy pukałam do nastepnego telefon mialalm w reku i pojawil mi sie komunikat ze cos tam... i ze wszystkie dane zostały usuniete. I wiecie co ! wszystkie punkty adresowe mi znikneły... nie wiem co teraz zrobic a zalezało mi zeby to wszystko zrobic szybko, miałam jechac na wakacje w przerwie miedzy przedspisem a spisem

Ja jako bezrobotny "załapałem "się do spisu (cudem), ale mam pytanie czy urzędasy gminne na czas spisu będą brać urlop, czy będą robić w godzinach pracy?

ja dzisiaj z woj lubelskie bylam w terenie i wszystko idzie dobrze po za tym ze wiekszosc tych punktow adresowych juz dawno nie ma gospodarstwa, albo nawet nigdy nie bylo tam gospodarstwa, skad oni maja te punkty adresowe???????????

A wy po ile punktow adresowych macie, i czy to wszystkie, czy jeszcze beda przysylac jak sie zrobi te co sa na urzadzeniu??

rachmistrz łóźkie napisał:

ja dzis ruszyłam... wczoraj udała mi sie pelna synchronizacja, wszystko było luksio .zrobilam 10 domów, gdy pukałam do nastepnego telefon mialalm w reku i pojawil mi sie komunikat ze cos tam... i ze wszystkie dane zostały usuniete. I wiecie co ! wszystkie punkty adresowe mi znikneły... nie wiem co teraz zrobic a zalezało mi zeby to wszystko zrobic szybko, miałam jechac na wakacje w przerwie miedzy przedspisem a spisem

A czy zrobiłaś dzisiaj przed wyjściem pełną/częściową synchronizacje? Może miałaś dostać nowe/inne punkty adresowe (tak jak w moim przypadku). Kolega rachmistrz tez skarzyl sie, ze po kilku gospodarstwach, przy automatycznej synchronizacji program "wywalił się", ale na szczescie dane nie utracily się (nie musial powtarzac tych gospodarstw) a kolejna synchronizacja juz sie powiodla.

no dzis przed wyjsciem nie zreobilam... ale wczesniej mój lider mowił mi jakie mi przydzielono miejsca i wszystko sie zgadzało. zrobiłam juz 10 domów i wysyłajac je na serwer były male klopoty przy niektórych ale w rezultacie sie wysłały. Boje sie ze mogłam coś zle wcisnac i dlatego wszystko znikneło. Nie wiem co teraz mam zrobic...

czy moge robic pełna synchronizacje w takim wypadku?

Olu, mi zwykła synchronizacja przydzieliła dziś nowe adresy (do pełnej potrzebny kod, którego nie mam - co ciekawe, nie u każdego wymagany jest kod do pełnej synchr.). Jeśli więc ta zwykła nie przywróci adresów, wykonaj pełną (i tak nie masz wyjścia). Daj znać, jak to rozwiążesz

W mojej gminie do dziś nie udało się prawidłowo otworzyć panelu dyspozytorskiego. W ten sposób do tej pory nie zostały przydzielone punkty adresowe, a człowiek musi czekać, bo nawet wyjechać nie może. A jak potem się przedłuży, to znów może nie zdążyć zrobić sobie krótkiego urlopu przed samym obchodem. Co do obchodu przedspisowego to polecam wszystkim, aby robić sobie dodatkowo jakieś notatki. W ten sposób, jak wam punkty wywali i nie prześle na serwer, to będziecie mogli bez konieczności drugiej rozmowy wszystko wprowadzić (choć pewnie będzie konieczność pójścia znów na miejsce, bo GPS zadziałać może tylko przy zbliżeniu się na 20 metrów do danego punktu adresowego). Szczerze wam powiem, że w mojej opinii lepiej byłoby zastosować małe netbooki, w których bateria potrafi potrzymać cały dzień. Każdy rachmistrz miały raz wgrane dane i posiadałby kody jak to uruchomić. Łączność internetowa zabierałaby punkty na serwer, ale zapisywałyby się one jednocześnie na kompie, żeby dało się je odtworzyć bez zasięgu. Wystarczyłoby napisać programik, który dobrze dane zaszyfruje i tyla... W razie skradzenia cuda od razu sygnał na policję, GPS namierza petenta, jest obława i za wiele sobie nie zrobi... Netbook, który wystarczyłby do takiej zabawy kosztuje w marketach niespełna 800 zeta, a Smartfon HTC, którym rachmistrzowie się posługują prawie dwa razy więcej... A same z nim tylko problemy. Jest średnio poręczny. Z jednej strony za gruby, jak na urządzenie trzymane w dłoni, z drugiej zaś za mały do wypełniania takiego protokołu. W mojej opinii, gdyby przed spisem zlecono by takie zadanie dla uczelni informatycznych w całym kraju, żeby opracować odpowiednie oprogramowanie. Potem przygotować taki netbook, który wytrzyma pracę w terenie na tyle, że da się go jakoś zabezpieczyć na wypadek deszczu. I sądzę, że byłoby sto razy lepiej.... Jednak przy takiej potrzeba chcieć zrobić coś dobrego, praktycznego i nieuciążliwego dla ludzi, a nie, że komuś zależy na.... (niech już każdy sobie najlepiej sam dopowie, na czym)... Co ciekawe umowa nie umożliwia wycofania się ze spisu, poza sytuacjami szczególnymi, losowymi i potwierdzonymi przez lekarza zachorowaniami. Jednak, skoro zleceniodawca z umowy się nie wywiązuje, bo faktycznie spis nie zaczyna się wtedy, kiedy ma się zacząć, jest to już podstawą do wyjścia z tego. Choć GUS zapewne postara się o lepszych prawników niż rachmistrz, który nie dość, że robi państwu uprzejmość, ganiając po domach, to państwo mu jeszcze podatek musi zabrać od zarobku, żeby za bardzo nie wzbogacił się.... Ano w takim kraju przyszło nam żyć.... Jednak, dobrze, że wojny nie ma, póki co. Oby tylko nie wybrali się do nas kiedy obcy żołnierze z misją pokojową w celu przywracania demokracji... Wszystkim rachmistrzom życzę jak najwięcej opanowania i jak najmniej kłopotów z robotą...

Dzis w naszej gminie (Malopolska) rachmistrze dostali po raz 2 punkty adresowe. Sam po swoich widze, ze wciaz jest balagan, brak wszystkich punktow ktore byc powinny, pominiete domy. Synchronizacja niektorym dziala, niektorym przechodzi za n-tym razem. Robienie notatek to chyba jednak koniecznosc, bo nie ufam aplikacji. Za chwile cos sie wysypie, a ja bede musial pytac o to samo jeszcze raz. W tych warunkach 500zl brutto za obchod to kpina. Netbooki bylyby o milion razy lepszym rozwiazaniem. Po spisie mozna bylo by je w przerozny sposob wykorzystac. A co z tymi telefonami? Jak one pozniej beda wykorzystane?

oj kochani, jak dobrze ze Was znalazłam, bo juz myslalam ze to tylko u mnie w podlaskim takie cyrki! mialam blisko 300 punktów adresowych, przeszłam dzis z 40 gospodrastw -z tym ze conajmniej w połowie nikogo nie było. Robiłam synchronizację, ale po jakims czasie straciłam wszystkie punkty adresowe i musialam zakonczyc prace. Dyspozytor powiedzial, ze juz kilka oosb zgłosiło podobny problem i on nie wie o co chodzi. Powiedzial ze przysłałam mu na serwer tylko 3 gospodarstwa, a przeciez zweryfikowalam ok 20. Myslalam ze tam sie rozrycze - i co- mam znowu chodzic po tych ludziach? ręce opadają. Bateria trzyma stosunkowo krotko, mimo ze zmniejszyłam moc wyswietlacza. Nadal nie mam punktów adresowych, a juz czwartek. Ile macie/mieliscie punktów adresowych? jesli znowu dostane te 300 to nie ma szans zebym sie wyrobiła. Mam adresy w miescie, na osiedlu ktorego nie znam, domy sa rozrzucone dosc daleko od siebie. W dzien nie ma co chodzic, bo po dzisjeszym dniu widze ze dopiero po poludniami kogos mozna zastać. Nie ma szans aby w terminie zrobic obchod. Oby tylko nie uznali tego za nasze przewinienie. Ale ciesze sie, ze Was znalazłam:)

Marcin napisał:

Róbcie pełną AKTUALIZACJĘ. Synchronizacja nie naniesie Wam punktów.

Kolego wlaśnie pełna synchronizacja przesyła punkty adresowe na HH

a zapomnialam dodac- nie mam pojecia skad oni wzięli dane do tego spisu. Jeden gospodarz nie zyje od 15 lat, kilka inych osob nie mieszka pod tym adresem od ok 10 lat... Rozumiem, gdyby to były świeże sprawy, ale to jednak kawał czasu aby uregulowac dane. Jesli ktos nie zapłaci podatku czy jakiejs składki to szybko wynajdą! ale jesli juz coś sami mają zrobic to po 20latach poprawią.

http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_pilna-11-08-2010.pdf US na swojen stronie umiescił info jedynie o postępie prac, a o problemach nic. Czyzby bali sie porazki? no trudno! ale moze ktos rolnikom powie, ze prawdopodobnie rachmistrz zawita po raz koljeny bo dane z przyczyn technicznych zostały utracone

jest tu ktos?? dostalam teraz te punkty adresowe .. nie wiecie czy mam robic synchronizacje roznicowa ?? bo boje sie zebym nie utracila do jutra tych punktów a od jutra zaczynam