sztarzy komuchowie znów chcą do władzy

Szanowni mieszkańcy! Zaczyna wracać stare! Oto Rada Nadzorcza Banku Spółdzielczego wreszcie pozbyła się prezesa starego " Zielonego komucha" Zegarskiego ( który na odchodne wziął sporą kasę za urlopy zaległe na które nie chodził ale Rady Nadzorczej o tym wogóle nie informował, bo ta napewno by się na to nie zgodziła) a już pcha się na siłę do nowej Rady Nadzorczej po to by tylko tam brużdzić. Szefem Banku był marnym, tylko zasługa Marcinkowskiego że był bo go codziennie uczył bankowości, tylko on się tam liczył, reszta była do roboty. Gnębił jak mógł podległych Dyrektorów BS w Chodlu, Łaziskach i Karczmiskach, kasa tylko dla niego - i on ma bezczelność startować do nowej rady! Myślę, że znający go delegaci na Zgromadzenie Przedstawicieli skreślą go dokładnie. Wcześniej już ktoś pisał, że stare komuchy Sobczuk i Zegarski myślą tylko o sobie a nie o nas i gminie - szczera prawda!!!

A kto z obecnie rządzących Opolem i powiatem myśli o mieszkańcach, a nie o sobie?